Zrzucamy maski

rys. Gordon Johnson (Pixbay.com)

 

Głupi, głupszy, … niewolnik.

Obecna sytuacja związana z „pandemią” skłania mnie do kolejnego powrotu do mojej prawie obsesji w śledzeniu kłamstw, co ma miejsce w wielu wpisach na tym blogu (np. Kłamstwo.), na Lepszezdrowie.info/ANTY, w recenzjach książek czy luźnych wpisach społecznościowych.

Obserwujemy pewien zwrot w postrzeganiu owej epidemii, co prowokuje do nazywanie jej Plandemią.
Chociaż nie można powiedzieć, że wirusa nie ma lub że ludzie nie chorują, to chodzi o skalę zjawiska i jego prawdziwą naturę. W szczególności można pokazać że statystyki śmiertelności ogółem rok do roku w 1. kwartale nie wzrastają a nawet miejscami zmalały. Oczywiście w dalszym ciągu operujemy na niepewnych danych i opisujemy to co się dzieje na podstawie ograniczonego obrazu jaki dociera do nas przez różne filtry.

Okazało się, że jest to raczej sterowana epidemia strachu czy a nawet epidemia oszustw bazująca na paru fałszywych przesłankach.
Główne z nich to:

  1. skala zachorowań i zgonów – wyolbrzymiona do nieprawdopodobnych rozmiarów na podstawie błędnych statystyk i przez manipulacje
  2. poleganie na testach PCR, które okazały się w pewnych przypadkach niemiarodajne.

O innych wspomnę dalej.

Ad 1. – takie podejrzenia opisałem wcześniej w Ciernie korony, ale okazało się, że sprawa jest jeszcze bardziej ewidentna.
Patrz odnośne fragmenty w tej prelekcji, relacje z miast w USA –  Media o koronawirusie vs rzeczywistość USA –  pokazujące fikcje naszych medialnych doniesień, sprawozdanie i ocena sytuacji z Japonii  (w odcinkach),   wypowiedź J. Zięby  i szereg innych, zwłaszcza wypowiedzi specjalistów z całego świata – Koronawirus – czy jest się czego bać (patrz jeszcze więcej na PubMedInfo ) …

Jerzy Zięba  wspomniał o danych z Niemiec. Pomijając znane wystąpienia dra Wolfganga Wodarga, to jest ich znacznie więcej – patrz to sprawozdanie korespondenta . Podobnie np. 6 kwietnia dziennik „Bild” podał, że powstał 29 stronicowy ekspercki dokument zawierający ostrą krytykę błędnej, „zagrażającej demokracji i społeczeństwu”, strategii rządu zwalczania  epidemii koronawirusa
(zob. https://www.bild.de/bild-plus/ratgeber/2020/ratgeber/experten-corona-massnahmen-gefaehrden-demokratie-und-gesellschaft-69883870,jsRedirectFrom=conversionToPay,view=conversionToPay.bild.html).
Dalsze znajdziesz tutaj https://piotrbein.wordpress.com/2020/04/11/niemieccy-eksperci-kwestionuja-koronawirusa/

Krótko mówiąc – fałszywie kwalifikuje się zgony – cokolwiek jest ich przyczyną, a delikwent  miał „stwierdzonego” (o tym dalej)  koronowirusa, to za powód zgonu podaje się właśnie koronawirus. Inaczej mówiąc nie są to zgony „z powodu koronawirusa”. To jawna manipulacja.
Statystyki to świetne narzędzie do … propagandy, manipulacji i zastraszania.

Do tego jeszcze powrócę, ale jak zauważyłeś – w wypowiedzi J. Zięby jest wyjaśniony i punkt 2.

Ad. 2 Testy PCR dzielą się na parę rodzajów, sam PCR stosowany na początku jest nieadekwatny i w tym sensie  mógł spowodować panikę w sporej części świata. Obecnie podaje się, że stosowany jest test RT-PCR i że ten jest adekwatny.
W materiale J. Zięby mamy pokazany i omówiony oficjalny i aktualny dokument CDC dotyczący testu RT-PCR  oraz opinię twórcy (firmy) stosowanego powszechnie tego testu, dyskredytującą go do obecnie stosowanych celów – test jest przeznaczony tylko do badań naukowych a nie diagnostycznych i nie jest specyficzny, zatem wykrywa dużo innych patogenów, nawet nie koniecznie szkodliwych. Jeśli przyjąć to za wyznacznik (bo są i inne opinie) to mamy do czynienia z błędem medycznym jeśli polegamy na tym teście. Być może są jakieś nowsze generacje testu ale czytam, że nawet jeśli tak jest, to przeprowadzanie badania zależy od kwalifikacji personelu i „ustawionej czułości” odczynników. Czynnikiem zaburzającym dokładność są też współwystępujące choroby zakaźne.
Jest jasne, że im więcej takich testów się przeprowadza, tym więcej pojawia się statystycznych zgonów i zachorowań  i z większą niepewnością co do liczb..

Te dwie informacje byłyby zrzuceniem dwóch pierwszych masek propagandy – jak w tytule.

Skąd szła fałszywa informacja o ilości zgonów?
Niedawno Donald Trump „odkrył” jak był oszukiwany przez WHO (Światową Organizację Zdrowia) i ostro ją za to zaatakował. Co prawda mógł wiedzieć o tym wcześniej, ale liczą się czyny. Tym czynem było że zawiesił (a może docelowo i skasuje?) amerykańskie finansowanie WHO – farmaceutycznej tuby propagandowej, odpowiedzialnej za cenzurowanie stron z medycyną alternatywną oraz promowanie szkodliwych leków i procedur. O naturze i historii  WHO oraz jej dyrektorze piszę osobno tutaj.

Oficjalnie chodziło o to, że WHO było przeżarte korupcją i służyło narracji chińskiej, że wirus nie stanowi większego zagrożenia. Przez to że WHO na przykład przez długi czas nie rekomendowało wstrzymania lotów,  co spowodowało że wiele krajów miało podjąć złe decyzje ws koronawirusa i mógł on rozprzestrzenić się na całym świecie. Chodziło także o to, że WHO jest „na pasku” Chin – także finansowo.
A w szczególności, że WHO podawało właśnie błędne dane statystyczne oparte na arbitralnych i celowo ukierunkowanych modelach matematycznych a nie na realnych przypadkach.  Te dwa czynniki przelały miarkę, aczkolwiek D. Trump mógł mieć i starszy plan związany z jego znaną postawą antyszczepionkową (patrz dossier na ten temat na blogu medycznym) , co jest w ostrej sprzeczności z narracją WHO, która szczepionki lansuje. Dodatkowo,  ponieważ prezydent – wg hipotezy współpracy z Qanon (patrz Reset świata?)  ma na celowniku jednego z frontmanów NWO – B. Gatesa, mocno wspierającego WHO i szczepionki – własne (w sensie przez niego sponsorowane).

Przypomnijmy krótko, że ten miliarder i psychopata w marcu 2020 roku wypowiedział się wprost, że chce zaszczepić każdego człowieka przeciw SARS-Cov-2 i każdemu wszczepić identyfikator w postaci chipa śledzącego. Pomijając fałszywość oczekiwania, że szczepionka w czymś pomoże, pamiętamy że Gates od dawna przedstawia  plany depopulacyjne oparte na szczepieniach i już ma na tym polu „osiągnięcia”. B. Gates chce także, by każdy dorosły i każde dziecko miało specjalny certyfikat szczepień, bez których nie byłoby możliwe podróżowanie, a w przyszłości być może także i nabywanie innych usług. W tym tych najbardziej potrzebnych i podstawowych. Co ciekawe, B. Gates zainwestował duże sumy w firmy produkujące szczepienia, jak i ostrzegał przed globalną pandemią, która miała rozpocząć się w Chinach w 2019 roku. Czyli tuż przed „imprezą” zwaną pandemią koronawirusa. Gates miał też udział w propagowaniu jak najdłuższej kwarantanny, żeby mieć czas na przygotowanie swojej szczepionki i pretekst by wszystkich zaszczepić – wobec „tak długo utrzymującej” się pandemii.

Mamy więc zrzucenie kolejnych masek dotyczących prawdziwego działania WHO i B. Gatesa – co zresztą do wielu było i tak wiadome, chociaż może bez wszystkich powiązań.
Sprawa szczepień może tu być elementem alfa i omega całego przemyślanego scenariusza. Także polityka, zwłaszcza wewnętrzna w Stanach,  odgrywa tu znaczącą rolę.

Te i przewidywane inne posunięcia D. Trumpa dają pewne podstawy oczekiwać, że narracja o pandemii zostanie zmieniona. A ponieważ to, co dzieje się w USA ma przemożny wpływ na cały świat, to może i w Polsce nastąpi jakiś zwrot. Tym bardziej, że nasz rząd jest tak w USA zapatrzony oraz z nim powiązany.

W sumie możemy mieć nieoczekiwany zwrot akcji, który do scenariuszy resetu świata dodaje nowy – ten radykalny, w którym prawie z dnia na dzień normalne życie zostanie przywrócone niejako odgórnym dekretem – odwołaniem pandemii, całego tego szaleństwa. Im nastąpiłoby to szybciej, tym mniejsze byłyby wszelkie straty.

