Indeks wpisów bloga

Lista - co zrobić?

Lista wszystkich* wpisów od nowszych – z rozwinięciem części wpisu. Najechanie myszką pokazuje datę w dolnym pasku adresu, kliknięcie otwiera wpis.
Stały dostęp do tego wpisu tworzonego dynamicznie – przez menu górne i boczne.
Ten indeks instaluję po ponad 16 latach istnienia bloga. Miało być lapidarnie, ale często rozpędzałem się do formy nawet artykułów. ZAPRASZAM.

----


  • Anchor Encore - { Komunikat dla znajomych z leśnego refugium z paroma impresjami przyrodniczymi - sezon wakacji rozpoczęty }
  • Aforystyka itp. - { Zmieścić mądrość lub celne spostrzeżenie w małej formie, krótko posumować coś lub kogoś - to trudna sztuka aforystyki }
  • Starość w paru odsłonach - { Los ludzi starych bywa tragiczny. Czy musi taki być? Walczmy o ich prawa, kondycję i godność - starość czeka nas wszystkich - o ile ... dożyjemy }
  • Diamenty czy złoto? - { Ochrona wartości niejedno ma imię... W zakresie majątku ważne jest właściwe inwestowanie. Jakie mogą być tu pułapki i nieporozumienia? }
  • Indeks wpisów bloga - { Skorowidz treści bloga Lapidaria }
  • Teoria relacji – refleksja - { Złożoność relacji utrudnia wiele spraw codziennego życia i rozwiązanie konfliktów społecznych. Temat relacji jest ważny. }
  • Wyłączenie - { Osobiście i blogowo o lutym 2023, który spowodował wyłączenie z dotychczasowego rytmu życia i postawił nowe zadania. Bo i świat się szybko zmienia... }
  • Kawowe curriculum vitae - { O kawie można nieskończenie, ale najlepiej przy kawie. Moja historia, doświadczenia, lektury i nawiązania do zdrowia i kultury }
  • Chińszczyzna - { Czy znasz tajemnice Chin, ich wpływy i plany? Refleksja na podstawie ważnej książki i własnych doświadczeń }
  • Cięższe czasy dla emeryta - { Duzi sobie poradzą, trudniej mają pojedyncze osoby, emeryci, osoby pracujące społecznie, ludzie na peryferiach - dosłownych i widoczności. Możesz pomóc... }
  • Jaka będzie przyszłość naszych dzieci? - { Jaki kraj zostawimy naszym dzieciom? Czy przygotujemy je do odpowiedzialności za Polskę, za swój los? }
  • Jak pies z kotem - { Przykład postaw w czasach wywyższania zwierząt ponad ludzi i jednych ludzi ponad innych. I parę obserwacji w porównaniach i relacjach pies-kot. }
  • Nexus – Nowe czasy - { Rekomendacja dwumiesięcznika Nexus na podstawie przeglądu treści ostatniego (143) numeru. Ciekawy i otwierający nowe perspektywy }
  • Lato 2022 - { Lato 2022 zaskakuje i niepokoi. Przyroda i praca na jej łonie uspakaja i pozwala nabrać dystansu oraz woła o nadzieję - tak jak trwa ponad naszymi uwikłaniami }
  • „Fałszywa pandemia” cz. 5 – recenzja książki  - { Pokazuję główne tezy książki, które sprowadzają się do wymownych dowodów wielu fałszerstw, korupcji, łamania prawa i socjotechnik jakie towarzyszyły nie tylko C-19, ale i poprzednim "pandemiom". Oparte na wypowiedziach specjalistów i publikacjach naukowych. Poznaj prawdę... }
  • Trump: Actor, Liar, Snake-oil Salesman + Poem: Warp Speed Genocide (haiku) - Originally posted on Seoul Sister:
    I hold all the leaders that supported the death jabs accountable for genocide. That certainly includes Trump, that lying snake is not ignorant he knows exactly what’s going on: https://www.bitchute.com/video/jO3J2GCUROOD/ DJT’s the snakeWith the fake orange sun-tanned faceWarp Speed Genocide I totally agree, red vs blue is a manipulation meant…
  • Komunikaty i skorowidze - { Przedwakacyjne komunikaty, sprawozdania i wykazy opracowanych materiałów. Listy wpływowych osób oraz organizacji kontrolujących świat. }
  • Czy warto? - { Zapraszam na bloga by go ożywić i poznać Wasze opinie oraz oczekiwania. Szeroka tematyka - znajdziesz coś dla siebie. }
  • No pasaran! - { PILNE. Protestujemy przeciw zamachowi WHO na suwerenność państw i wolność ludzi w imię nieetycznych interesów koncernów i ich pośredników }
  • Sytuacja Rosja-Ukraina – Generał Jacques Guillemain - Originally posted on forumdlazycia lifeStyl :
    W tych czasach, kiedy wydaje się, że rozsądek opuścił zachodnie kancelarie i europejskie redakcje, w czasach, gdy masowa antyputinowska histeria zdaje się zastępować głęboką refleksję i nieuniknioną reakcję polityczną, po prostu przypomnę kilka rzeczywistości, o których świat, w delirium, wydaje się, że zapomniał. Ale nie przyganiajmy zbytnio rosyjskiemu niedźwiedziowi, bo…

  • Rzeźnia… - { Jak "teorie spiskowe" przekształcają się w realia lub okazują się prawdą od swego początku }
  • Majowe tutti-frutti - ( Z prywatnego życia i refugium o ludzkich sprawach ale i globalnych -dzieje się wiele rzeczy ważnych i alarmujących }
  • „Taki mamy klimat” – dosłownie i w przenośni - { Mity klimatyczne napędzają ideologię zielonego ładu i biznes robienia pieniędzy "z powietrza" przy jednoczesnej polityce podwójnych standardów }
  • Tuszowanie badań klinicznych przez FDA, doprowadziło do zatwierdzenia szczepionki Pfizer - Originally posted on forumdlazycia lifeStyl :
    Dokument opublikowany na stronie internetowej FDA nosi tytuł „Szczepionki i pokrewne produkty biologiczne; Posiedzenie komitetu doradczego; Dokument informacyjny FDA Szczepionka Pfizer-BioNTech COVID-19 ”. [1] Jest datowany na 10 grudnia 2020 r. Data mówi nam, że wszystkie informacje zawarte w dokumencie pochodzą z badania klinicznego firmy Pfizer, na podstawie którego FDA…
  • W Deep State wszystko się sypie, ale… - { "Dzieje się" - dwa świeże raporty geopolityczne zza kurtyny – z Ruchu Odnowy Ziemi Life Force i od Benajamina Fulforda }
  • Śmieci - { Jak oszukuje się nas i wykorzystuje w związku z utylizacją śmieci. I inne aspekty zaśmiecania świata i głów }
  • Nowy „wspaniały” totalitarny covidowy świat… -
  • Metody podporządkowywania - { Obecnie stosowane metody indoktrynacji i podporządkowywania nie odbiegają od klasycznych stosowanych przez komunistów - na przykładzie okresu wojny koreańskiej }
  • Czy Unia Europejska planowała paszport szczepionkowy już w 2018 roku? - Originally posted on forumdlazycia lifeStyl :
      zy Unia Europejska planowała paszport szczepionkowy już w 2018 roku? Okazuje się, że “pandemia koronawirusa” nie była motorem inicjującym pomysł paszportów szczepionkowych, lecz jedynie przyspieszyła projekt, nad którym EU pracowała już w 2018 roku. Tak zwana pandemia jedynie przyspieszyła ten projekt. Komisja Europejska mówi o wprowadzeniu już od czerwca…
  • Co się dzieje w ukryciu? - { Cieme siły zapędzane są w "kozi róg" i w próbach rozpaczliwego oporu coraz bardziej nie mają przestrzeni do dalszych ruchów. Czy się poddadzą i pójdą na ugodę? Jaskółki dobrych wieści. }
  • USA UNDER MARTIAL LAW * Jan. 27, 2021 - Originally posted on Higher Density Blog:
    Courtesy of New Dimension 2012 NEW DIMENSION 2012 Note: The lockdown and the National Guard Troops within the Capitol have been converted into a Martial Law operation. Enforcement of the Military Intervention is now gaining momentum. The US Military a week ago raided the headquarters of the CIA as…
  • Dwa dni przed rozstrzygnięciem? - { D. Trump mobilizuje siły przed 6 stycznia - ma szanse zostać bohaterem Ameryki }
  • Przełom – nie tylko roku - { Możemy dokonać największego przełomu we współczesnej historii, ale inaczej niż myślisz - pod warunkiem dostatecznej wiary, otwarcia się i działania }
  • Kultura na codzień - Obok potrzeby, żeby wszystko miało sens, jeszcze i to: potrzeba bliskości drugiego człowieka,bliskości, pozbawionej wszelkich osłon.D. HAMMERSKJÖLD Świąteczny czas przypomniał mi pewien temat, który uwidacznia się podczas relacji społecznych i rodzinnych, także właśnie przy okazji świąt – w domach, w sieci, na ulicy lub w pracy. Można by to określić jako savoir vivre, ale nie będę … Czytaj dalej Kultura na codzień
  • Boże Narodzenie – narodzenie nadziei? - { Boże Narodzenie zawsze było świętem nadziei. W 2020 szczególnie jej potrzebujemy, tak jak zaspokojenia druzgotanych potrzeb psychicznych. Jest gwiazdkowy prezent }
  • Oblicza blamażu mediów i polityków - { Media głównego nurtu wykazują tendencyjność i nieprofesjonalizm w relacjonowaniu wyborów w USA,.To może być ich dużym blamażem }
  • Małe covidowe podsumowanie - { Co wiem o "pandemii"? Na koniec 2020 jestem mocno sceptyczny wobec oficjalnej narracji. Dlaczego? }
  • Eksperci - { Deprecjacja autorytetów czyni ekspertami ludzi od propagandy i karierowiczów oraz ogólnie obniża szacunek do nauki i wartości }
  • Ostateczna rozgrywka? - { Patrioci amerykańscy skupieni wokół D. Trumpa mobilizują się do kontrataku, który w najbliższych tygodniach rozstrzygnie losy USA i świata }
  • Wybory wygrane przez J. Bidena? - Joe Biden: ” Złożyliśmy w całość organizację największego oszustwa wyborczego w historii USA”. Joe mówi prawdę kiedy się pomyli.     … czyli o możliwym największym przekręcie w dziejach amerykańskie demokracji. Różni „przywódcy” z wielką satysfakcją spieszą z gratulacjami dla Joe Bidena z okazji  wyboru na stanowisko prezydenta, co ma często formę lizusostwa. W samych … Czytaj dalej Wybory wygrane przez J. Bidena?

