Serce miej otwarte dla wszystkich, zaufaj niewielu.
William Shakespeare
We Wrocławiu w dn. 30 stycznia 2011 odbyło się pierwsza polska konferencja nt.
chemtrails(ów) czyli chemicznych smug na niebie.
Nagrania z tej imprezy można było znaleźć na http://niezaleznatelewizja.pl/
Także miesięcznik „Czwarty wymiar” nr 4/2011 opublikował reportaż
(„Chemtrails – dlaczego zabieracie nam niebo„) krótko podsumowujący
wystąpienia prelegentów.
O ile z tych informacji wynika, że bezsprzecznie zjawisko takie ma miejsce i to
globalnie (osobiście też jestem o tym przekonany, bo wciąż robię zdjęcia
zjawiska, niektóre publikowane np. na facebooku), to jego cel i mocodawcy
stanowią nadal tajemnicę. Prelegenci podali wiele możliwych scenariuszy, co
daje nam szerszą wiedzę, ale pozostawia problem otwarty.
W „Polityce” nr 47 z 2010 pojawił się artykuł „Leczenie klimatu aspiryną”
( http://www.polityka.pl/nauka/ekologia/1510470,1,ryzykowna-geoinzynieria.read )
pośrednio sugerujący, że powstają projekty i próby schładzania Ziemi przez rozpylanie różnych substancji w atmosferze.
Podzielam niepokój niektórych naukowców i autora, że jest to igranie z puszką Pandory, zwłaszcza gdy czytam, że tą substancją może być np. siarka.
To kojarzy się od razu z kwaśnymi deszczami, ale siarka w aerozolu to zapewne nic korzystnego dla ekosystemów.
Przyjmijmy, że część naukowców ma dobre intencje i dostateczną wiedzę, aby
rzeczywiście ochronić Ziemię przed jakąś dramatyczną zmianą klimatu. Skoro tak,
to dlaczego nie informuje się o tym społeczeństwa?
Przypuszczam, że po pierwsze nic nie jest pewne, w tym wpływ CO2 na zmianę
klimatu, a nawet że intencje wcale nie muszą być tak szczytne. Jedną z
obserwacji, które przeczą wpływowi CO2 na ocieplenie klimatu Ziemi jest odnotowywane ocieplenie … Marsa, co sugeruje wpływ Słońca.
To zamieszanie powiększa ciekawa informacja jaka ukazała się w nr 3/2011 „Nieznanego Świata” w artykule „Potrzebujemy więcej dwutlenku węgla!„.
Czytamy m.in. o tym, że już w 1960 roku CIA zajmowała się wpływem CO2 na ludzką
świadomość i wg niedawno ujawnionych dokumentów, ustalono że większa zawartość dwutlenku węgla w powietrzu wpływa na podniesienie … ludzkiej świadomości a także pozwala redukować stres, napięcie i lęki. Ludzie wolni od strachu, z przebudzoną świadomością są o wiele trudniejszym obiektem manipulacji. A może to właśnie komuś się nie podoba? I stąd cała awantura zamaskowana pod szyldem ekologii?
Ta właściwość CO2 jest kontrowersyjna, ale koresponduje z zaskakującą informacją z różnych źródeł (np. I.Nieumywakin „Woda utleniona dla zdrowia„) że to nie nadmiar ale pewien niedosyt dwutlenku węgla powoduje złe dotlenienie organizmu (na poziomie komórkowym). A to niedotlenienie jest powodem większości chorób i naszej złej kondycji…
Pisałem już o tym wszystkim i do tematu będę jeszcze powracał. Ponieważ nie ufam w ciemno …