Jednak, mimo sporej ulgi,  sprawa może nie być tak prosta – nawet gdyby taki „techniczny reset” nastąpił.
Jak wspomniałem w dyskusyjnej drugiej części art. Reset świata? – głównie za Igorem Witkowskim, autorem serii książek „Instrukcje przebudzenia” – chodzi też o zmianę człowieka.  Zatem Witkowski ma inne zdanie, co trzeba też rozważyć, przynajmniej jako jeden z elementów.  W ostatniej dyskusji na FB Witkowski napisał ostro:

Ludzie są sterowalni nie dlatego, że ich ktoś do tego zmusza, tylko ze względu na to, co się z nimi dzieje – czego już prawie nikt nie widzi, bo byłoby to nieprzyjemne.   … ludzie zawsze będą manipulowani i w wpuszczani w kolejne kanały, dopóki nie będą świadomi i nie zrozumieją przede wszystkim czym świadomość w ogóle jest …
Wyobrażacie sobie może, że przez to [ chodzi o jakąś rewolucję,  bunt] będzie lepiej, że problemy znikną? Nie, bo nie ma świadomości, są badania pokazujące, że kreatywność spada, kraje zachodnie (a raczej społeczeństwa) nie są konkurencyjne, więc niby jak mieliby stworzyć cokolwiek? Rewolucje doprowadzą do tego, że w ramach walki z NWO pojawią się przywódcy rewolucyjni podobni jak w innych rewolucjach. Słyszeliście o jakiejkolwiek rewolucji, w której nie byłoby terroru i zamordyzmu – i nędzy, przy okazji? Czym się tak zachwycacie? Może nie widzicie problemu? Może powinniście tego doświadczyć, pogrążyć się naprawdę w tej nienawiści i obłędzie, żeby coś zrozumieć? To jest w tej chwili konkretnym i realnym zagrożeniem. Bardzo duża część społeczeństw zachodnich prze ku takiej rewolucji, zwłaszcza kraje południowe.
Wiele danych wskazuje przy tym na to, że ludzie podlegają regresowi i należy się spodziewać czegoś gorszego niż dotychczas (są to zbyt złożone rzeczy, żeby tu je przedstawić). Ludzie tkwią po prostu w totalnym wypieraniu rzeczywistości i w buncie przeciwko temu, że jest im źle (do czego się przyczynili), w tym buncie będą dążyli do tego, żeby było jeszcze gorzej i by zapaść była większa. Myślicie, że jak ludzie zaczną np. szturmować supermarkety, zacznie się przemoc i będą ginąć, to to cokolwiek polepszy? Łudzicie się, że jest to motywowane czymkolwiek innym, niż zamknięciem i nienawiścią? Myślicie, że będą chcieli w ogóle wyjść z tej spirali, jeśli ją wybrali? To jest niestety głębokie cofnięcie się samych społeczeństw, z którego nie da się ludzkości wyprowadzić inaczej niż przez bolesne skonfrontowanie jej z prawdą o sobie (przypominam, że słowo „apokalipsa” oznacza „odsłonięcie zasłony”). Ludzkość nie przyjmie rozwoju, dopóki nie będzie „naga, głodna i chora”, jak stwierdził ten, w którego teoretycznie wierzycie, ale wierzycie bez woli wyjścia poza mit. Inaczej zakorzenienie tego nie ma żadnych szans. Jest to patologią tak głęboką, że bez naprawdę ciężkiego bólu, o który ludzie cały czas bardzo proszą takim błądzeniem, nie zobaczą nic. A i tak zostaną wyprowadzeni z tej pułapki „wbrew sobie” – według bardzo ważnej zapowiedzi, w książce opisanej (co oznacza przecież, że aż do końca prawdy zobaczyć nie będą chcieli).
Niestety, ale mam wrażenie, że to co robię jest tak przedwczesne, że nie ma sensu – niepotrzebnie miesza tylko ludziom w głowach. Może dopiero po tym rozlewie krwi powinienem zacząć, gdy niektórzy zostaną nieco otrzeźwieni i będą wypierać nieco mniej.

Ponieważ mało osób zna książki i poglądy I. Witkowskiego, zacytuję pewną zwięzłą wypowiedź (Kamil Miezen, autor bloga Globalne przebudzenie), która trafia w sedno narracji pisarza:

W całym procesie transformacji, chodzi o to, aby nastąpiło przewartościowanie u samych podstaw, w samym rdzeniu człowieka. Samo „danie” ludziom np. nowego, sprawnego i dobrego systemu ekonomicznego, czy aresztowanie wszystkich „złych”, nie jest w stanie tego dokonać. Myślenie w tych kategoriach jest kolejnym programem, sugerującym, ktoś za nas posprząta zły świat i system. Prawdziwa przyczyna obecnego stanu rzeczy, całej dysfunkcji i niezdolności do rozwoju tkwi w każdym pojedynczym człowieku, w „wirusie”, w którym pogrążony jest od tysiącleci ludzki, egotyczny umysł, w odcięciu od swojej świadomości.

Myślę, że sama „transformacja duchowa”, która będzie trudna i potrwa dość długo,  jest ważna, ale nie powinna nas jednak rozbrajać w działaniach konkretnych, bo to też do niczego nie doprowadzi i może być asumptem do kolejnych ofiar z czystych owieczek – nas pięknoduchów – do dalszego strzyżenia.

Jak napisał Piotr Darski na FB:

Nie każdy ma to coś w sobie by się przebudzić… by nawiązać kontakt z wewnętrzną wiedzą, wyczuciem, intuicją… niektórzy czują, że coś jest nie tak, ale nadal żyją nadzieją, że ktoś za nich przywróci normalność, uczciwość… inni znowu są tak zaprogramowani, zaimplantowani jak roboty …
To na tych świadomych teraz spoczywa największa odpowiedzialność i obowiązek, aby innym otwierać oczy, by ratować świat przed zniewoleniem i system wyższych wartości przed zagładą..!
Pamiętajcie o tym, że skoro już przejrzeliście na oczy to nie czekajcie, bo to czekanie spowoduje, że nieuchronnie spłyniecie wraz z tymi nieświadomymi świata, w którym żyją, głównym mainstreamowym nurtem… do ścieku jaki dla wszystkich gotują…!
Skończyło się przyglądanie i czekanie..! Naszedł czas by rozważnie otwierać pozostałym oczy … w imię świata i wartości, które warto, a nawet trzeba ratować… wartości , na których osadzone jest nasze LUDZKIE życie…

Abstrahując od tego co z ww. informacji jest prawdą, jakie są najlepsze działania i jak dalej potoczą się wydarzenia, przejdę do refleksji o mechanizmach kłamstwa w ogóle i tego, co widzimy.
To zasługuje na monografię i przewiduję, że już są takie pisane pod kątem światowego koronaświrusa. To byłby bestseller.

Dlaczego tak się stało, dlaczego tak ludzie dali się oszukać – z pozbawieniem wielu praw, z upadkiem firm i innymi konsekwencjami włącznie?
Ktoś pisze na FB, że ludzie nie są niczemu winni… bo są manipulowani, indoktrynowani, programowani, oszukiwani, poddawani obróbce praktycznie począwszy od urodzenia. Częściowo się z tym zgadzam, ale musimy także zacząć od siebie, by coś zmienić.

Mamy, jak wyżej, przyczynek w działaniach WHO, także w tym, że medycyna i farmacja rockefellerowska opanowały prawie cały świat.
Ale zagadnienie jest dużo szersze, bo możliwe jest połączenie wielu czynników, które należałoby uwzględnić i jakoś uszeregować.  Jeszcze nad tym myślę, gdzie kropkami do połączenia są: łatwowierność, naiwność, lenistwo – zwłaszcza intelektualne, strach, chciwość, zanik wartości, niska wiedza, ignorancja w powiązaniu z arogancją, właśnie kłamstwa, uzależnienia różnego rodzaju, itp.
Te czynniki nie są niezależne, mają wzajemne oddziaływania i wynikanie.
Myślę, że kłamstwa, które przeciętny obywatel przyswaja w mediach, wynikają przede wszystkim z globalnej centralizacji tych mediów (bodajże nawet względem jednego ukrytego dyspozytora głównych tytułów). Pozwala to na sterowanie przekazu wg przyjętej agendy, a ta wynika na ogół z pasożytniczej chciwości i dążenia do absolutnej władzy. Ta super władza ma nie tylko media ale i ośrodki opiniotwórcze, gdzie przykładem jest wspomniana WHO, ale i tysiące sponsorowanych NGO (Non-Governmental Organization) – także przez obsadę ich szefów i urzędników – również aspirujących (na swym poziomie) do władzy i pieniędzy. W obu przypadkach widać czynnik zaniku wartości humanistycznych lub ich pojmowania wg nowych ideologii oderwanych od prawa naturalnego.
Z kolei społeczeństwo temu wierzy powodowane wspomnianym lenistwem, naiwnością, niskim poziomem wykształcenia lub wykształceniem bezwartościowym w obecnym świecie, działaniami schematycznymi  – w sumie podatnością na manipulacje.
Jest też uzasadnione teza, że nasze zdolności intelektualne są obniżane przez zatrucie środowiska, żywności, pola elektromagnetyczne ale i typ obowiązującego szkolnictwa pozbawionego propedeutyki logiki, bez nakierowania na samodzielne myślenie (stosującego wprost przeciwnie podejście). Większość społeczeństwa nie potrafi myśleć samodzielnie, nie potrafi czytać między wierszami.
Więc, aby mieć jakieś zdanie, ludzie polegają głównie na mediach głównego nurtu. Tam, a nawet w mediach niezależnych – gdy tylko pojawi się wiedza szersza, ale sprzeczna z centralnie narzuconą, to jest szybko cenzurowana, ośmieszana, nawet blokowana. Władza obezwładnia też tych pracowników mediów lub urzędów, którzy chcieliby się wychylić.  Ci z wyższej półki stracą pracę lub drogę awansu, ci szeregowi panicznie boją się o utratę pracy przez bankowe uzależnienie (kredyty, chwilówki), lub po prostu w trosce o zwykły byt, bo system ich ustawił na granicy ubóstwa. Na tych wszystkich szczeblach rządzi wspomniany czynnik strachu, a teraz zwłaszcza, gdy przedsiębiorstwa padają i zwalniają ludzi. Strach poszedł w górę aż sięgnął rządów i państw, które boją się przed społeczeństwem iż będą posądzone o niesprawność w kryzysie. Do tego dochodzą ich międzynarodowe uwarunkowania  finansowe, partyjne, koalicyjne, wg poprawności politycznej i ideologicznej.  A na poziomie obywatela – ostre regulacje i sankcje.

Te obecne to jeszcze nie szczyt skali – czekają na nas … kaftany bezpieczeństwa
Dlatego tak ważna jest i wiedza o szczepieniach oraz o możliwej obronie.
(znajdziesz np. na https://www.bitchute.com/channel/jerzy-zieba/  oraz w broszusze  lub w szczególności dla dzieci w postaci nagrania w „Poradniku szczepionkowym„).

Diabelski mechanizm, istna pajęczyna czy ośmiornica, jak się to metaforycznie określa.
O szerszym globalnym tle i mechanizmie mówi i pisze od 30 lat David Icke – niedawno w tym wywiadzie https://www.bitchute.com/video/Kz4dRg80NePh/ .

Nawet jeśli te bieżące ograniczenia zostaną poluzowane, to i tak odetchniemy – jak w tym żydowskim kawale o narzekającym na ciasnotę i zgiełk w mieszkaniu, któremu rabin poradził dokwaterować jeszcze kozę, co stworzyło sytuację nie do zniesienia, a po zabraniu kozy – radość – jak już dobrze!
W ten sposób jesteśmy stopniowo urabiani do posłuszeństwa przez nasze zwierzchności – krok po kroku – jak w wyrafinowanej agendzie NWO. Obawiam się, że wielu ludziom wspomniane czipy kontrolne nie są potrzebne – w tym sensie, że już i tak są bezwzględnie posłuszni. Dodatkowo – Polacy są szczególnie na celowniku – także z powodu agendy żydowskiej i innych zakusów na naszą suwerenność. Bo na tym nie koniec  – możliwe są  bardziej zdradliwe metody.