  • Szczęście a sukces - { Rozważanie o związku szczęścia z sukcesem i efektywnością: zobaczmy sukces przez pryzmat szczęścia i radości, doskonalenia się i poczucia harmonii między celem a drogą. }
  • Radość i szczęście - { Lekkie rozważania o radości i szczęściu na przykładzie paru książek. Możliwość pobrania dwóch w formatach mobilnych }
  • Niebezpieczny schematyzm - { Rozwój wymaga porzucenia schematów, rutyny i wąskiego spojrzenia. Artykuł wprowadzający do dyskusji wraz z przykładami. }
  • O blogowaniu i … - { Czy blog to jeszcze dawny pamiętnik? Platformy blogowe a strony internetowe. O czym piszę i co planuję. }
  • Czas ujawnień? - { Mamy czas stopniowego ujawniania tego, co się rzeczywiście dzieje, co pozwala odkryć elementy przyszłości i włączyć się w nieuchronne zmiany. }
  • Praca na luzie, lub luz z domieszką pracy - { Pod koniec wakacji - dla wprawienia się w sezon intensywniejszej pracy umysłowej, przymierzam się do niej na luzie. }
  • Podobieństwa przyciągają - { Odnajdywanie bratnich dusz chadza różnymi drogami - np. przez poezję i wspólne doświadczenia }
  • Potencjał czubka - { Być wyżej, w elicie, to dążenie powszechne, ale oznacza bycie na celowniku i ma potencjał upadku }
  • O zieleni i przyrodzie można nieskończenie - { Las urzeka, uspokaja, skłania do obserwacji przyrody i refleksji. Parę nowych z wakacyjnego letniska }
  • Zaskoczenia i zdziwienia – cd. - { Dziwić się - rzecz cenna. Ale żeby dawać powody na siłę? Jakiś wrażliwy jestem... }

  • Gorące tematy polityczne połowy maja’19 - { Dzieje się dużo, warto zajrzeć do niezależnych źródeł, by wiedzieć więcej i lepiej. }
  • Supermarkety – dobre czy złe? - { Dlaczego lubię supermarkety, chociaż można podnieść szereg zarzutów? }
  • Do Czytelnika - { Podziękowanie dla Czytelników bloga (z prezentem) i objaśnienie nawigacji oraz opcji społecznościowych. }
  • Zabawy z czasem - Znane są tysiące sposobów zabijania czasu, ale nikt nie wie jak go wskrzesić. Albert Einstein Trochę wbrew  mottu, niekiedy warto dla relaksu oderwać się od pracy i czymś się pobawić. Oczywiście cenię sobie czas (jedna z tych wartości, którą się wciąż traci w perspektywie życia i której bezpośrednio nie można kupić ***). Z tego względu … Czytaj dalej Zabawy z czasem
  • Lepsza polska energetyka - { Czy mamy szansę być potentatem energetycznym? Tak, także surowcowym. }
  • Burfil - { Czasem to, co było żartem okazuje się smutną rzeczywistością }
  • Świat Polskich Odkrywców - Wszyscy wiedzą, że pomysł jest nie do zrealizowania. A potem przychodzi jakiś nieuk, który o tym nie wie. I on właśnie dokonuje przełomu. Albert Einstein W danym przypadku mowa jest o projekcie telewizji Tagen o polskich, współczesnych odkrywcach i wynalazcach oraz o ich dokonaniach. Tytuł projektu (dosłowne brzmienie) może być nieco mylący, bo „odkrywca” kojarzy … Czytaj dalej Świat Polskich Odkrywców
  • Od głuchoty umysłowej do faktycznej - { Z archiwum: Żyjemy w czasach, w których trzeba się wciąż uczyć i doskonalić, w czasach rywalizacji. Trzeba mieć otwarte oczy i uszy. Na co?... }
  • Prywatne podsumowanie kwietnia 2019 - { Lubię podsumowywać wykonane prace. Myślę, że i dla Czytelnika to ułatwienie. }
  • Patriotyzm - { Patriotyzm widzę głównie w realnych działaniach, bardziej u podstaw a nie fasadowych. }



