W pierwotnym zamierzeniu miałem tutaj dawać lapidarne codzienne notki. Jednak
rozwój platform mikroblogowych zmienił sytuację – takie notki wrzucamy na
twittera, blipa czy facebooka. Stąd rzadsze bywanie tutaj i trochę dłuższe
formy.
Ale do tytułowej rzeczy i właśnie krótko.
To banalne przypomnienie. Błyskotliwość, inteligencja to narzędzia
nie oznaczające mądrości. Podobnie sława czy ‚autorytet’, bo bywają fasadowe. Nie brakuje i nie brakowało inteligentnych satrapów lub przestępców bez morale. Nie jest mądry kto nie wie, że złe uczynki obrócą się w końcu przeciw niemu lub celom jakie realizuje. Dowodem to, jak kończyli. Powyższe może mieć kontekst polityczny, ale przecież nie tylko….
Czymże innym jest mądrość jeśli nie dążeniem do najlepszych celów najlepszą drogą.
Stefan Garczyński
Przykład 2 książek z ponad 25
Dziś chcę przedstawić swoją witrynę internetową www.StefanGarczynski.pl poświęconą pamięci i twórczości Stefana Garczyńskiego (1920-1993) – pisarza, publicysty, nauczyciela i niezwykłego człowieka.
Strona zawiera opisy książek, artykuły, wywiady, recenzje, wspomnienia oraz e-booki prezentacyjne niektórych pozycji.
Autor dotyka w nich problemów istotnych dla każdego człowieka: jak dobrze żyć, jak układać poprawnie relacje w rodzinie i w społeczeństwie, jak się uczyć, jak sprawnie myśleć i nie popełniać błędów, jak dyskutować itd. – wszystkie te tematy przedstawiając w popularnej i lekkiej formie, przesyconej kulturą, humorem i błyskotliwością.
Książki Stefana Garczyńskiego towarzyszyły mi całe lata i to od młodości.
Można powiedzieć, że w jakimś stopniu ukształtowały we mnie tę postawę, która pozwala mi dziś odkryć, że utożsamiam się ze sposobem myślenia pana Stefana, że mam podobne zainteresowania, podobny typ humoru, interesuję się psychologią, sztuka życia itp. (patrz np. serwis L-earn).
Nie miałem okazji poznać Autora osobiście, ale wydaje mi się jakbym go znał. Postrzegam Go jako erudytę, człowieka wszechstronnego, płodnego pisarza i nauczyciela. Jako kogoś, kto powinien być dobrze znany, zwłaszcza młodzieży, czytany na co dzień i wznawiany.
Tym bardziej ostatnimi czasy zaczęło mnie zastanawiać, że tak dawno nie widziałem w księgarniach książek pana Stefana.
Ostatnie, już pośmiertne, odnotowane wydanie pochodzi z 1994 roku. Natomiast w Internecie (a także np. w kalendarzach) jest sporo powołań na urywki, a zwłaszcza na aforyzmy i złote myśli zapisane przez Autora.
Naturalnym odruchem był wewnętrzny protest: Tak ciekawa spuścizna nie powinna popaść w niebyt! Pomyślałem: a może to ja powinienem się tym zająć?
Po nawiązaniu kontaktu z żoną Autora – panią Zofią Garczyńską spotkałem się z życzliwością dla mego pomysłu, aby dzięki Internetowi i mediom elektronicznym odświeżyć pamięć o panu Stefanie i przybliżyć czytelnikom przynajmniej niektóre Jego książki.
I tak powstał ten serwis…
Mały apel:
Wszelkie dokumenty, zdjęcia, pamiątki, artykuły i przyczynki związane z życiem i publikacjami Stefana Garczyńskiego będą dla nas wielką pomocą, a dla czytelników ubogaceniem tego serwisu. Z góry dziękuję za tego rodzaju wsparcie.
Listy można kierować na admin(at)StefanGarczynski.pl