Tak więc stopniowo zrzucamy maskę pod którą kryją się machinacje przeciw ludziom na różnych polach ich wolności.

Szczególnie zobaczyliśmy zrzucenie maski przez naszego ministra zdrowia, który niedawno stwierdził, że epidemia skończy się dopiero jak zjawi się szczepionka na covid-19 i tylko dzięki niej.  A nawet więcej – gdy wszyscy będą zaszczepieni. Czy Ł. Szumowski czeka na szczepionki od Gatesa? To możliwe, jeśli uwzględni się spolegliwość rządu wobec interesów korporacji amerykańskich.
A nawet jeśli na inne, to przecież szczepionka niczego nie leczy, a jej właściwości zapobiegające są prawie zerowe, ponieważ wirusy szybko mutują, a SARS-CoV-2 i pochodne będą mutować podobnie.
Przy okazji minister zdyskredytował wartość LEKÓW, nad którymi się pracuje, a może i zniszczył wysiłki a przynajmniej podciął skrzydła naszych naukowców w tym zakresie Te prace  ostatnio wzbudziły nadzieję – zarówno na zażegnanie choroby, jak i na sukces polskiej nauki.

To wystąpienie oraz różne absurdy obecnej sytuacji i ograniczenia sprowokowały mnie do ostrego artykułu Orka, w którym zebrałem różne krytyczne głosy społeczne.  Tytuł – od samozaorania. (Uwaga – pewne elementy artykułu są już nieaktualne, ale wymowa pozostaje).
Spadają maski hipokryzji na różnych polach. A może Oni po prostu wiedzą, że pandemii nie ma… skoro nikt z PiSowkiej elity nie nosił maseczek ochronnych  podczas paru publicznych imprez –  choćby dla zachowania pozorów?
Fizyczne maski pozostawmy tym politykom, którzy powinni się pod nimi skryć przez gniewem Narodu, a jeśli niektórzy mają poczucie wstydu, to by go ukryć jako świadectwo winy, chociaż to wszystko niewiele im pomoże.
Chyba że szybki pozytywny reset po części ich zrehabilituje – jak wspomniałem oni też mogli być wmanewrowani. Ale oportunizm powinien być rozliczony.

Pewne maski spadają by odsłonić sprawców naszej doli, inne by odsłonić bardziej prawdopodobny obraz tego co się dzieje, czyli jest też częściową odsłoną apokaliptycznej kurtyny.
Ktoś powie – ty też się odsłoniłeś, że wierzysz w „teorie spiskowe”.
Tak i nie. W „niezliczonej” ilości wpisów i artykułów wykazuję że światem rządzą spiski, zatem nie chodzi o teorie, ale o realne fakty – tyle, że nie są na ogół uświadamiane lub wypierane ze świadomości ludzi, często właśnie za sprawą mediów, stosujących wytrych „teoria”.
Zatem wiara ma tu dwa oblicza – jedni wierzą medialnemu przkazowi, drudzy – znając fakty, nie muszą wierzyć bo … wiedzą.
Wkrótce pewne spiski staną się oczywiste…

Takie są moje refleksje na dziś (piszę 17 kwietnia, ale prawdopodobnie przetrzymam trochę ten wpis oczekując na bardziej konkretne doniesienia) – w razie czego  nie strzelajcie do posłańca – wszystkie informacje biorę z sieci i lektur, jak każdy z Was może to uczynić.

I jeszcze zastrzeżenie, które wielokrotnie powtarzam.
Czy epidemia to blaga i do jakiego stopnia – to jeszcze sprawa otwarta.

Znany  włoski lekarz, dr Montanari, wygłosił opinię, że koronawirus jest tak samo groźny jak grypa, ale ekstremalnie zaraźliwy. Wg niego ma go już połowa ludzi w Europie (wywiad był w połowie marca). Większość przechodzi go bezobjawowo lub z niewielkimi objawami. Ale w związku z jego zaraźliwością, występuje dużo ciężkich przypadków w krótkim odstępie czasu, zwłaszcza przy chorobach współwystępujących, więc mamy paraliż służby zdrowia.  Jednak występuje tutaj coś jeszcze. Otóż koronawirus w tych cięższych przypadkach podobno daje też takie objawy, których w przypadku zwykłej grypy nie ma. Atakuje on wątrobę i nerki, gromadzi się wtedy też w jądrach u mężczyzn, mogąc spowodować bezpłodność. Zatem nie bagatelizuję tych ewentualnych innych objawów, bo to może umyka w ogólnej narracji. Myj ręce, zachowuj higienę itp.

 

Reklama

Reset świata? (cz. 2)

słonce wyłania się z ciemności

The Sun will come out after the Storm

Wstęp

W poprzedniej części 1 wspomniałem o aspekcie cywilizacyjno-duchowym czekającego nas resetu, pod koniec omawiając pokrótce zjawisko Q i jego działania. Od tamtego wpisu minął ponad tydzień. Chociaż tę część miałem w zasadzie napisaną, ale radykalny scenariusz – jak przypuszczałem, zamienił się w wolniejsze, chociaż – wg niektórych wiadomości  – intensywne działania, które muszą potrwać. Zatem – nie ma raczej co liczyć na jakieś większe szybkie zmiany i wypuszczam tę wersję, a bieżące informacje i tak aż zalewają Internet.

By nie rozbudowywać tej części (i tak długiej) ew. dalsze doniesienia będą podawane w komentarzach do części 1, lub po czasie jakoś podsumowane.
Wchodzimy do „wyższych poziomów” rozumienia tego, co się dzieje, chociaż ta wyższość jest umowna i pozorna, bo świadomość jej elementów bywa czasem całkiem powszechna. Nazwałem ten blok –

Poziom 4

bo to przesunięcie wyżej o jedno „oczko” naszej perspektywy.

Tu można umieścić parę narracji i ciągów zdarzeń, które już po części komunikowałem na tym blogu, ale wtedy były to jeszcze rozważania bardziej na podstawie ogólnego rozumienia lub przeczucia jaka jest nasza rzeczywistość oraz dość fragmentarycznych dowodów.

Przykładowo, w Tajemnica Księżyca i Marsa z grudnia 2019 zawarłem poniekąd zapowiedź niniejszego wpisu dochodząc stopniowo do przedstawienia działań Tommy Williamsa, ujawnień i przemyśleń Sebastiana Minora, wspominając materiały z https://www.exopolitics.org/, projekty typu Looking Glass, Pegasus, Montauk, Alternative 3…
W tej chwili dla wielu brzmi to tajemniczo, prowadzi do dysonansów poznawczych czego jeden z przykładów (dość łagodny) pokazałem we wpisie Apendyks do rzeczywistości  na podstawie pewnego odkrycia w Peru.

W art. Może nie musimy chwytać się brzytwy  wskazałem, że to może wynikać z zagubienia duchowości, cywilizacyjnego zapętlenia i braku szerszej perspektywy. Ten podstawowy brak opisywałem wielokrotnie (wyszukaj hasłem perspektywa).

Ten artykuł ma z natury strukturę linearną, ale puzzle jakie trzeba widzieć, to struktura przynajmniej dwuwymiarowa, więc muszę to jakoś, chociaż ułomnie, ustawić w kolejce.
W Galaktyce a może i w Kosmosie toczy się od bardzo długiego czasu wojna sił światła i ciemności (jakkolwiek patetycznie to brzmi, to jednak takie uproszczenie przemawia do wyobraźni). Ziemia jest ważna dla tej sprawy.  Siły światła – by zgodnie z kosmiczną zasadą wolnej woli mogły nam pomóc, musiały czekać na dwie okoliczności – taki zalążek naszej świadomości i rozwoju, który pozwoli na przyjęcie pomocy i jej zrozumienie oraz jakąś reprezentację ludzkości, która zgodziłaby się na tę pomoc i zaczęła współpracować.  Takie porozumienia były zawarte już wcześniej przez ciemne siły i ziemskie elity NWO, teraz potrzebne było porozumienie z jasną stroną na Ziemi dla jej ratunku.
Tu można umieścić parę ciągów zdarzeń, ale przechodzę do pierwszego konkretnego podtematu.

Mianowicie światowego ruchu Trust – Honor – Integrity (w skrócie THI, w polskiej wersji Prawda, Honor, Jedność). Może się wydać fantastyczna, ale dlaczego zwracam na to uwagę?
Ponieważ koresponduje z poprzednio omówionym ruchem Q-anon. Z tym, że o ile Q, chociaż już ogólnoświatowy, koncentruje się na działaniach prowadzonych centralnie z USA i jakby w obrębie Ziemi, to THI nawiązuje silnie do skali kosmicznej, daje nam też dawkę sensacji na podobieństwo gwiezdnych wojen. Nie oznacza to że Qanon nie ma i tego powiązania i wsparcia, ale o tym się stosunkowo mało mówi.
Związki kosmiczne? Nie powinno to dziwić jeśli przypomnimy sobie całą narrację o naszym kosmicznym pochodzeniu, o paleoastronautyce, o profetycznych przekazach jedności dusz w Kosmosie, o channelingach od Obcych, UFO, itp. zagadnieniach.

Dalej jeszcze do tego powrócę, a teraz o THI – ruchu prowadzonym przez Thomasa (Tommy) Williamsa  oraz Kimberly Goguen (Kim) i pomocników. Tommy jest Anglikiem mieszkającym od kilkunastu lat w St. Zjednoczonych. Sam Williams ma swój kanał na YT z dedykowanym podkanałem regularnych podcastów (przykład jednego z ostatnich – z 10.04  show) , grupę sympatyków na FB oraz stronę z nagraniami https://www.spreaker.com/user/8955881 ,  http://thepeoplesclub.org/ (klub filantropijny i pomocy wzajemnej), jest grupa na platformie MeWe: https://mewe.com/join/truth_honor__integrity i jeszcze https://thinkdifferent.thepeoplesclub.org/  (spektrum zagadnień).

Zajmę się tą sprawą sprawozdawczo – z podobną rezerwą jak wobec Qanon, ale pewne elementy zasługują na uwagę, niektóre budzą nadzieje, inne wydają się mało prawdopodobne, ale pokażę to jako pewną całość – bez „cenzury”.