  • Pożytki z PO - { Dzięki PO widzimy jak PR potrafi omamić nawet intelektualistów a społeczeństwo w masie daje się manipulować ... }
  • Jak marnować pieniądze? - { Sposobów jest mnóstwo, ale większe możliwości mają ci, którzy robią to z pieniędzmi publicznymi lub w rękach dużych organizacji. }
  • Demokracja? - { Już w Grecji - kolebce demokracji były wątpliwości. Arystoteles powiedział: "Demokracja jest najgorszym z możliwych ustrojów, bowiem są to rządy hien nad osłami" }
  • Bieszczady - ( Kocham góry i wracam tam, kiedy mogę... }
  • Dlaczego góry - { Może się tam przeprowadzić? Więcej za niż przeciw. }
  • Wszystko jest falą? - { Fala tworzy, fala rządzi. W zjawiskach falowych, być może, kryją się wszystkie tajemnice istnienia. }
  • Mój stary patent na zmywanie - { Potrzeba matką wynalazków. Nie muszą być wielkie ... }
  • Trójca – moje trzy (!) grosze - { Trójka i troistość są mocno zakorzenione w szeroko rozumianej kulturze }
  • Jakoś to będzie… - { Nie przejmuj się zanadto - czas potrafi sporo załatwić ... }
  • Tego nie ucza w szkole! - { Są sprawy ważne w życiu, które nie wchodzą w programy nauczania w szkole. }
  • Bogactwo prostoty - { W prostocie tkwi piękno, mądrość i siła. Posiada ona ukryte bogactwo. Przykłady z dziedziny zdrowia i nie tylko. }
  • Oportunizm - { Od definicji po przykłady, zwłaszcza ze sfery polityki i kariery. Nie mylić z opportunity - szansami wartymi wykorzystania. }
  • Pośpiech a zdrowie - { Pośpiech nie tylko odbija się na zdrowiu i jakości pracy, ale także wciąga nas w niszczący system zniewolenia }
  • PERSPEKTYWA - { Odpowiednia perspektywa wiele wyjaśnia a nawet godzi przeciwstawne sądy i usuwa przeszkody. }
  • Prawicowość – co to jest? - { Na fali wydarzeń, zwłaszcza od 10.04.2010, coraz więcej dyskutuje się o polityce i o podziale „prawica-lewica”. Jest tu dużo nieporozumień". }
  • Głos wołających na puszczy - { Warto sięgać do różnych źródeł, by mieć wyważony pogląd oraz argumenty w dyskusji. O polskim dziennikarstwie i podziałach. }
  • Śmierdząca sprawa - { Śmierdzących spraw mamy wiele. dziś o psach i ich niektórych właścicielach ... }
  • Co jest najważniejsze w życiu? - { Potrzebujemy pić, ale można bez wody przetrwać do 7 dni.Natomiast bez powietrza nie przeżyjemy nawet 5 minut. O różnych metodach oddychania... }
  • Wiedza – potrzebna na każdym kroku - { Gdy chcesz pomagać zwierzętom, to odpowiednio - by nie robić im krzywdy }
  • Delegowanie trochę inaczej - { Delegowanie zadań jedną z metod na to by mieć czas }

— *
Będą dochodziły dalsze, nowsze pozycje.
W przypadku starszych (zwłaszcza) wpisów linkowania do materiałów zewnętrznych mogą być nieaktualne. Podobnie, w przypadku reblogowania, może zniknąć wpis oryginalny.
Proszę o wyrozumiałość, także  w stosunku do zmian pewnych poglądów, ew. złych ocen,  … czas nie stoi w miejscu.

https://buycoffee.to/czytaj




Reklama

Wyłączenie

na linie

Życie nie jest łatwe,
ale wciąż pozostaję optymistą…

Luty 2023 nie był dla mnie łaskawy. Pogoda była kapryśna i niezbyt przyjemna, czasem depresyjna. Tym bardziej złakniony prawdziwej zimy ze śniegiem wykorzystywałem każdą okazję by być w lesie na biegówkach. Mam swoje ulubione miejsca o urozmaiconym terenie. Zdarzyło się, że zjeżdżając w dość ostrej górki z zakrętem nie zauważyłem kamienia wystającego spod śniegu.
Wywrotka z podparciem ręką. Zwichnięty nadgarstek i dwa palce, w tym jeden złamany z odpryskami przy stawie. Prawie 5 godzin na SOR, złożenie, usztywnienie. Ponad miesiąc w ortezie, która była bardzo niewygodna i utrudniała wiele czynności, w tym pisanie. Po tym okresie okazało się, że palce są sztywne (nie zginają się) i nadal spuchnięte – wymaga to rehabilitacji.
O ile od dawna psioczę na lekarzy, że nie umieją sobie radzić z chorobami przewlekłymi, tak ogólnie chwaliłem chirurgów i pomoc ratunkową.
Niestety to już drugie moje negatywne doświadczenie i w tej dziedzinie po nieudanej operacji sprzed paru lat.

Uderzenie w czasie wypadku znów nadwerężyło bark – jego grudniowa rehabilitacja związana z wieloletnim bólem została zniweczona. Czekają mnie więc dwie nowe rehabilitacje (znów wyłączenie na wiele godzin).
Plany na wiosenne odświeżenie mieszkania a potem odwlekane przycinki drzew na działce stoją pod znakiem zapytania.

Skoro jestem przy sprawach zdrowotnych, to krótko o tym co działo się w lutym na LepszeZdrowie.info. Jak zwykle podsumowałem to w raporcie miesięcznym.
Ujmując krótko:

Kolejne rady zdrowotne, uwagi o sporze między mięsożercami a wegetarianami i walce z mięsem, dlaczego powinniśmy się bić o jajka, o dietach keto i carnivore, propagandzie jedzenia robaków i związanych z tym zagrożeniach – z szerszym tłem tych akcji. Rozliczanie epidemii i antidota na powikłania. Nowe książki i więcej…

Były to więc tematy aktualne i z mojej perspektywy ważne.
Niestety w czasie publikacji tych nowości popełniłem duży błąd techniczny, który zniszczył mi funkcjonalność linkowania wewnętrznego i do lewego menu strony (które zniknęło).
To co jest w sieci – działa, ale cokolwiek zmienię lub napiszę nowego, nie będzie miało już owego lewego menu. To jeszcze bardziej uszczupliło możliwości mojego back-endu, który w ogóle od lat szwankuje i tworzy wpisy nie pasujące do obecnego odbiorcy, zwłaszcza używającego urządzeń mobilnych. Wróciła więc sprawa przełożenia serwisu na nową platformę. Zacząłem tę akcję na początku 2020 r. , ale jej zakres opisany w zarysie w notatce technicznej jest tak duży, że wystraszył mnie ilością pracy. I nadal straszy – obecnie do przełożenia jest ponad 1000 wpisów nie mówiąc o różnych sprawach technicznych.
Teraz będę raczej do tego zmuszony. Zatem dalsze aktualizacje będą na tymczasowej stronie wp.lepszezdrowie.info, która kiedyś będzie przełożona na domenę podstawową (na razie jest to tylko szkic, z paroma próbami, nie koniecznie wg ostatecznego wyglądu i funkcjonalności –  już widzę konieczność zmian…).  Zacznę od najnowszych wpisów, ale jeśli są tam linkowania wstecz, to trzeba będzie i przełożyć te odnośne strony. Robota na miesiące, rok?
Jak wspomniałem, stara strona tymczasem będzie działać, ale raczej nie będę tam nic dokładał, a ew. poprawki będą wprowadzane dość uciążliwą drogą podmian kodu html.
To mnie wyłączy z innych spraw, których mam i tak sporo. (nie mówię o obowiązkach domowych i rodzinnych, tylko o moich „zajęciach publicystycznych”).
Przykładowo, zacząłem duży esej o demokracji (znacznie wykraczający poza tutejszy stary wpis Demokracja?), a właściwie o ustrojach społeczno-politycznych przyszłości, ale temat wymaga jeszcze przeczytania sporej ilości przyczynków innych osób, by móc to dobrze poukładać i wyciągnąć wnioski.
Generalnie uderza brak wyobraźni zainteresowanych  środowisk, które uparcie trzymają się starych schematów partyjnych i koncepcji. Obecnie w polityce przeważa kadencyjna krótkowzroczność i zepsucie.
Podobnie jak brak wyobraźni i wiedzy o tym jak będzie wyglądał przyszły świat, ale nie taki, który zniewoli i wyalienuje ludzi (widzimy zakusy w tym kierunku), lecz podniesie ich w rozwoju, zapewni suwerenność.
I to wcale nie w jakimś dalekim horyzoncie czasowym, bo jeszcze za życia wielu obecnych polityków i komentatorów. W tym świetle szereg obecnych rozwiązań gospodarczych oraz planów politycznych prawdopodobnie okaże się stratą energii i środków.
Chociaż sprawę braku odpowiedniej perspektywy poruszałem tutaj parokrotnie i od dawna (np. Na kłopoty – perspektywa), to obecnie raczej odnoszę się do tego w niektórych wpisach na stronie Our Life Force. (uwaga  – wkrótce końcówka domeny będzie zmieniona na .one). Przykładowo w jednym z ostatnich https://locusmind.com//posts/33302  pokazano rozmach nowych projektów związanych z ruchem CARE, w tym z nowymi źródłami energii i nowymi technologiami. Istnieją takie, które wyprzedzają te „oficjalne” o wiele dziesięcioleci, powstają też nowe. A liczne te, na  które wydaje się olbrzymie środki, nazywam czasem… ostrzeniem dzidy.
To może zdezaktualizować nawet projekty energii atomowej, co do których już od dawna też miałem duże wątpliwości.  Pisałem prawie 10 lat temu Co z tą energetyką? Nie wszystko obecnie jest dokładnie jak przewidywałem, ale potwierdza się, że ostatecznie wygra koncepcja energetyki rozproszonej.
Opracowywanie tamtejszych (na locusmind) wpisów zabierało mi dużo czasu, więc i z tego będę musiał się wyłączyć, przynajmniej w znaczącym zakresie. Będę raczej odsyłał do materiałów źródłowych. Będzie to jednak utrudnieniem dla Czytelnika, ponieważ są to na ogół mało dokładne tłumaczenia.
Wlecze się jeszcze bardziej mój dawny plan pisania książki, dużej monografii tematycznej – podobna sytuacja – brak czasu oraz coraz to nowe materiały ze świata, które dezaktualizują pewne starsze przyczynki…
Reasumując „siła złego na jednego”, przy czym słowo „złego” biorę tylko za sprawą przysłowia, bo nie są to rzeczy złe, tylko absorbujące – zwłaszcza w kontekście mniejszych sił po niedawnym skończeniu 76 lat. Dolegliwości przybywa i nimi też trzeba się zająć. Nie to, że się użalam (Dzień Mężczyzny nieco mnie rozpieścił), ale trzeba spojrzeć prawdzie wieku w oczy… (a oczy też zaczynają dokuczać).
Zatem tutaj wpisy będą zapewne krótsze i rzadsze, a tytułową lapidarność tego bloga będę realizował na twitterze.

