Przemiany, zmiany …

Najbardziej niezmiennym elementem rzeczywistości jest jej zmiana.

żałoba po drzewie

 

Lubię przemiany, chociaż ta nagła z lata w późną jesień (sądząc po temperaturze i opadach) na pewno nie cieszy.

Byłem też zdziwiony, że pomimo deszczów i ciepłego końca sierpnia w ‚moich’ lasach prawie nie było grzybów. Dziwią się i sąsiedzi. Coś dziwnego się dzieje z pogodą, o czym kiedy indziej (patrz też starą notkę Po Kopenhadze).

Większość lata przesiedziałem na leśnej działce, ale parę dni temu własnie pogoda mnie stamtąd wypędziła.

Wokół zmiany i w drzewostanie. Namalowałem emotikonę jak na ilustracji na pniu wspaniałej, pomnikowej sosny, którą wycięto w pobliżu. Nie tylko ją – poszedł pod piły kolejny kawałek otuliny działek. Jesień będzie podwójnie smutna.
Nie piję do lex Szyszko, bo to inna sprawa – leśnicy od wielu lat tną na 
potęgę – wg mnie zbyt pazernie.

Na załamanie pogody i smutki dobra jest… dobra kawa.  Natrafiłem na ciekawy artykuł Jak zrobić dobrą kawę, który polecam jako kawosz (ale pilnuję się by nie pić więcej niż 1-2 kawy dziennie).

A więc – znów w Warszawie. Zresztą, takiego zasiedzenia w jednym miejscu też nie lubię – w ramach przemian trzeba się ruszyć gdzieś indziej – na przedłużenie lata. Albo Korfu albo Costa Brava? Macie jakieś fajne sugestie? (trochę plaży, więcej zwiedzania).

W tym kolejnym lapidarnym wpisie odnotuję parę innych przemian.

Na stronie LepszeZdrowie.info przemieszczam (stopniowo) akcenty z kontestacji obecnej kondycji medycyny i służby zdrowia ku bardziej pozytywnym myślom i nadziejom. Wiąże je z tworzeniem się nowego paradygmatu zdrowia (na razie dzieje się to niszowo) – dostrzeżeniem roli umysłu, psychiki i świadomości.
Przypomnę artykuł Galimatias w metodach uzdrawiania ze  wstępu do książki „Technika uwalniania” Davida R. Hawkinsa, gdzie autor nieco żartobliwie i kpiąco opisuje owo bogactwo środków oraz zagubienie pacjentów i wskazuje prostszą drogę.

Jako jeden z pierwszych przyczynków proponuję wpis Wstęp do uzdrawiania mocą świadomości
To może niejednego zaskoczyć (?)
Czy takie uzdrawianie unieważnia medycynę? Według niektórych tak, ale to nieliczna grupa, która wzniosła się na pułap niezachwianej wiary (nie chodzi o religijną, chociaż ona ma w tym udział). Pozostali mogą z tego brać, komplementarnie, wg swej świadomości i opanowania owej „sztuki”. Tak więc – medycyna też jest ważna 🙂

Treść nawiązuje mocno do dorobku dra D. R. Hawkinsa, który krótko omawiam w art. David R. Hawkins i jego dzieło.

Omówiłem też nieodłączne pojęcie i praktykę testu kinezjologicznego – rewelacyjnego narzędzia diagnostycznego i weryfikuącego … prawdę (uniwersalnie!), które przewija się we wspomnianych metodach uzdrawiania.

W sumie – spory ‚tryptyk’ informacji – zapraszam do zapoznania się. Zawarłem te materiały w ramach nowości sierpniowych mojego serwisu. 

Skoro o zdrowiu – od dawna śledzę i w dużym stopniu popieram działania Jerzego Zięby – „naczelnego znachora Polski”, jak żartobliwie sam siebie określa w odpowiedzi na różne uszczypliwości. Jego postulaty mają także zabarwienie polityczne.
Potrzebna jest nam przemiana mentalna ku lepszemu wzajemnemu zrozumieniu, oderwania się od schematów i niszczącej wrogości. Temat ten pan Jerzy porusza, nie bez uzasadnionych emocji, w swej nowej wypowiedzi na tematy ogólniejsze niż zdrowie.  To jego refleksje o mowie nienawiści, złej komunikacji, o demokracji w Polsce, możliwej lepszej przyszłości – https://youtu.be/3ZsqHyEqKtI
.

Dziś początek roku szkolnego. Czy obecne zmiany w szkolnictwie są dobre czy złe – nie będę się wypowiadał, bo nie jestem ‚w kursie’ (dzieci dawno po szkole, wnuki jeszcze przed). Ale myślę, że jeśli przyczyni się to zwiększenia szkolnictwa zawodowego, to dobrze. Natomiast obawiam się, że tendencja do większego wkuwania faktów (np. historia, biologia, geografia…) zamiast akcentu na umiejętność myślenia i kreatywność, to może być krok wstecz (chyba że nie znam dobrze rzeczywistych intencji reformatorów).

W ramach zmian kończę ten wpis, by przerzucić się dopisania długiego (!) artykułu o energetyce rozproszonej.
Będzie ona nadchodzącą zmianą o znaczeniu cywilizacyjnym.
Artykuł prawdopodobnie pojawi się przed 15.09 – chyba że  zmiany rzucą mnie wcześniej w jakiś egzotyczny zakątek…

 

Reklama