Ruch ten obiecuje wielką przemianę Ziemi i ludzi. W swym słownictwie ma określenia nieco ezoteryczne, czasem z języka New Age. Bazuje na relacjach ekstrasensów, którzy mają kontakt  z wieloma rozwiniętymi cywilizacjami kosmicznymi. Wg tej relacji są one zjednoczone w Federacji Galaktycznej.
Tak jak dalej omawiany Igor Witkowski i wielu jemu podobnych badaczy i pisarzy dowodzi przez artefakty, legendy i  starożytne pisma, że Ziemia była wielokrotnie nawiedzana przez te cywilizacje, tak i tutaj uznaje się to za oczywistość. Założę, że i dla ciebie jest to oczywiste lub do zaakceptowania, bo jest na ten temat tyle publikacji, że nie chcę tej tezy tutaj dyskutować. By pójść dalej musimy dopuścić jeszcze parę założeń. To że wśród tych cywilizacji są ludzie, bo nasza rasa nie jest przypisana tylko do Ziemi, przynajmniej w pewnej swej zaawansowanej odmianie. Ale że i my – Ziemianie, od dawna penetrujemy kosmos. Dotyczy to tych ludzi i organizacji, które weszły w układy z  Obcymi na zasadzie wzajemnych korzyści. Są to tajne pakty Czarnych Kapeluszy (patrz nomenklatura z poprzedniego odcinka).  Mogły one mieć początek jeszcze w tajnych projektach III Rzeszy a potem kontynuację w USA na podstawie akcji „Paper clip”. Pisał o tym I. Witkowski.  Mówi on, że nadszedł czas gdy ingerencja kosmiczna w nasze dzieje stała się konieczna, ponieważ ziemski stopień rozwoju technicznego przekracza próg wyjścia w kosmos, a to już nie jest dla tych istot obojętne. Jest w tym i opisywana uprzednio intencja by nam pomóc w rozwoju, bo w innym przypadku czeka nas zupełny regres. THI nawiązuje do tej wizji ideologicznie i praktycznie. W tym celu została wyłoniona osoba, która w sposób maksymalny mogłaby reprezentować ród ludzki jako jego przedstawiciel w Radzie Galaktycznej przez uniwersalność swego kodu genetycznego oraz wiedzę i by dzięki udzielonym jej nadzwyczajnym siłom i wsparciu przeprowadzić Ziemian ku wyzwoleniu. Jest nią ponoć kobieta – wspomniana Kim. To dość tajemnicza postać ale kluczowa dla rozwiązania spraw na Ziemi. To była dyrektorka Banku Światowego, która poznała od podszewki mechanizmy światowej finansjery. Wgryzła się w tajemnicze  działania istniejących od wieków trustów, które na zasadzie mafii ograbiały narody, opanowały wiele państw. Nie wdając się tu w skomplikowane szczegóły (częściowo wyjaśnione w tym materiale z 2018 r.), była w stanie przejąć władzę nad głównym podmiotem Mana World Holding Trust po wygaśnięciu pewnych umów oraz gdy starzy dysponenci pogubili się w zawiadywaniu programami sztucznej inteligencji, jaka była zaprzęgnięta do sterowania systemem.  Z tego co daje się zrozumieć (wymagało by to dziesiątków/setek godzin studiowania materiałów Williamsa – może przyjdzie na to czas), to obecnie wiele mocarstw i ośrodków finansjery utraciło zarówno suwerenność jak i płynność finansową przez zablokowanie ich aktywów dzięki działaniu Kim. Sterowanie systemem podlega teraz komputerowi kwantowemu na nie bitowej zasadzie, z pomocą owych pozaziemskich sprzymierzeńców. „Klucze” posiada Kim. Chociaż brzmi to fantastycznie, ale na zasadzie relacji przekazuję, że dzięki temu jest podobno prowadzona krok po kroku akcja odzyskiwania dla narodów ich prawowitych aktywów i rugowania dotychczasowej finansjery przez blokowanie ich kont.  Być może szumne deklaracje co do posiadanych rezerw mają pokrycie właśnie w tych odzyskiwanych środkach? Zobaczymy po czasie czy to nie bajka.  Jestem na początku drogi by to rozpoznać, mam wrażenie że i polscy sympatycy THI podobnie nie mają jeszcze jasności w tych finansowych zawiłościach i raczej skupiają się na wspomnianej domniemanej kosmicznej pomocy. Aczkolwiek jest to dość dobrze opisane w materiałach filmowych i artykułach, które przywołam, to ten wstęp jest chyba potrzebny by pokazać te powiązania.
THI w Polsce jest znane głównie poprzez osobę Heralda Thiersa z Niemiec a on obecnie przez Stanisława Milewskiego, który zajął się organizowania filii THI w Polsce. Wspomniałem o nim już na tym blogu np. we wpisie Tajemnice Księżyca…
Thiers ma profil na FB , ale mało aktywny, więcej o nim dowiemy się z jego polskich wystąpień – dalej.
Nowsze informacje (różnej jakości i rodzaju) pojawiają się na stronie S. Milewskiego.

To informacje o zmianach jakie już zachodzą, bo musiały zajść by ludzkość nie popadła w kompletne zniewolenie i zniszczenie za sprawą planu Czarnych Kapeluszy i ich kosmicznych nadzorców.

Spotkania w Polsce zostały nagrane i niektóre wyliczone poniżej. Tłumaczem jest na ogół  S. Milewski, który – jako niezależny „edukator duchowy” wtrąca swoje uwagi i porady, czasem dziwne, co może rozwleka przekaz, ale i go ubarwia. Część nagrań dotyczy spraw formalnych dotyczących organizowania grupy THI w Polsce – co będzie zaznaczone.

Pomijając wcześniejsze doniesienia, podobnie Aleksander Berdowicz przeprowadził z Thiersem  wywiad w paru częściach, który za chwilę przypomnę.
Chociaż Harald Thiers jest dla niektórych postacią kontrowersyjną (ze względu na cz. 2 i inne wypowiedzi), ale abstrahując od tego – ciekawie mówi o swoich metodach leczenia/uzdrawiania.

(Przy okazji widzę podobną historię życiową do mojej, a także podobne szersze zainteresowania wychodzące poza wykształcenie inżynierskie oraz ostatnią aktywność związaną z możliwymi zmianami na Ziemi – ciekawe tematy, nawet jeśli tylko po części trafnie zinterpretowane. Dość typowe jest dochodzenie do szerszej świadomości przez badanie zdrowia…)

Dalej przejdę przez ważniejsze wystąpienia Haralda z krótkim ich opisem. Niektóre są na tyle fantastyczne, że rzucają podejrzenia na autentyczność tak przedstawianej historii. Podobnie niektóre wystąpienia Milewskiego.
ZASTRZEŻENE: podaję tak, jak otrzymałem. Jednak na swoiste usprawiedliwienie mają to, że podobnych relacji z innych źródeł jest całkiem dużo (też podam przykłady) i uzupełniają się one całkiem dobrze. Jednocześnie odkrywamy że plan Qanon’a prawdopodobnie dlatego jest odbierany za tak pewny, bo może skrycie (na dziś) ma wsparcie Federacji Galaktycznej i Kim (?).
Jak wspomniałem na końcu poprzedniego odcinka – spodziewaj się niespodziewanego…

Zatem ów wywiad z 4.11.2019 r. – Trzy klucze do dobrego zdrowia – Harald Thiers, część 1:

(lub https://www.youtube.com/watch?v=55tHsZuoy1Q).

Cz. 2: Jakie rasy rządzą galaktykami i konsekwencje wojny galaktycznej

(lub https://www.youtube.com/watch?v=ysK4Dmi4C7Q )

Wykłady Thiersa i Milewskiego były w paru seriach – poniżej dalszy wybór (numeracja częściowo moja). Np. z cyklu „Impuls Świadomej Wolności”,  październik 2019.

Te wykłady tylko częściowo wiążą się z omawianym tematem, ale podają różne ciekawostki, zwłaszcza dot. alternatywnej historii. Tytuły podają wstępnie główne tematy, gdzieniegdzie dodaję parę punktów od siebie.

Cz. 3: Tunel od Rumuni do Tybetu i kim naprawdę jest królowa Elżbieta…

(tam skorowidz tematów) –  patrz uzupełnienie w cz. 8.

Cz. 4: Mąż Marii Magdaleny i konsekwencje usunięcia Marduka

Elementy historii np. o Katarach, Radomirze, …

Oddech, zmrożona H2O, opinie – tworzenie nowych struktur THI dla Polski – Stanisław Milewski

Cd. od Harald Thiers Najnowsze Ważne informacje, Wygraliśmy! z 23.03.20, (2h)

Jakkolwiek wyda ci się to fantastyczne – w danym przypadku trzeba tę relację powiązać z jego poprzednimi – przy czym różne wątki uzupełniają puzzle, nie tylko od Thiersa. (od ok. 30′ Harald to wyjaśnia).
Podaję parę stwierdzeń z nagrania („dla zachęty”):
O sytuacji w Polsce od ok. 50′ (po pytaniach), w szczególności że nasza armia była przejęta z częścią NATO przez Rothschilda i żydów – jedna agenda, natomiast Trump i Putin to druga agenda („jasna”), która to odwróci…
Dalej o koronawirusie (ok.  1h) – to akt obrony ciemnych sił przez promieniowanie 5G, które zastawia śmiercionośne ślady (> Diana Wojtkowiak), aby to przykryć i zrzucić odpowiedzialność za 5G wywołano sztuczną epidemię. Scenariusz przebiegł zgodnie z książką z 1981 r. (!)  która wszystko opisała! (data, miejsce, charakter). Wg dość powszechnej hipotezy panika i strach to „pożywienie” dla ciemnych istot, ale także to osłabia organizmy ludzkie, podobnie jak  planowane szczepionki które miały zawierać także mikrochip do kontroli i eksterminacji ludzi.
Zatem pandemia miała za zadanie odwrócenie uwagi od 5G i tych planów. Wg nowszych informacji wirus już jest zneutralizowany przez „świetlistych” (siły z góry) – 100 x słabszy od grypy oraz już wprowadzono kontrolę nad 5G.  Świetliści wykorzystali moment – odwrócenie narzędzia wroga i użycie korony do usunięcia/wyłapania pedofili, bandytów, zdrajców itp.

Cz. 5:  Jak wyglądają bitwy galaktyczne ?! Układy religijne! Struktury.

Trzeba się wznieść na poziom 5 , 7 … by nie być podporządkowanym, struktury THI – TRUTH, HONOR & INTEGRITY – PRAWDA, HONOR & JEDNOŚĆ – grupa Polska. „Mamy akceptację dla naszej Polskiej Grupy ze strony z Thommiego  Williamsa”, kolejność: aresztowania domowe pod przykrywka wirusa a nie odwrotnie że wirus przyczyną zostania w domu,  potrzeba czasu na wyczyszczenie spraw na ziemi,  odcięcie możliwości zamachów, które znów odwróciłyby uwagę, o resecie finansowym 1h34′, poczuć jak pięknie jest nie musieć pracować, gonić, odkrycie patentów, np. wolnej energii – 1h47′, połączenie z sąsiadami ze środka Ziemi.