Do Czytelnika

like, share, follow

Ciągle zapominamy, że człowiek nieustannie musi
korzystać z pomocy innych ludzi.
Mikołaj Gogol

Dziękując za pierwsze reakcje na Otwarcie nowej wersji bloga i w uzupełnieniu jego opisu, jeszcze parę uwag technicznych.
Zanim o tym – przypomnę, że w owym otwarciu wspomniałem o uhonorowaniu nowych Czytelników w postaci  prezentu. Jest on stale aktualny – daję ulubionego e-booka o tytule – nomen-omen O dawaniu.
To elektroniczna wersja (pdf) książki Stefana Garczyńskiego, którą opracowałem wiele lat temu. Nowszy format epub do pobrania tutaj. Opis książki znajdziesz na dedykowanych stronach – tutaj oraz w Ridero .
Temat jest zawsze na czasie. O autorze przeczytaj tutaj.

Jednocześnie, aby rozruszać Lapidaria, mam uprzejmą prośbę – zwróć uwagę na elementy wskazane na poniższym zrzucie wyglądu strony pod poszczególnymi wpisami.

Pomoc w nawigacji

Na samej górze mogą wyświetlić sie reklamy automatyczne, na które nie mam wpływu (tu od właściciela platformy blogowej). Mogą wystąpić także w treści wpisu i na prawym marginesie.
Poniżej mamy znane przyciski społecznościowe pod hasłem UDOSTĘPNIJ, ale dla osób względnie nowych w mediach społecznościowych – krótkie objaśnienie.
Od lewej – udostępnienie na twitterzeFacebooku (profil, w relacji, na stronie  w grupie itp.), na LinkedIn, Tumblr, Skype, w emailu, na Pinterest.
Przy okazji podałem linki do moich profili w tych miejscach : )

Poniżej w opcji Więcej otworzą się możliwości udostępniania w:
Pocket, Redit, WhatsApp (nie podaję swoich linków) oraz wydruku postu w dostosowanym formacie oraz możliwość reblogowania, tj. umieszczenia wpisu na innym blogu.
Jeśli jeszcze nie jesteś na tych platformach, to może byłaby to zachęta dla ciebie?
Mamy też opcję polubienia wpisu – każdy bloger to lubi…  (dotyczy funkcji Facebooka).

Obok znajdują się tagi (słowa kluczowe) dla danego wpisu. Są one klikalne – przenoszą do innych wpisów o podobnej tematyce – jeśli chcesz poczytać więcej.
Za tagami możesz uruchomić okienko Komentarz (są dwie opcje w zależności czy jesteś na stronie głównej z wpisami, czy w danym wpisie).

W osobnej sekcji masz propozycje trzech podobnych wpisów wybranych przez program.
W nawigacji pod wpisem mamy też linki do wpisu poprzedniego i następnego (jeśli jest).

W prawej kolumnie na dole jest też opcja śledzenia bloga poprzez wiadomość na emaila – to wygodne, bo otrzymuje się pełny wpis bez potrzeby wchodzenia do Internetu. Daje to dodatkową możliwość podzielenia się mailowo wpisem, skomentowania i polubienia.

Za wszystkie te akcje z góry serdecznie dziękuję, podobnie jak za przeczytanie powyższych uwag.
Zapraszam!

(Jeśli kiedyś ewentualnie zmienię szablon bloga, to ilość przycisków społecznościowych i ich miejsce może się zmienić).

Prywatne podsumowanie kwietnia 2019

Pozwólmy ludziom być szczęśliwymi według ich własnego uznania.
Bolesław Prus

 

  • Nastąpiło otwarcie nowej wersji bloga – tej, którą czytasz. Opisałem to w tym wpisie.
  • Wciąż są sprawy do poprawienia. Np. teraz piszę w innym tutejszym edytorze – będę porównywał możliwości, formatowanie itp.
  • Opublikowałem kolejne miesięczne resume wpisów mojego serwisu Lepsze Zdrowie – patrz Nowości kwietnia 2019.
    W telegraficznym skrócie przedstawiam je tym banerkiem

nowosci LZ

i tekstowo w skrócie:
O technologii 5G cd., artykuły o żywności i ukł. pokarmowym, mleko i laktoza, rola układu limfatycznego, niezwykli terapeuci, nowe produkty, co jeszcze daje nam kawa, zapowiedzi imprez, sprawy polityczne (alert!), moje artykuły w innych miejscach, projekty w toku i … wiele więcej.
A już po ww. nowościach ukazało się parę ważnych wpisów na fanpage Zdrowie i Fitness dla Ciebie.
Dla nowych odwiedzających tę stronę wyjaśniam, że fitness w nazwie był związany z pierwotną jej misją, która teraz znacznie ustąpiła ogólniejszej i ważniejszej sprawie jak zdrowie w ogóle. 

  • Skoro o Facebooku, to wspomnę jeszcze o stroniczce Moc Wiedzy, którą powoli odbudowuję po dłuższym zastoju w poprzednich latach. Zapraszam!
  • Zamierzam umieścić tu wiele nowych wpisów, co do niektórych jestem pewny, co do innych chciałbym wysondować, co by Was interesowało przede wszystkim, i dlatego zamieszczam poniższą ankietę. To moje pierwsze podejście z ankietą z danej aplikacji – nie wiem jak się sprawdzi. Proszę o głosowanie.
    Zdaję sobie sprawę, że przy małej jeszcze odwiedzalności bloga liczba odpowiedzi będzie też mała i niemiarodajna, ale ta ankietka będzie tu Jakiś czas. Procentowy udział tematów będzie oczywiście się zmieniał wraz z kolejnymi odpowiedziami. Tematy już opracowane będę odznaczał lub usuwał.

Uwaga: uruchomienie podglądu wyników trochę trwa. 

  • Pogoda. Koniec kwietnia a bzy w pełni rozkwitu, kwitną kasztany, w sadach już zawiązane niektóre owoce, akacje mają liście, pylą topole, w lesie konwalie i już rosnące jagódki…
    Wiosna przyspiesza. Jej uroki cieszą, ale … to w czerwcu będzie lato, a w sierpniu już jesień?
    W Warszawie w kwietniu spadły tylko dwa deszcze nie licząc czegoś na podobieństwo świątecznego kropidła. Centralną Polskę omijały niże, jest wielka susza. To bardzo niekorzystne dla rolnictwa, dla lasów (w tym duże zagrożenie pożarowe) i dla ludzi – dużo kurzu w powietrzu.

    Pozdrawiam majówkowiczów z mojej majówki!