Cz. 6: jako cd. z 5  22.01.20 – Maszyna reinkarnacyjna. Obiekt o dł.. 550 km! spotkania z …
Opis bitwy dematerializacyjnej, maszyna do reinkarnacji rozbita (ok. 2 lata temu), 80% energii przejmujemy z ziemi i przestrzeni, 20%  z żywienia, medytować dla siebie a nie zbiorowo, są na Ziemi ludzie z 9 poziomu, urządzenia zmieniające złą energię na dobrą zamiast ekranów, widoczne ostatnio liczne obiekty na niebie to nie Starlink Muska (byłyby stale na orbicie),…

Cz.7: Kosmiczna Wieża. Prastare Wojny Atomowe. Krzyż. Wielkoludy.

Rewelacje np. o papieżach , skandalach , fałszerstwa historyczne, Joseph Calligeri – Biblia napisana „do tyłu” ?! Ogólnie Bajki? DNA tytanów dla stworzenia super żołnierzy w USA …

Cz. 8 Elizabeth II – kim była? Krew z metalowej kobiety. Kopuły w skałach, …

(To już kiedyś było na porozmawiajmy.tv –  z opisem książki o podziemnej instalacji w Bucegi Rumunia).
Parę wątków: dostęp do historii świata od 55 000 lat, wykazanie że  ~95% znanej nam historii jest sfałszowane, o eksperymentach genetycznych Obcych z modelowaniem hybryd,   maszyna do przemieszczania się w czasie, zastosowanie ormusu, tunele do Egiptu i Tybetu, czytanie bez czytania, miasto Neon w Arabii Saudyjskiej olbrzymie i nowoczesne  budowane przez firmę  Siemens, Miasto Apello, o Batorym , żelazna kobieta > Elżbieta I w Anglii = Dracula?,  o księciu Karolu z ambicją bycia królem Rumunii, miliony dzieci znika corocznie,  Eisenhower zgodził się ? , grób Radomira 17 m, film Franca Zalewskiego UFO nad Krakowem …

Cz. 9 Zostaw swoje ego, bo ono cię zniszczy! Jak poznasz, że jesteś na 5D? 4.04.20

Milewski nie zachęca do konfrontacji, niczego nie narzuca, prosi o wewnętrzne doskonalenie się, postuluje „Szukaj dobra w złym”. Odczuwam tu jednak pewien dysonans, bo jednak THI przywołuje wojny anihilacyjne, a nie czystą walkę duchową – jak ktoś to ujął: „…mała grupka ma dobre intencje, ale reszta jest w wibracji walki, kto mieczem wojuje, od miecza ginie. Wszelka walka to opór, nie należy opierać się złu, bo będzie tego więcej. Każda walka to brak równowagi, czyli brak Miłości. Po ich owocach ich poznacie. Jeśli ktoś walczy to ma na celu coś „wygrać” ugrać”.
Ale może tak trzeba wobec siły? Nie wiem – jak się mówi: Pierwszą ofiarą wojen jest prawda.

Osobiście mam też  jakieś intuicyjne obawy w stosunku do tego człowieka (ale nie chciałbym być pochopnie niesprawiedliwy).

Powtarzam zastrzeżenie – traktuję wybrane elementy tych wykładów jako kamyczki do puzzle, całość – może bardziej dla rozrywki?

Zbliżone wypowiedzi znajdziemy i gdzie indziej, np.:

NWO KONTRA WOLNI LUDZIE – DECYDUJĄCE STARCIE – Janusz Zagórski  NTV , metoda szantażu przez NWO,  agenda ID2020  i szczepionek…

Wykładzik filozoficzny O co toczy się rozgrywka na Ziemi?

(Jarek Kefir a na swym blogu wiele wpisów, które dotykają obecnej sytuacji).

Łukasz.  Wieści z frontu – Polska się budzi! Wstajemy z kolan Patrioci!  (27 mar 2020, ciekawe linki).

Zakończę ten rozdział nawiązując do Qanon i tego co sugeruje THI:

O wojnie duchowej zło/dobro – są 4 niezbędne etapy  – wg pewnej relacji „wtajemniczonego”:

  1. usunąć złe siły wokół Ziemi i utrzymać tam władanie – ukończone
  2. podobnie z nieba Ziemi, ukończone, ale
  3. podobnie z powierzchni Ziemi – walka trwa, żołnierze PL też wyjechali na akcję, jeszcze ostatki w Chinach, Iranie, Izraelu  – ale tam już nastąpiła konwersja przywódców… (?)
  4. podobnie pod ziemią – zaczęto.

Igor Witkowski o naszych czasach i warunkach przebudzenia

Zejdźmy teraz bardziej na ziemię, chociaż … nie do końca.
Pan Igor, którego znam od dawna, nie tylko z lektur, wytyczył bardzo ciekawy nurt publikacji, w tym ok. 60 książek, które doprowadziły go do serii kolejnych 17 nazwanych „Instrukcje przebudzenia”.  Już tytuł pokazuje związek z omawianym resetem świata, przy czym tak długi cykl dość obszernych książek daje dogłębną analizę kondycji naszej cywilizacji – obecnie i w optyce historycznej.

Ten rozdział będzie krótki, bo tych książek nie muszę tu opisywać, ponieważ zrobiłem to już wcześniej  – zestawienie odnośników i krótkie omówienia we wpisie Igor Witkowski i jego książki.

Zwrócę uwagę na ostatnią książkę – PRZEMIANY NA ZIEMI JAKO WROTA DO PRZYSZŁOŚCI, którą opisałem po lekturze tutaj: Przemiany dla przyszłości.

I. Witkowski  zapowiadał ją od dawna w paru wywiadach i przedstawił przed wydaniem np. w tej pogadance oraz ostatniej, gdzie wygłosił „orędzie” dotyczące przyszłości Ziemi i drogi wyjścia z impasu. Opowiadał też o obecnych czasach od dawna w pogadankach na YT np. Wyparta logika apokalipsy.

Zacytuję mały fragment z opisu książki:

Dla Ziemi (a dla Polski w szczególności) przygotowany został świetlany plan Nowego Renesansu [czyli coś znacznie większego i znaczącego niż reset], pozostawiającego renesans wcześniejszy daleko w tyle. Jest jednak pewien „haczyk”: pójście tą drogą wymaga zrozumienia przyczyn upadku dotychczasowego świata, a o prawdziwych przyczynach w ogóle się nie mówi. Ludzie znają uproszczenia, będące w istocie próbami wpasowania obecnych przemian w ramy wcześniejszych schematów. Jest to bardzo groźne, bo jest mechanizmem wypierania tego, co zrozumieć musimy. OGÓŁ LUDZI PRZYCZYN TYCH NIE ZNA! Temu właśnie poświęcona jest niniejsza książka, oraz oczywiście strategii wyjścia z otchłani. Jej bardzo ważną częścią jest też opis tego, co będzie się działo po epidemii, co również nie jest rozumiane (a będzie miało o wiele większy wpływ na świat i na ludzi niż ona sama).

Witkowski upatruje w obecnej sytuacji związanej z epidemią przewidziany wcześniej czynnik zapalny zmian. Jednak będą one rozciągnięte w czasie. Chorzy politycy, jałowi naukowcy i przedstawiciele religii są projekcją tego co jest chore w ludziach, w ich psychice. Motywy i zagadnienia psychologiczne, np. wypieranie, są istotnym czynnikiem zahamowania rozwoju.  Oni potrzebują pomocy, ale nie chcą widzieć prawdziwego problemu. Dlatego ludzkość wytworzy nową jakość dopiero gdy ujrzy do czego dotychczasowe podejście doprowadziło i zrozumie tego przyczyny. Jest to też warunkiem uzyskania pomocy, tj. dopiero jak ludzie zobaczą na czym problem polega, to zobaczą pomoc.

Wspomniany duchowy i cywilizacyjny renesans skłonił mnie do umieszczenia tej narracji właśnie na tym wyższym poziomie interpretacji rzeczywistości.

Jednak należy zaznaczyć, że odniesienie do Jezusa jako wykonawcy planu i niektórych przepowiedni nie oznacza u Witkowskiego powrotu do obecnych religii – przeciwnie – głosi on ich upadek na rzecz autentycznego pojmowania nauk Jezusa, ale nie w postaci jakiejś religii, lecz świadomości duchowej i to w kosmicznym wymiarze.

Chociaż I. Witkowski wspomina o przewodnictwie i planie istot wyższych, to mówi o tym bardzo niewiele, akcentując że ciężar transformacji leży na nas samych. W odróżnieniu do Qanon czy THI z powątpiewaniem odnosi się do kontaktu fizycznego Obcych z ziemianami – przynajmniej na obecnym etapie o tym nie wspomina – mimo że jest jednym ze specjalistów w identyfikacji tych cywilizacji oraz tropił i opisywał ślady ich działalności na Ziemi. (patrz np. książki „Oś świata” z roku 2009 lub „Dowody ingerencji w rozwój ludzkości”, 2016).

Igor Witkowski śledzi obecnie przebieg wypadków komentując je na FB na swym profilu, zobacz np. wpis z 30 marca.

Wg autora „złego NWO” nie będzie, bo ludzie mający władzę, ją stracą. W książce opisuje inne poważne (poważniejsze) zagrożenie, wynikające z perspektywy ruchów rewolucyjnych po zapaści, bo one będą tworzyć tyranie. Prawdopodobnie czeka nas bolesny okres katharsis.

Dalsze umowne wyższe poziomy

już tylko wspomnę skrótowo. Odnoszą się do działań duchowych.

Że to nie musi oznaczać religii, to wiemy, ale mamy ciekawy przypadek „na styku”.
Znana jest postać ojca Pio – formalnie członka kościoła katalickego, znanego z cudów, stygmatów i niestandardowych jak dla duchownego poglądów.
W telewizji Tagen.tv były dwie serie wywiadów Polaków, którzy mieli kontakt z tym słynnym zakonnikiem. Przywołam tu jeden – z relacjami  Wiesława Matucha, byłego zakonnika.
Jest już sporo materiałów, ale ciekawych zapraszam do tych zatytułowanych Wiedza ojca Pio:

Wszyscy jesteśmy Aniołami https://youtu.be/JjibcJffxHA – jako wstęp

odc. 1 https://youtu.be/tccH8haDY9E
odc. 2 https://youtu.be/8TLe2xObRx4
odc. 3 https://youtu.be/vLo1umNG1ZQ.

Te i inne wypowiedzi i artykuły znajdziemy na https://wiedzaojcapio.pl/.

Pokazano tam, że istnieje chrystusowy plan wyzwolenia ludzi, ale nie taki, jaki wyobraża sobie hierarchia kościelna i ogół wierzących. Koresponduje to częściowo z narracją Igora Witkowskiego.

Neale D. Walsch

Autor słynnej serii książek „Rozmowy z Bogiem” przedstawia drogę wyjścia ze wszystkich impasów i wyzwolenia ludzkości przez zmianę postrzegania siebie i Boga. W tym sensie to jeszcze wyższy poziom …

To duży temat, który tu się nie zmieści, ale po części omawiałem go już w serii wpisów na blogach, bardziej jako komentarze do książek – wtedy jeszcze w większości nie wydanych w Polsce, chociaż mamy też co najmniej 14 wydanych. Ten przegląd nie zastąpi lektury samych książek dla zrozumienia tematu – mamy tam dużo niezwykłych odpowiedzi na pytania ludzkości.

https://nextboox.blogspot.com/2018/12/ksiazki-n-d-walscha-jeszcze-nie-wydane.html – cz. 1

http://nextboox.blogspot.com/2018/12/ksiazki-n-d-walscha-jeszcze-nie-wydane_28.html  – cz. 2

https://lapidaria.home.blog/2018/12/29/na-zakonczenie-2018-roku/  – jako cz. 3

https://nextboox.blogspot.com/2018/12/ksiazki-n-d-walscha-jeszcze-nie-wydane_30.html – cz. 4

https://nextboox.blogspot.com/2019/01/ksiazki-n-d-walscha-jeszcze-nie-wydane.html – cz. 5

https://nextboox.blogspot.com/2019/01/ksiazki-n-d-walscha-jeszcze-nie-wydane_4.html – cz. 6

https://nextboox.blogspot.com/2019/01/ksiazki-n-d-walscha-jeszcze-nie-wydane_10.html – cz. 7

W podsumowującym cykl “Rozmów z Bogiem” tomie pt. “Co powiedział Bóg” Walsch ujął celnie jak Stwórca mógłby to najkrócej ująć:
“Zupełnie mnie nie zrozumieliście”.
To swoista klamra, która oddaje ludzką iluzję lub ludzką ignorancję co do rzeczywistości, która właśnie jest źródłem nadchodzącego kolapsu.

Inni

Jest wiele innych podobnych uduchowionych relacji i sugestii dot. przyszłości ludzkości, zwłaszcza zagranicznych, ale wspomnę jeszcze tylko o jednej. Otóż Tadeusz Owsianko od lat prowadzi pogadanki o swoich (i paru innych osób) kontaktach ze Stwórcą (nazywa Ojcem), który wg tych relacji nie tyle teraz zajmuje się Ziemią, co … przebudową całego Kosmosu, a inne działania są co najwyżej podrzędnymi składowymi tego działania. Mało kto rozumie o co tych pogadankach chodzi, ale podaję to jako przykład, że coraz „wyższe poziomy” są poza naszym ludzkim pojmowaniem albo polem czystej fantazji. Nie umniejszając panu Tadeuszowi (za mało wiem i lubię go na swój sposób) – to jet w tym pewna przestroga by nie zapuszczać się zbyt łatwo w takie niepewne rejony.
Zatem w ostatnim rozdziale – o tym co możemy bardziej realnie zrobić –

Co robić?

Gdy to piszę wiele spraw jest otwartych.
Zaczynając od podstawowych – o sprawach leczenia, profilaktyki i higieny było uprzednio w cyklu Ciernie korony.
Dodam opinię, że o ile Covid-19 będzie dalej zaraźliwy, to nie nas wszystkich trzeba od siebie oddzielić, tylko osoby naprawdę zagrożone odizolować od możliwości zakażenia, czyli osoby 60+, szczególnie z przewlekłymi chorobami i poważnie chore osoby młodsze.

Takie strategie przyjęły obecnie dwa kraje europejskie (być może o innych nie wiem), Szwecja i Malta. W obu odseparować się mają osoby 65+.

Wiem że zaprzęgnięto AI (sztuczną inteligencję) do wyszukiwania terapii i leków, w leczeniu.
Miejmy nadzieję zarówno co do tych rozwiązań jak i naturalnego zanikania epidemii.

Jeśli restrykcje będą rosły i zobaczymy, że w imię strategii przejęcia władzy (czarny scenariusz) , to pamiętajmy że gniew ludzi ma wielką siłę, ale wymaga zorganizowania, tym bardziej, że „siły zła” są tak silne, że bez organizacji czujemy się bezradni.

W Polsce sytuację komplikuje trudny wybór prezydenta i elit w ogóle. Gdyby ktoś taki jak Jan Zbigniew hr. Potocki miał szansę i był wiarygodny (dla mnie niestety nie jest, chyba że pewne jego stwierdzenia brzmiące jak bajki, wynikają z autentycznej wiedzy, którą mało kto zna i które się potwierdzą) – ew. w takiej osobie upatrywałbym rozwiązanie, ponieważ pewne radykalne posunięcia byłyby wskazane…

Przy spełnienieni wizji Qanon + elementy tego co obiecuje pomoc zewnętrzna (T. Williams i podobne doniesienia),  mielibyśmy nową erę, która zamiotłaby wszystkie brudy.  Jeśli jednak to się nie spełni, to pozostaje nam nasza wewnętrzna siła by wg scenariusza I. Witkowskiego oraz rozbudzonej duchowości (Walsch) stopniowo ewoluować w kierunku pozytywnych zmian. Droga może być jednak bolesna.
Mogą nas czekać sytuacje i różne zagrożenia jak w czasie wojny, takie do których przygotowują się prepersi.
Trochę praktycznych rad np. w pogadance Jak przetrwać trzy dni ciemności i jak mówić prawdę – Aleksander Berdowicz.

Ludzkość przeżywała różne kryzysy, które uczą nas że chodzi też o ogólniejszą postawę.

Powrócę do sytuacji z wielkiego kryzysu lat 30.
Albert Einstein wypowiedział poniższą dość radykalną opinię w 1929 r.:

„ZMIENIĆ SWOJĄ WIZJĘ

Nie możemy oczekiwać, że coś się zmieni, jeśli nadal będziemy robić te same rzeczy. Kryzys jest największym błogosławieństwem dla ludzi i narodów, ponieważ kryzys przynosi postęp.

Kreatywność powstaje z udręki, tak jak dzień powstaje z ciemnej nocy. To właśnie w kryzysie pojawia się pomysłowość, odkrycia i wielkie strategie.

Kto pokonuje kryzys, ten pokonuje siebie samego, nie będąc „pokonanym”.

Ci którzy przypisują swoje porażki i trudności kryzysowi, naruszają swój własny talent i problemy wartości, a nie rozwiązania.

Prawdziwy kryzys jest kryzysem niekompetencji.

Wadą ludzi i narodów jest lenistwo w poszukiwaniu rozwiązań i dróg wyjścia.

Bez kryzysu nie ma wyzwań, bez wyzwań życie jest rutyną, powolną agonią. Bez kryzysu nie ma żadnej wartości.

To w kryzysie wyłania się to, co najlepsze z każdego, bo bez kryzysu wszystkie wiatry to tylko lekkie bryzy.

Mówienie o kryzysie oznacza jego zwiększenie, a milczenie w kryzysie to wzmacnianie konformizmu, zamiast tego pracujmy ciężko.

Zakończmy go raz na zawsze jedynym niebezpiecznym kryzysem, którym jest tragedia braku chęci walki o jego przezwyciężenie.”

Tak czy inaczej obecne zjawiska pozwalają nam dostrzec i zrozumieć  mechanizmy tyranii – poprzez te namacalne aż po ich duchowe i niewidzialne źródła. Z głębszych, ale z dawien znanych wglądów wynika, że są to działania ciemnych, diabolicznych sił, którym zależy na wzbudzeniu paniki i strachu, przez co  pozyskują zarówno energetyczne pożywienie jak i władzę. Z kolei wykonawcy – nieuczciwi politycy, działają często w myśl zasady „po mnie choćby potop”. Dlatego zawsze powinniśmy próbować widzieć możliwą sprężynę polityki – nawet dając się uwieść jakiejś teorii, mitowi, wizji przyszłości. Dla ostrożności.
Bez nakreślonej tu duchowej perspektywy, strach może nas zupełnie obezwładnić, przez co przegramy reset na tym etapie, ale … zobaczyliśmy parę możliwych dróg wyzwolenia.

„Nie toczymy bowiem walki przeciw krwi i ciału, lecz przeciw Zwierzchnościom, przeciw Władzom, przeciw rządcom świata tych ciemności, przeciw pierwiastkom duchowym zła na wyżynach niebieskich.” – List do Efezjan rozdział 6: 12.

 

Inna wiosna

zmartwiona
Są powody do wątpliwości i przygnębienia, ale…

Niezbywalna wolność człowieka:
wybrać swój stosunek do dowolnej
okoliczności i własne odpowiednie działanie.
Viktor Frankl

Pierwszy kwartał i początek wiosny był zdominowany wszechobecnym tematem epidemii Cov-19 i  wirusa SARS-CoV-2. Sprawa ma szereg aspektów. Jako że interesuję się medycyną, było to także przedmiotem  przeglądu wiadomości w comiesięcznych  „Nowości zdrowotne LepszeZdrowie.info” za marzec.
W skrócie (ale zobacz sam): Cztery artykuły wprowadzające i szereg wpisów szczegółowych. W szczególności podniosłem wagę naturalnej odporności i sposobów leczenia. Pytałem jak groźny jest koronawirus z Wuchan – dwie narracje i dylematy. Podałem mniej znane fakty i sposoby na koronawirusa.
Najbardziej interesuje mnie czy i jak wirus jest leczony, czy rzekomy duży (to sprawa względna porównując np. z grypą) odsetek zgonów ma inne przyczyny.
Jeśli prawdą jest że w Chinach ogłoszono zanik epidemii, to jak udało się ją zwalczyć. Zastanawia, że nasi lekarze jakby nie zadawali takiego pytania, nie próbują pójść podobną drogą. Leczenie to inne zagadnienie niż izolacja. Czyżby np. zastosowanie medycyny chińskiej uwłaczało na tyle medycynie zachodniej, że nawet kosztem zdrowia pacjentów nie przyjmą do wiadomości tamtejszych metod?
Były też doniesienia o chińskich sukcesach w leczeniu dużymi dawkami witaminy C. Zaakceptowanie tej metody oznaczałoby przyznanie racji naturoterapeutom, którzy są u nas zwalczani za takie rady. W szczególności wściele zwalczanemu „znachorowi” Jerzemu Ziębie, który merytorycznie to opisał i propagował. Pod tym względem jest on przykładem cenzury „z automatu” – cokolwiek by mówił. Zamknięto mu kanały na YouTube, vimeo i twitterze. Doprawdy – zamknięcie umysłów i siłowa obrona farmacji, która – jak widać słabo radzi sobie z epidemią.
Były doniesienia o szeregu lekarzach, którzy pokazali dużo skuteczniejsze metody, ale ich też się (jak dotąd) nie słucha, a nawet sekuje.
Przykładowo francuski dr Didier Raoult leczył 1000 pacjentów z koronawirusem ze skutecznością 99,3%. Badanie wykazało, że 100% pacjentów z koronawirusem, którzy otrzymali kombinację hydroksychlorochiny i azytromycyny, zostali wyleczeni w 6 dni.
https://techstartups.com/…/french-researcher-dr-didier-rao…/

O tych i innych skutecznych (porównawczo) lekach mówił Witold Gadowski na podstawie swego śledztwa dziennikarskiego  – https://gadowskiwitold.pl/aktualnosci/komentarz-tygodnia-czy-jest-lek/ , za co YT skasowało mu wypowiedź i musiał ją przenieść na vimeo. (był też ciąg dalszy, ale nie wdaję się w szczegóły – chodzi mi o fakt cenzurowania takich wypowiedzi). Dodam tylko że D. Trump rekomenduje stosowanie leków z hydroksychlorochiną – czyżby się nie liczył dla swoich polskich „sprzymierzeńców”?