Nowa odsłona bloga Lapidaria

skok w nowe

Próbuj być nie tyle człowiekiem sukcesu, co raczej człowiekiem
wartościowym.
– Albert Einstein
(a to już będzie sukcesem…)

Gdy w 2007 r. zakładałem swój pierwszy blog http://etsaman.blox.pl z tytułem Lapidaria dysponowałem ograniczoną ofertą platform blogowych oraz odpowiednio ubogimi środkami edycyjnymi (potem były inne na innych platformach).
Sam prowajder doszedł niedawno do wniosku, że jest to dość prymitywne narzędzie i wymówił blogowiczom usługę z końcem kwietnia 2019 r.
W tej sytuacji przesiadam się na platformę wordpressa. Będzie sporo dłubania (piszę w pierwszych dniach kwietnia) – przeniosłem już surowe teksty, natomiast z ilustracjami na razie nie udało się tego zrobić hurtowo (przeszło zaledwie parę) – trzeba będzie dodać ręcznie…
Podobnie prace z szablonem (poznawanie), tagami, skorowidzem itd. itd. – powoli przygotowuję – biorę po kolei wpisy od nowszych i ręcznie uzupełniam tagi, kategorie, zdjęcia – dużo żmudnych czynności. Także przerabianie wewnętrznych linków.
Co do tagów (słów kluczowych), to na blox dawno wyczerpałem ich dozwoloną ilość – teraz postaram się to pouzupełniać. Ilość kategorii też wzrośnie.
(a propos kategorii – eko dotyczy tematów i obserwacji dot. przyrody, ekologii w wymiarze codziennym, natomiast ekologia – spraw ogólniejszych, bardziej ideologicznych, a filozofia może dotyczyć także filozofii życia, spraw codziennych..). Podobnie w innych kategoriach – zazębiają się.

Oceniam że suma-sumarum dobrze się stało, żę będę na nowej platformie; poprzednia zawodziła mnie wielokrotnie, gubiły się teksty w czasie edycji, były trudności z formatowaniem itp. To też było powodem, że nie miałem ochoty tam pisać.
Więcej o celu bloga i jego mechanizmach znajdziesz na stronie O blogu…

Jestem jeszcze zupełnie na początku drogi…
Niestety dotychczasowe komentarze, polubienia, udostępnienia użytkowników też przepadną. Można by sztukować, ale to byłoby nienaturalne i zbyt dużo pracy w kontekście innych spraw, którym poświęcam czas.
Statystyki będą nowe – od dnia publicznego udostępnienia bloga (nie wcześniej niż w pod koniec kwietnia 19, nie licząc tego wpisu i paru technicznych). Na razie ustaliłem, że wśród 665 367 blogów na blox.pl mój zajmował 334 miejsce co do odwiedzin.
[sprawdzam jeszcze 29.04: miejsce 178 ! – szkoda, że tak późno…]
Z jednej strony nieźle, przy uwzględnieniu że rzadko postowałem i moja tematyka była raczej niszowa, z drugiej – zapewne wiele z tych setek tysięcy blogów w ogóle nie działało…
Dla nowych Czytelników parę słów czym jest ten blog i skąd taka nazwa.
Lapidaria to określenie na krótkie (lapidarne) notki.
Czasami tak było, ale także wyłamywałem się z tego schematu pisząc większe artykuły.
Przy nazwie pozostaję dla zachowania pewnej ciągłości i identyfikacji.
Adres zawierał słowo etsaman, co nieśmiało skrywało namaste – jedną z dewiz mojego życia. Obecnie przybrałem nowy awatar – pobrany z innych moich blogów/miejsc – oro47.
Tematyka bloga jest bardzo szeroka – generalnie są to moje osobiste refleksje dotyczące aktualnych wydarzeń, trochę filozofowania, często odwołania do moich innych serwisów.
Jak dotąd opublikowałem na blox 252 wpisy, co obrazuje tę niską częstotliwość (licząc 12 lat =144 miesiące, daje niecałe 2 wpisy miesięcznie).
W I kwartale 2019 było ok. 1050 wejść, średnio dziennie ok. 12, ale przy „ciekawszych” tematach powyżej 60.
Ogólnie – słabo. Faktem jednak jest że nie promowałem swoich tekstów.
Mam nadzieję, że nowe możliwości rodem z wordpressa poprawią ten wynik … o ile będę publikował. Na dziś i w kwietniu (2019) raczej stawiam sobie za cel tylko zachowanie swych „dokonań” – by całkowicie nie przepadły. „Oficjalne otwarcie” przewiduję na przełom kwiecień/maj – może pojawi się parę postów (lista oczekujących tematów jest długa). Potem przyjdą wyjazdy, wakacje – zobaczymy na ile starczy zapału…
Widzę że nie ma sensu odtwarzać wszystkich 252 wpisów – niektóre dotyczą spraw już zupełnie nieaktualnych, z tego też względu niektóre wyrzucę, inne okroję i dostosuję do nowszej sytuacji.


Zatem – witając w nowym miejscu – proszę o wyrozumiałość, przynajmniej na tym etapie. A także o komentarze, polubienia i dzielenie się tym, co uznasz za ciekawe.
Możesz też śledzić ten blog przez kanał RSS (stopka) lub mechanizm zapisu na śledzenie – pokazuje się np. przy otwieraniu bloga w dolnym prawym rogu.


PS. ten wpis będzie mi służył do publicznego testowania funkcjonalności, przycisków społecznościowych itp.

Zasady pisowni i edycji

Nie pozwól, żeby język wyprzedzał myśl.
Antoni Czechow

Jak to napisać?

Publikujesz? Zadbaj więc o poprawność edycyjną i w pisowni.
Każdy z nas popełnia błędy, zwłaszcza w mowie i w swobodnych
wypowiedziach w Internecie, zwłaszcza w szybkich formach jak wpisy
i komentarze. Dziś tak się spieszymy – ze szkodą dla jakości…
Osobnym obszernym zagadnieniem jest dobra polszczyzna.
(pisałem o tym krótko wcześniej).
Jednak, gdy publikujemy artykuł, a jeszcze bardziej książkę,
okażmy większy szacunek dla czytelnika i dla swego dobrego
imienia jako autora.
Jako inżynier nie odebrałem w tym zakresie wykształcenia poza szkolnym,
ale jestem dość wrażliwy na te sprawy, stąd ta notatka, która i mnie posłuży czasem
jako pomoc. (Jednak i tak popełniam błędy… – czas postarać się bardziej).
A i tak zapewne nie ustrzegę się błędów, zwłaszcza wynikających z możliwego niedokładnego
przeniesienia treści ze źródła poniższych porad (źródło podaję w stopce), a także ze względu
na pewną niedoskonałość tutejszego edytora. Ale i źródło nie uniknęło błędów 🙂 –
postarałem się poprawić te, które zauważyłem. Dziś tylko o podzagadnieniu jak w tytule.
1. Brak polskiej czcionki, z polskimi znakami.
A niechaj narodowie wżdy postronni znają, iż Polacy nie gęsi, iż swój język mają
wszyscy znamy te słowa Mikołaja Reja. Jesteśmy Polakami – naszym obowiązkiem
jest kultywowanie tradycji i stosowanie prawidłowej pisowni polskich znaków.
W przypadku braku stosowania znaków z ogonkami i innymi znakami diakrytycznymi
często usprawiedliwiamy się brakiem polskiej klawiatury na obcojęzycznym systemie.
Nie jest to żadne usprawiedliwienie – instalacja polskiej klawiatury jest dziecinnie prosta
i sprowadza się do kilku kroków.
Tutaj znajdziemy prosty opis z obrazkami dla systemu Windows. (link is external).
Jeśli mamy inny system? Każdy wie co to jest wyszukiwarka – są na ten temat setki artykułów.
Nie usprawiedliwiajmy się lenistwem. Co po zainstalowaniu? Nadal walka z lenistwem
– wyrobienie przyzwyczajenia i nawyku do wpisywania tych polskich znaków.
2. Stawianie spacji gdzie tylko się da:
    • przed przecinkami, kropkami, dwukropkami, wykrzyknikami, pytajnikami,
    • po nawiasie otwierającym i przed zamykającym,
    • na początku akapitu,
    • po cudzysłowie otwierającym i przed zamykającym,
    • przed oznaczeniem przypisów,
  • po oznaczeniu przypisów (przed kropką kończącą zdanie),
Wszystko to bardzo rażące błędy. Koniecznie ich unikajmy!
3. Używanie klawisza Enter pod koniec każdej linii tekstu.
To zadziwiający błąd. Piszący nie dowierza komputerowi i gdy dochodzi do końca linii,
używa tego klawisza (jak w maszynie do pisania).
A przecież winien być używany wyłącznie na końcu akapitu.
4. Używanie kreski ukośnej – „/” – zamiast nawiasu, cudzysłowu.
Nawet większość maszyn do pisania ma znaki nawiasów, cudzysłowu, a co dopiero komputer!
Nie ma powodu, by używać niewłaściwego, a tym bardziej niejednoznacznego, znaku.
5. Zamykanie drugą kropką zdania kończącego się skrótowcem
z kropką – (itd..).
Jest to błąd.
6. Używanie podwójnych spacji (do „porządkowania” tekstu?).
Jedna spacja zdecydowanie wystarczy. Dwie zniekształcają później łamanie tekstu
– powodują powsta­wanie nieoczekiwanych „dziur”.
7. Jednoczesne używanie cudzysłowów i kursywy.
Albo jedno, albo drugie. Cudzysłowu można użyć przy kursywie tylko wtedy,
gdy występuje wewnątrz cytowanego tekstu, ale nie dla oznaczenia samego cytatu.
8. Używanie cudzysłowu w połączeniu ze zwrotem „tak zwany”
(tzw. „bohater”).

Albo jedno, albo drugie.
9. Używanie kropki na końcu tytułów i śródtytułów.
W tytułach naszych wpisów czy komentarzy nie używamy kropek. To samo zobaczymy
w książkach.
10. Używanie >> zamiast » i << zamiast «.
Pierwszy znak uzyskuje się, przy wciśniętym klawiszu ALT, wystukując z klawiatury
numerycznej 175, drugi – 174.
11. Stawianie cudzysłowu po kropce kończącej przytaczany tekst.
Powinien być stawiany przed. Kropka zawsze zamyka zdanie, nie cudzysłów.
12. Używanie wielkich liter (wersalików) do tytułów (np. TYTUŁ).
Jest to błąd.
13. Stawianie kropek lub spacji w środku skrótowców, na przykład: i.t.p.,
albo używanie w nich kreski ukośnej: w/w, w/g.

Błąd.
14. Używanie ukośnej kreski w skrótach (Brześć n/Bugiem, o/Wrocław).
Winno być: Brześć nad Bugiem, Oddział Wrocław lub o. Wrocław).
15. „Uzupełnianie” końcówkami liczebników porządkowych, np. 5-tego,
90-tych, 121-szy, 2-gi, plan 6-cio letni.

W języku polskim obowiązuje zasada oznaczania takich liczebników jedynie kropką.
Powyższe przykłady powinny być więc zapisane: 5., 90., 121., 2., plan 6-letni
(lub – lepiej: sześcioletni). Nie stawia się kropek przy zapisie godzin i lat albo wówczas,
gdy jasne jest, że mamy do czynienia z liczebnikiem porządkowym (5 pułk).
16. Stawianie kropki (w środku zdania) po liczebnikach głównych
(Było 20. kur).

Błąd.
17. Stawianie kropki po cyfrach rzymskich (wiek XIX.).
Błąd. Wyjątkiem jest, oczywiście, koniec zdania.
18. Pomijanie kropki w niektórych skrótowcach (m.in.).
Błąd.
19. Dzielenie przecinkiem zwrotów „zwłaszcza że”, „mimo że”,
„tym bardziej że”, „tyle że”.

W tym wypadku „że” wcale nie sygnalizuje konieczności użycia przecinka.
Przecinki stawiamy przed tymi zwrotami.
20. Sklejanie pierwszych liter imion z nazwiskami (np. J.Kowalski)
oraz sklejanie cyfr roku z literą „r” (np. 1999r.) i opuszczanie kropki
(np. 1999 r).
Najczęściej kropka bywa opuszczana przez piszących, gdy zaraz po niej
wystąpić ma przecinek (np. 1999 r, po którym…). Autorzy obawiają się bezpośred­niego
sąsiedztwa kropki i przecinka, pomijają więc kropkę.
21. Sklejanie skrótów „tys.”, „mln”, „m”, „cm”, „km”, „g”, „kg”
z poprze­dzającymi je cyframi (100m).
Błąd.
22. Poprzedzanie „itd.” i „itp.” przecinkiem (…gazety, książki, itd.).
Błąd.
23. Poprzedzanie przecinkiem nawiasu [… mimo że była mała, (2 cm)
to groziła…].

Przecinek, jeżeli konieczny, występuje po nawiasie zamykającym.
24. Oddzielanie przecinkiem dat od reszty zdania [14 marca 1687 roku,
Jakub II wydał…].

Ta dziwaczna maniera występuje coraz częściej.
25. Używanie wykrzyknika z pytajnikiem lub samego pytajnika w funkcji
wykrzyk­nika.

To błąd!?
26. Używanie średnika zamiast dwukropka (w zebraniu uczestniczyli;
Piotrowski, Kowalski…).

Błąd.
27. Nadużywanie średnika.
W większości wypadków, kiedy piszący używają średnika, wystarczy słabszy odeń
znak interpunkcyjny: przecinek. Rola średnika jest przez wiele osób źle rozumiana.
28. Brak spacji przed nowymi zdaniami, brak spacji po przecinkach
w zdaniach wielokrotnie złożonych, brak spacji przed nawiasem
otwierającym, po zamykającym.

To dość rażące błędy. Takie teksty bardzo ciężko się czyta.
Przykład:
Podaję przykład,który(dość dobrze)obrazuje błąd.Takie teksty fatalnie się czyta.
______________________________________________________
Źródło: http://niepoprawni.pl/przewodnik/zasady-pisowni.
A pierwotny poradnik (nieco szerszy, zawierający też opis najczęstszych
błędów językowych) znajdziesz tutaj
http://www.wydawnictwo-lena.pl/poradnik.html
PS. Bardzo trudno było mi zachować poprawność edycji w TYM edytorze!
(linie się nie zawijały, więc muszę je sztucznie skracać i to metodą prób i błędów).

Sprawniej w mediach społecznościowych

Le­piej bez ce­lu iść nap­rzód niż bez ce­lu stać w miej­scu,
a z pew­nością o niebo le­piej, niż bez ce­lu się cofać.
Andrzej Sapkowski

Będzie o lepszych narzędziach i sposobach działania.
Jestem w sieci w wielu miejscach. Z punktu widzenia ekspozycji moich wpisów celowe jest umieszczanie niektórych z nich jednocześnie właśnie „i tu i tam”. Wymaga to dodatkowego zachodu. Już dawno (ze 3 lata temu?) korzystałem z serwisu ping.fm, który pozwalał umieszczać za jednym zamachem wpis na twitterze, facebooku, linkedin. a później w tumblr i na WP. Były i inne podobne serwisy. Pinger.fm przekształcił się w seesmic a potem stał się częścią Hootsuite, z którego też czasem korzystam.
Jednak wszystkie serwisy społecznościowe mają to do siebie, że wpisy na nich są bardzo ulotne – szybko znikają z linii czasu, przynajmniej dla czytelników, którzy śledzą raczej ogólny strumień bieżących wiadomości a nie grzebią w historii czyichś indywidualnych postów.
Ponadto, konta na tych portalach nie do końca są nasze – mogą być zbanowane lub nawet zniknąć przez techniczny przypadek. Najlepiej publikować na własnym blogu i dopiero z niego udostępniać treści dalej. Mam parę blogów, z których najstarszy http://etsaman.blox.pl jest tym, w którym piszę tę wiadomość (chociaż nie do końca – o tym za chwilę). Wybór tej platformy (przed laty) nie był najszczęśliwszy, ale skoro już tak się stało – nie będę się przerzucał… Natomiast, trzeba przyznać, blox ma parę rozwiązań technicznych, które są niezłe. Otóż można pisać posty jako maile (właśnie tak teraz piszę), także z urządzeń mobilnych oraz w postaci smsów i mmsów. To wygodne – nie muszę się logować, mogę dokonywać wpisów przy okazji obsługi codziennej poczty oraz forwardować pewne treści. Wystarczy że wpis pójdzie na pewien prywatny, tajny adres email 🙂
Dodatkowo, w folderze Wysłane poczty tworzy mi się backup wpisów na blogu 🙂