Jeden ze znajomych skomentował post Gadowskiego mniej więcej tak (powtarzam z pamięci):
Samoloty budują konstruktorzy płatowców, mosty inżynierowie budownictwa, a od leków są medycy i farmaceuci.

Ale… kogo cytował W. Gadowski? Przecież lekarzy.  Jak nikt inny tego nie chce ujawnić, to czyż nie jest to rolą niezależnego dziennikarza? Przy okazji – a kto wprowadza w Polsce technologię 5G i zarządza nią w imieniu rządu ministerstwem cyfryzacji? Minister M. Zagórski – bez wykształcenia technicznego, nie mówiąc o kierunkowym, v-minister W. Buk – podobnie,  oraz  J. Szczurek-Żelazko – pielęgniarka. Więc jak to jest z tymi kompetencjami?
To tylko przykład jeden z wielu.

Wracając do lekarzy – podobnie z ostracyzmem spotkały się osoby i stanowiska renomowanych specjalistów od wirusów i zdrowia publicznego, jeśli ich narracja odbiegała od oficjalnej. Wspomnę np. o  doktorze Wolfgangu Wodargu (został za to wyrzucony z organizacji „Transparency International Deutschland”).

Ale patrząc szerzej – o czym wiele razy pisałem – mam większe zaufanie np. do inżynierów, którzy wypowiadają się w sprawach zdrowia niż do partyjnych aparatczyków oraz nawet do tych lekarzy-urzędników, którzy oddalili się od praktyki lub lekarzy tak zahukanych pracą że nie śledzą rozwoju nauki. Dodam w tym zakresie pewnego smaczku cytując wypowiedź znajomego Janusza Dąbrowskiego, autora całej serii książek o zdrowiu, innowatora i naturoterapeutę. Sam jest inżynierem i nawiązał do Jerzego Zięby – też inżyniera, ale z dwudziestoparoletnią praktyką w zakresie terapii i zdrowia:

Tytuł „INŻYNIER” – to obecnie dla niektórych słowo-narzędzie służące jako inwektywa…

Niezależnie od p. Jerzego Zięby, mnie również kilkakrotnie wyzwano od „inżynierów” 😁.
I jakoś tak jest, że ci usiłujący obrażać nijak nie są w stanie pojąć, że studia inżynierskie – to studia bardzo ścisłe – gdzie trzeba opanować m.in. matematykę, geometrię wykreślną, fizykę, chemię, projektowanie, technologie wykonania, automatykę, wytrzymałość materiałów, metaloznawstwo, mechanikę budowli itd. itp. – w zależności od profilu kształcenia. Studia takie uczą też pewnej ścisłości rozumowania – bo technika raczej niewiele ma wspólnego z dyskusjami filozoficznymi w wydaniu „małych jaśków” z piaskownic o „wyższość świąt Bożego Narodzenia nad świętami Wielkiej Nocy”…
I jak to jest, że ci usiłujący obrażać, nijak nie są w stanie również pojąć, że otaczają się wytworami myśli inżynierskiej jakimi są mosty, samochody, budynki, komputery, sprzęt medyczny, telefony komórkowe, statki oceaniczne, pojazdy kosmiczne, ba! nawet zwykłe garnki czy żelazka… I kiedy inżynier popełni błąd np. przy obliczaniu konstrukcji – to może dojść nie tylko do awarii urządzeń czy katastrofy budowlanej – może dojść do śmierci wielu ludzi.
I jeszcze jedno – jak inżynierowie, niebędący rasowymi polonistami, mogą pisać książki? Kto im dał do tego prawo?! jak śmią?! Na co sobie pozwalają?! Przecież nie kształcili się w kierunku „pisania” czy „mówienia”?! Prawda?! Bezczelne typy… 😁

Pozwoliłem sobie, też jako inżynier, na poniższy komentarz pod wpisem Janusza:

Coś w tym jest. Z własnego przykładu: studia techniczne dały mi bardzo dużo, ale uważam się za …humanistę. Mniejsza o wiele lat pracy w zawodzie, która coś konkretnego tworzyła, ale tak sobie porównuję – stosunkowo mało humanistów – tych tylko na tym skupionych, potrafi np. stworzyć samemu serwis internetowy, rozwiązać równanie, dobrze posłużyć się arkuszem kalkulacyjnym, napisać program, który rozwiąże mu jakiś problem, zaprojektować i wykonać jakiś mebel czy domek na działce, coś naprawić w domu, przeanalizować prawdopodobieństwo lub korelację, zrozumieć dobrze wykresy itd. – rzeczy przydatne nie tylko w zawodzie ale i w życiu prywatnym. A do tego – dla odprężenia technik sięgnie po literaturę piękną lub filozoficzną, natomiast nie sądze by humanista często sięgał po pozycje z matematyki (dla mnie uczta) lub fizyki. Zatem – nie umniejszając roli humanistów, nie dajmy się sekować za to, że jako inżynierowie lubimy poszerzać swoje horyzonty i komentować inne dziedziny.

Na Zachodzie zrozumienie tego, że nie tyle dyplom, co wiedza czyni kogoś kompetentnym, jest większe.
Biorę przykład kolejnego inżyniera – dra SHIVA Ayyadurai (MIT PhD.,  Inventor of Email, US Senate 2020. Scientist. Biologist. Inventor. Entrepreneur. Creating the Future. Truth Freedom Health. CytoSolve. Systems Health.EchoMail. CleanFoodCertified – jak przedstawia się hasłowo na twitterze ).

Ma wiele mądrych wypowiedzi na różne tematy, w tym obecnej sytuacji epidemicznej. Z tego względu poproszono go o wywiad w programie wRealu24, który … też został zdjęty przez YT – mimo że był merytoryczny i bez naruszenia zasad społecznościowych. Ale w przypadku tej stacji to nie pierwszy raz – poprawność polityczna przeszła w stadium poprawności prorządowej i promedycznej w postaci jawnej cenzury – na skalę już nie do zniesienia (w sensie psychicznym, ale może i faktycznym?).

We wspomnianych na LepszeZdrowie.info nowościach marcowych był zaanonsowany kolejny artykuł dyskusyjny, który pojawił się niniejszym blogu pt. Ciernie korony .  Po powtórce niektórych wątków z ww. treści przeszedłem do dyskusji czy główna narracja jest prawdziwa i czy panika nie jest wyolbrzymiona. Oparłem się na szeregu wypowiedziach bynajmniej nie dyletanckich. Są coraz mocniejsze poszlaki że wirus jest sztuczny i może być elementem broni biologicznej. Fałszowane i naciągane są też dane o liczbie zgonów. Każdego zmarłego, u którego lipnym testem stwierdzono domniemanego koronawirusa, choćby miał 90 lat i był obłożnie chory na inne ciężkie choroby, zalicza się do ofiar „pandemii”. Celem takiego fałszowania statystyk jest naturalnie utrzymywanie nas w strachu i przerażeniu. Zapraszam do artykułu po szczegóły.

Zapowiedziałem kolejny artykuł  poruszający aspekt cywilizacyjny  i „świadomościowo-duchowy” obecnych zjawisk – niewątpliwie wstrząsnęły one ludźmi i pokazały słabość naszej technicznej cywilizacji, rządów, uczą pokory.  Mówi się „już nic nie będzie takie jak dawniej”.
Jest to większe zjawisko niż wiele osób sobie uświadamia. Powstał więc wpis pt. Reset świata? (cz.1). 
Będzie przynajmniej jeszcze część 2 – prawie gotowa, ale czekam na pewne potwierdzenia.
Poruszyłem w cz. 1 między innymi kontrowersyjny temat resetu w sensie pozytywnym w ujęciu zjawiska Qanon.
Co to jest (w zakresie a b c) i jakie są przewidywania – dla wielu temat nowy i szokujący…, chociaż nie wiadomo jeszcze na ile i jak się zrealizuje.
Sprawy medyczne i koronawirusa poruszam dość często na https://www.facebook.com/Zdrowie.i.Fitness/.

Ta wiosna jest inna także dlatego, że przy pięknej pogodzie zamknięto nas w domach jak w więzieniach. Narzucono drakońskie zasady poruszania się – pod groźbą wysokich kar.
Jako wielki amator lasu i ruchu cierpię z tego powodu szczególnie. Zamknięcie lasów uważam za bezsensowne. Co innego pola biwakowe (gdzie można ustanowić patrole), a co innego spacery po lesie. Ok. 40% Polaków mieszka na wsi – często w pobliżu lasów – oni też i zwłaszcza narzekają na to ograniczenie wolności.
Stosunkowo niedawno powróciłem (bo był i tutaj) do tematu Shinrin-Yoku w tym wpisie http://lepszezdrowie.info/shinrinyoku_po_polsku.htm, gdzie pokazałem korzystne dla zdrowia działanie przyrody.
Do podanych tam argumentów można dodać szereg innych, jak: korzystny wpływ jonów ujemnych z lasu (w porze ciepłej lepszy kontakt z ziemią przez dotyk masujący i uziemiający), działanie olejków eterycznych, umożliwienie ruchu, ucieczka od smogu elektromagnetycznego, czystsze powietrze, „kąpiele leśne” (relaks w szerokim zakresie…).
Ponadto zakaz wydaje się niekonstytucyjny oraz nie widać powodów dlaczego miałby coś poprawić – przeciwnie – jest zdrowotnie szkodliwy.
Chyba że chodzi o … jeszcze większe zastraszenie ludzi (stres, gniew, …), co jest czynnikiem obniżenia odporności.
Osobiście staram się jednak nie upadać na duchu, ruszam się na ile to możliwe,  mam sporo zajęć w domu i przez to ten czas nie dłuży mi się za bardzo – nawet mam subiektywne uczucie szybkiego przemijania kolejnych tygodni.
Próbuję na swoją skalę stosować się do powiedzenia, że to ograniczenia czynią mistrza.