Mam też włączoną opcję, że post z bloga idzie dalej do profilu na facebooku (z pewnym opóźnieniem).
Dla szerszej propagacji wolałbym układ: mail > blog > twitter > facebook + jeszcze jakaś platforma. To jeszcze do przećwiczenia, bo na razie nie widzę opcji blog > twitter, chociaż na niektórych stronach na FB mam dalsze przekierowanie na twittera.
Oczywiście, nie wszystko nadaje się do tak szerokiej publikacji. Np. mój blox miał dotąd charakter bardziej osobisty niż biznesowy, zatem każdorazowo warto zastanowić się jaką drogą pójść. Co do samego etsaman.blox to deklarowałem kiedyś, że będą to krótkie codzienne wpisy, ale przeważnie wychodziło odwrotnie – wpisy rzadkie i szersze (jak ten, lol). Postaram się to zmienić i dziś zamierzam jeszcze coś krótkiego napisać.

Może znacie jeszcze lepsze rozwiązanie?

Dlaczego i jak archiwizować mikroblogi

Internet doczekał się swojej archeologii.
LK

archiwum

[uwaga – z czasem poniższe linki mogą być zdezaktualizowane, a metody zastąpione lepszymi/innymi]

Twitter wciąż mnie fascynuje. Odkrywam nowe możliwości. W pewnym sensie jest moim mikronotatnikiem przy przeglądaniu Internetu – zamiast zakładek w komputerze i zamiast zakładek publicznych np. w delicious – tworzę linki w … twitterze, dodaję komentarz i od razu dzielę się tą informacją ze światem.
Ale jak dotrzeć do takich starych zakładek?

Jak wiadomo, twitter oferuje spore możliwości marketingowe i biznesowe. Umieszczenie jednak pojedynczego komunikatu/reklamy niewiele daje, ponieważ rozpływa się on w wartkim strumieniu tysięcy innych twittów, które wciąż napływają. Jedną z metod jest powtarzanie komunikatów. Zatem nie powinny być ulotne. Wiadomo też, że sam twitter nie udostępnia wprost twittów starszych niż parę dni, zatem warto mieć ich archiwum.

Jeśli ktoś ma spory „dorobek” to dochodzi kolejny prosty powód archiwizacji – uchronienie tego dorobku. Twitter miał już wpadki, czasem jest niedostępny z powodu przeciążenia, przeżywał też podobno ataki hakerskie. Warto też bezpiecznie zachować pozyskane kontakty. A może zmienimy profil, ale nie chcemy zaczynać od zera? Itd. itd.

Jednak nie tylko o to chodzi. Oprócz własnych wpisów mamy cenne komentarze, wytypowane ulubione twitty, direct messages (posty bezpośrednie), dane osób śledzonych i śledzących, często adresy ich stron i blogów, linki do zasobów, ciekawe zdjęcia itp. Jest to wartościowy „materiał marketingowy”, poddający się „data mining” czyli ew. dalszej obróbce.

Jest wiele sposobów na archiwizację.

[tu były podane starsze metody, wykorzystujące zewnętrzne aplikacje, które już nie działają, poniżej nowsze

https://wilkowski.org/notka/1575, a także wbudowany mechanizm twittera – tutaj jak go używać – https://help.twitter.com/en/search?q=archive

Problem dotyczy oczywiście nie tylko twittera, warto zadbać o nasze wpisy na wielu platformach społecznościowych. Np. Facebook ma własny mechanizm robienia kopii stron: – ustawienia –  pobierz stronę.
Sprawdź jak postępować na  innych platformach w ich „Pomocy”.

A dla zastosowań profesjonalnych przykładem są środki z  http://www.backupify.com/
Oczywiście z biegiem czasu powstaną jeszcze lepsze sposoby – problem pamięci już nie jest przeszkodą, a bezpieczeństwo dodatkowo gwarantują (?) szyfrowane sieci rozproszone (chmury) i backupy prowajderów Internetu.

Blogi dają bieżący wsad do Google

BLOG > GOOGLE

[stare, o opcji która chyba już nie działa tak jak zapowiadano ]

Od grudnia mamy rewelacyjne narzędzie wyszukiwania informacji ze świata dotyczących wydarzeń sprzed …  sekund. Normalnie wyszukiwarki indeksują strony z opóźnieniem, biorąc pod uwagę swe algorytmiczne priorytety. Teraz możesz napisać na twitterze, że sąsiad kichnął, a za chwilę świat będzie o tym wiedział.
Chodzi o wyszukiwanie real time przez Google. Oczywiście  użyteczność takich informacji dla przeciętnego internauty może być niewielka. Ale są sytuacje w których bieżące informacje z Twittera i Facebooka będą bardzo interesujące np: relacja z bieżących wydarzeń i opinie do nich.
W pewnym sensie te blogi są więc lepsze od Googla, to one dostarczają najświeższych informacji, a Google tylko to zbiera i wrzuca w swoje mechanizmy.

Jeśli chcecie sprawdzić jak działa real-time search w wykonaniu Google, wystarczy wpisać temat poszukiwania, w wynikach wejść w options i wybrać latest  (lub latest results  – obecnie w wyszukiwaniu zaawansowanym raczej „ostatnia godzina” lub „z ostatnich 24 h’) – bieżące wyniki przewijają się na górze jak „time line” w twitterze (o ile akurat sa na dany temat).
Ale UWAGA – to działa na razie tylko w wyszukiwarce angielskiej (w opcjach języka zaznaczyć English by nie przerzucało do polskiej wyszukiwarki – geolokalizacja).

Monitorowane są Twitter, Facebook, FriendFeed, Jaiku i inne blogi (szczegółowo jeszcze nie sprawdzałem).

Podobno można też do tego użyć bezpośrednio Google Chrome, ale to mi się nie udaje – może chodzi o geolokalizację?
Oczywiście można dodać swoją stronę (blog) do Googla, dla szybszego zaindeksowania.

Zapewne są inne/prostsze sposoby (zresztą ta usługa jest w rozwoju) – chętnie o nich usłyszę…

Przy okazji dowiedziałem się, ku swemu zaskoczeniu, że tagowanie (#) wpisów w treści twittów osłabia ich googlowy ranking! (??)

PS. Uważaj co piszesz na blogach – tak zaindeksowanych (o ile to zwykłe indeksowanie) informacji prawdopodobnie już nie można „odkręcić”.

 

Zmiany

Sami musimy stać się tą zmianą, do której dążymy w świecie.
Gandhi

Pisałem w poprzednim biuletynie L-earNews:

„Nasz serwis w znacznej mierze nawiązuje do rozwoju osobistego, którego atrybutem jest zmiana.

Potrzeba zmiany nie jest tutaj postulatem tylko teoretycznym – odczuwam ją często osobiście i realizuję na różnych „odcinkach”. Dotyczy to także właśnie L-earn.net. Powstał już dawno, gdy zarówno moja wiedza o tworzeniu stron WWW była stosunkowo niewielka, jak i zastosowane metody techniczne były prymitywniejsze od stosowanych dziś. Przez ten fakt serwis odstaje wyglądem i funkcjonalnością od tych tworzonych w sieci niedawno.

Chętnie zrobiłbym mu „lifting” ale … nie jest to proste technicznie i organizacyjnie przy obecnej objętości. Zaangażowałem się w szereg innych projektów, co nie pozwala mi się dostatecznie zająć sprawą”.

W czasie wakacji byłem daleko fizycznie i psychicznie od „tutejszych” spraw a i teraz dzieje się w moim życiu wiele rzeczy ważnych, których nie mogę zaniedbać.

W końcu podjąłem się tego liftingu … i, niestety, straciłem prawie dwa miesiące na próby z pewną nową technologią, i musiałem się poddać (tym razem?). Zwłaszcza położyłem się na ręcznym linkowaniu wewnętrznym (ponad tysiąc linków). Skoro postuluję efektywność, to nie mogę brnąć w tak nieefektywne działania…
Dodatkowo, zarówno stary prowajder popsuł się znacznie jak i nowy nie spełnił moich oczekiwań.
Przy okazji straciłem parę ważnych stron i będę je musiał odtworzyć z pamięci.

Powróciłem do starej formy, chociaż sukcesywnie usuwam drobne błędy, zwłaszcza w formatowaniu (przy zmianach dodatkowo trochę napsułem L ). To nie koniec perypetii, ale już nie będę tego wywlekał…

Przepraszam, że przez to serwis dłuższy czas po prostu nie był czynny a teraz jest okresowo wyłączany.

Z drugiej strony – także merytorycznie nie jestem zadowolony; coraz mniej czasu na własne artykuły, a szereg tych, które wprowadzam – mimo wartości szczegółowych,  wydaje mi się dość miałkich… 

Stare powiedzenie mówi, że jednym z lepszych sposobów uczenia się jest uczyć innych. Chociaż nigdy nie było moją intencją pouczać innych, to jednak sporo artykułów naszego serwisu, własnych i obcych, przekazuje pewną  wiedzę edukacyjną. Sam z tego korzystałem. Jednak większą rolę spełniły dla mnie osobiste lektury i kontakty, które w zwłaszcza ostatnio  sporo wybiegają poza to, co było w serwisie przedstawiane.

Rozwój osobisty jest sprawą  … osobistą. W zasadzie nie można nikogo ukształtować z zewnątrz – każdy musi przejść swoją ścieżkę. Prawdopodobnie zawarte tu materiały pomogły szeregowi osób chociaż na nią wejść, znaleźć przydatne informacje, uświadomić sobie inne/nowe sprawy… Ale więcej zrobić jest trudno. Można powiedzieć, że założona misja tego serwisu się wypełniła.

Z drugiej strony – w ciągu tych czterech lat powstało dużo serwisów internetowych o sporo większym ładunku informacji, z zapleczem doskonałych specjalistów (mam na myśli zwłaszcza witryny firm szkoleniowych) i ze sporym … budżetem.

Nasza nie firmowa strona, mająca bardziej profil hobbystyczny niż profesjonalny, nie ma większych szans by konkurować z takimi serwisami.

Zresztą, nigdy nie miała takiego celu. Wraz z jej rozwojem i ja sam się rozwijałem, więc – chociaż nie była dla profitów, to odebrałem niematerialną nagrodę,  i dała start do nowych zadań. Dzieje się na świecie tyle ciekawego i ważnego, że jeszcze bardziej powinniśmy cenić swój czas, podążać za hasłem osobistej efektywności.

Zajmę się bardzo osobistym wyznaniem. Tak już jest, że czasem osobiste przemyślenia i poglądy wyprzedzają to, co można spokojnie głosić publicznie – po prostu są to często hipotezy i próby na własne ryzyko. Było by niestosowne i może nieodpowiedzialne wygłaszać opinie, co do których samemu jeszcze nie ma się dostatecznych dowodów, chociaż ma się już wewnętrzne-subiektywne do nich przekonanie i kusi chęć podzielenia się tą „wiedzą”.

Przykładową ilustracją jest nowy serwis(ik) www.SpelnijMarzenia.pl.tl , gdzie pokazuję pewną technikę(?) osiągania celów, która zda się magią z pewnego poziomu, a z innego jest czymś oczywistym. Tak czy inaczej jest to temat kontrowersyjny.
Podobnie, wbrew raczej powszechnemu zachwytowi nad samochodami, kontestuję je na nowej stroniczce
www.BezSamochodu.pl.tl .
Oba są na prowizorycznych szablonach – na razie zająłem się treścią.

Istnieje dyskurs na temat istoty wiedzy. Jeśli zakładamy rozwój, to dotyczy on i wiedzy. Nie tylko co do jej „zakresu objętościowego”, ale istnieją pewne jej poziomy czy klasy. Mam na myśli także skokowe przyrosty, pewne przekształcenia czy to ilości w jakość, czy poziomu naszej świadomości. By to zagadnienie rozważać w sposób jaki ja je widzę, trzeba być otwartym na elementy transcendentne, wykraczające poza obecnie królujące paradygmaty. Zresztą, to nic nowego – fizyka kwantowa jest przykładem takiego skoku w pojmowaniu świata. Podobnie odkrycia z zakresu genetyki molekularnej stawiają nas w obliczu nowych wyzwań i poglądów na życie. Słowo ”odkrycia” chciałbym zaakcentować, ponieważ istnieje mocna teza, że cała możliwa wiedza istnieje od zawsze – jest sumą tego co było i będzie, a naprawdę JEST w „umyśle Boga” lub w „Kronice Akaszy” – by użyć języka bardziej ezoterycznego. My tylko odkrywamy, to co JEST. To co jest, jest PRAWDĄ.
Poznawanie prawdy, przybliżanie się do niej,  jest słynnym ewangelicznym środkiem wyzwolenia. Nasze braki, niemożności, błędy, nieszczęścia, biorą się z niedostatku wiedzy.
Jak dawałem nie raz temu wyraz, skłaniam się ku poglądowi, że osnową wszystkiego jest duch. W sferze duchowej jesteśmy w stanie osiągnąć  dużo więcej, niż raczkując materialnymi ścieżkami. Paru naszych autorów otwarcie deklaruje swój cel jako Oświecenie. Ja też nie miałbym nic przeciwko, chociaż brzmi to pretensjonalnie. Ku oświeceniu każdy z nas podąża swoją drogą, bo jest to droga indywidualna, wewnętrzna. Podążam taką drogą i dlatego … trudniej mi, zwłaszcza w popularnym serwisie, przedstawiać to, co mało przedstawiane..I nie chodzi tylko o wiedzę, ale raczej o  wewnętrzne doświadczenia. Idąc w tym kierunku potrzebuję wewnętrznego zanurzenia i spokoju.

Jest to jeden z powodów, dla których także trudniej mi się zajmować mymi serwisami. Stają się mniej ważne. Wiem, że są przydatne Czytelnikom w konkretnych sprawach, a może i spełniają rolę poszerzającą horyzonty (oby…). Chętnie przestawiłbym je jednak na „automatycznego pilota”, a sam zajął się w większym wymiarze czasowym swoim rozwojem, co – być może – za jakiś czas zaprocentowało by lepszą jakością nowych serwisów…

Wybaczcie tę szczerość, ale po wielu dylematach (już wcześniej sygnalizowanych) postanawiam stopniowo „wygaszać” serwis L-earn.net. 

Po czterech latach, ma ponad 550 artykułów, które nadal będą „żyły” , uzupełniane od czasu do czasu nowymi.

Zaprzestaję wysyłek biuletynu „Dobry Tydzień”. W zamian cotygodniowych sentencji powstanie serwis-kalendarium z pozytywnymi myślami i z elementami społecznościowymi (ćwiczę w WordPress, ale nie wiem czy to się uda…).

Nadal można zapisywać się na L-earNews, chociaż będzie on bardziej biuletynem/komunikatorem wiadomości niż omawianiem artykułów. Będzie traktował o mych serwisach, różnych szkoleniach, publikacjach. Warto być poinformowanym o ciekawych wydarzeniach.

Przepraszam jeszcze raz, zwłaszcza nowych abonentów. O rozwoju osobistym i efektywności powstało ostatnio tyle serwisów, że każdy znajdzie coś dla siebie.

Jak wcześniej pisałem w tym blogu  – mam nadzieję dokończyć  jeszcze inne strony, dla których nie miałem dotąd dość czasu. Potem będę je tylko podtrzymywał, natomiast już nie chcę (na dziś?) tworzyć nowych projektów, bo przy pracy zawodowej  – nie jest to możliwe ani sensowne.

A więc, do roboty!

Z okazji nadchodzących Świąt Bożego Narodzenia

życzę Wam radości tych chwil, ale i aby Dobra Nowina odmieniała Wasz świat każdego dnia

Leszek