Skoro mamy utrudnienia w wychodzeniu z domu, zachęcam tych którzy mają balkony lub mogą otworzyć okna na słoneczną stronę, by w południe naświetlali się promieniami słonecznymi ok. 20 minut (lepiej nie dłużej, gdy słońce jest ostre).
Nawet to pozwoli odsłoniętej skórze wytworzyć sporą porcję witaminy D dzięki promieniowaniu UVB. A to posłuży wzmocnieniu odporności i wielu korzystnym zmianom zdrowotnym. Dlaczego i jak np. tutaj:
http://lepszezdrowie.info/Slonce.htm.

Oprócz tych specyficznych aspektów – czujemy się odcięci od kontaktów, ja ubolewam że nie widziałem wnuka od 2 miesięcy, że nie spotkamy się rodzinnie w święta a może i dłużej, że pokrzyżowały się plany wyjazdowe – mimo że wszyscy czujemy się dobrze i potrafimy przestrzegać higieny.

Oprócz tego narasta kryzys suszy – kolejny rok bez zimy i opadów, coraz niższy poziom wód gruntowych, złe rokowania dla rolnictwa i spodziewany (już zresztą obserwowany) wzrost cen. W rodzinie mam osobę  przekonaną, że kryje się za tym jakiś plan pognębienia Polski …
To pogłębi kryzys gospodarczy, o którym już tu nie będę pisał, bo swoje uwagi zawarłem we wspomnianych artykułach.
Do tego doszedł krajowy kryzys polityczny związany z wyborami i zamieszaniem w kręgach władzy. Chociaż uważam że wybory można przesunąć, to w sumie mniej mnie to obchodzi, ponieważ nie widzę kandydata, którego chciałbym poprzeć – chyba że dla wskazania, że nie istnieje jeden przesądzony wynik i dania ekspozycji tym, którzy jej nie mają przez właśnie… cenzurę.
Wszystko to frustruje, ale… mimo wszystko jestem dobrej myśli, bo przeczuwam że te problemy zblekną po pewnym czasie w ciszy po burzy (a dla wtajemniczonych – w czasie Q-pax, o czym będzie w kolejnym wpisie).

PS. Powtarzam się czasem w swoich wpisach/artykułach, ale ze względu na ich bardzo mały zasięg, jest to pewna metoda na trochę lepszą ekspozycję. Nie zabiegam o nią specjalnie ani nie reklamuję się, ale jeśli coś się spodobało lub nie – daj komentarz lub podziel się z innymi.

Reset świata? (cz. 1)

reset

Istnieje tylko jedno dobro – WIEDZA,
oraz tylko jedno zło – IGNOROWANIE WIEDZY.
Sokrates
Czego się boimy, to nas spotka…
(powiedzenie)

Reset może oznaczać zatrzymanie czegoś starego na rzecz nowego, przerwę działania czegoś lub całkowite wyłączenie, zmianę paradygmatu, modelu, zasad itp. – pojęcie to będzie użyte dość swobodnie, chociaż w nowej optyce dotknie prawdopodobnie wiele dziedzin życia – właśnie globalnie i już „na zawsze”.
Pod reset świata można by podczepić jakąś katastrofę kosmiczną (pisałem kiedyś w Czy czeka nas niewyobrażalny kataklizm?), ale tym razem będzie nie o tym – chociaż w dalszym ciągu nie można przecież wykluczyć niczego…

Wiele osób mówi teraz o resecie gospodarczym, ale to wąskie spojrzenie. Reset faktycznie następuje, bo nastąpić musi – bez względu na koronawirusa.  Mówiąc metaforycznie – musi pęknąć wrzód. Ale o tym dalej…

W poprzednim wpisie Ciernie korony, w którym było szereg pytań czy i w jakim stopniu epidemia covid-19 stanowi takie zagrożenie jakie jest przedstawiane w mediach, wspomniałem na końcu, że przedstawię inny duży temat związany z epidemią.
To aspekt cywilizacyjny i „świadomościowo-duchowy”  – niewątpliwie obecne wydarzenia wstrząsnęły ludźmi i pokazały słabość naszej technicznej cywilizacji, rządów, uczą pokory.  Mówi się „już nic nie będzie takie jak dawniej”. Przypadło to na czas przedświątecznych rekolekcji i jakkolwiek je traktować, to jest to zjawisko symboliczne – dające szerszy plan refleksji … Trochę ociągałem się z niniejszą publikacją, bo dochodzą coraz to nowe wiadomości, ale w końcu właśnie by pokornie uznać, że wszystko może być nieco inaczej – upubliczniam to jako bieżącą przymiarkę. Początkowo wydźwięk tego artykułu może cię zasmucić, nawet zaszokować i zdenerwować. Jednak jego końcowy wydźwięk będzie optymistyczny a nawet radosny (w części II cyklu).  To kwestia perspektywy. Taki jest mój cel – niezależnie co się realnie wydarzy w bliskiej przyszłości.  Psychologia i historia uczy, że aby porzucić koszmar, trzeba go najpierw sobie uświadomić, a przez katharsis przejść do pozytywnego rozwiązania i iść w przyszłość bez obciążeń.
Obserwujemy większe zjawisko niż wiele osób sobie uświadamia. Dlatego ten artykuł będzie dość długi  (przewiduję przynajmniej dwie części), ale mam nadzieję że masz teraz więcej czasu i przecież możesz tu wrócić dla zagłębienia się w załączone materiały – bo to rodzaj małego uporządkowanego (+/-)  przewodnika po powiązanych podtematach. To może ci zaoszczędzić część czasu w samodzielnym poszukiwaniu informacji.
Jednak nie narzucam przekazywanego tu widzenia świata (nie utożsamiam się ze wszystkim) – ja i inni mogą się mylić w wielu momentach – a osobiście nie będzie dla mnie problemem wycofać pewne stwierdzenia jeśli okażą się błędne.

Wcześniej,  w styczniu 2020 podzieliłem się pewnymi podejrzeniami w notatce Dla otwarcia oczu, że możemy mieć do czynienia z operacją fałszywej flagi (globalna psychoza w imię czegoś) oraz  możliwością użycia lub wycieku broni biologicznej. Wtedy oczywiście obraz sytuacji był jeszcze zawężony, w Polsce w ogóle nie mieliśmy jeszcze do czynienia z zakażonymi. Pod ową notatką pojawiają się od czasu do czasu komentarze, które dotykają tej wersji.

Co do samego koronawirusa i epidemii od strony medycznej i biologicznej, to jest sporo nowszych informacji – te ceduję na wpisy na stronie Zdrowie i Fitness dla Ciebie.
Ale czy sprawa dotyczy tylko epidemii? Stanowczo nie.

Obecnie wracam do szerszego aspektu bieżących spraw  w następującym porządku (w tej części):

  • Niniejszy wstęp
  • Dlaczego reset i czyj?
  • Aspekt gospodarczy
  • Skutki społeczne
  • Q
  • Dodatek

Wiedzy na temat epidemii, jej rodowodu i skutków oraz innych zjawisk które chcę tu zarysować, można przypisać parę poziomów. Można nadać im też atrybut „poziomów wtajemniczenia” (trochę pretensjonalnie) lub „poziomów alternatywności”.
Te poziomy korelują ze stopniem rozumienia wielu spraw w ogóle. W hierarchii dostępu do informacji, a nawet władzy – swoista piramida, której szczytu większość ludzi nawet nie jest świadoma.
Pierwszy, to taki jaki jest treścią obiegowych informacji w mediach głównego nurtu.
Drugi dotyczy mediów niezależnych, które podobnie do mainstreamu zajmują się związaną z epidemią polityką i sprawami zdrowia – często na zasadzie zaprzeczenia i podnoszenia wątpliwości. Poprzedni artykuł można osadzić w tej narracji.
Trzecim poziomem są głębsze wglądy w szerokie uwarunkowania i reperkusje obecnej sytuacji – o charakterze cywilizacyjnym –  kulturowym,  religijnym, filozoficznym. Może też zawierać informacje ściśle tajne – ukrywane przez rządy lub organizacje.

Niekiedy trudno rozdzielić te poziomy, bo już na drugim pojawiają się zasadnicze pytania i przebłyski głębszego rozumienia spraw.

Wreszcie dalsze poziomy to wejście w aspekty duchowe i z pogranicza fantazji – przynajmniej w percepcji zdecydowanej części społeczeństwa.

Im wyższy poziom, tym jest więcej szans na nietrafne oceny, chociaż niektórzy będą twierdzić odwrotnie – że właśnie odkrywamy zasłonę i docieramy do prawdy. Ocena należy do odbiorcy tych wiadomości…

Dlaczego reset i dla kogo?

Wielu mówi o czasach apokaliptycznych, „ostatnich” (zgodnie z przepowiedniami), więc warto po raz kolejny przypomnieć, że apokalipsa wg źródłosłowu oznacza właśnie odkrycie zasłony i pokazanie prawdy, a praktycznie przeprowadzenie ludzkości w „nowy świat”.

Omawiając ten aspekt mam nieco ułatwione zadanie. Nie muszę bowiem powtarzać tego, o czym już na tym blogu wielokrotnie pisałem.
Będę zatem się do tych starszych artykułów odwoływał, zwłaszcza tych, które dotykają zasadniczej sprawy perspektywy (szerokiej), „a bigger picture”, otwarcia umysłu, prawdy i fałszu.

W sumie znów mamy do czynienia z olbrzymim materiałem, który trudno ogarnąć a informacji przybywa lawinowo.
Zacznijmy jednak krótko od owego „poziomu pierwszego”, ale kontestacyjnie.
Znów z zastrzeżeniem w zakresie higieny, by o nią dbać i aby bez potrzeby się nie narażać (jak by nie było naprawdę – mamy obecnie pożyteczną lekcję w tym zakresie).

Na ten temat jest coraz więcej informacji i to dość przekonywujących. Jedną z osi stanowiska jest udokumentowany naukowo fakt budowy samego SARS-CoV-2 – są w nim struktury, które nie mogły powstać naturalnie, ergo – zostały stworzone sztucznie. Temat jest pomijany lub kwestionowany w głównych mediach, ponieważ od razu wysuwa pytanie o naturze politycznej – kto i po co? Chiny oskarżają USA, USA – Chiny.

Już na umownym poziomie pierwszym na styku z drugim widzimy jak nasza cywilizacja zapędziła się w pożałowania godny stan.  Większość symptomów znamy, więc tylko hasłowo wymieńmy je w arbitralnym zestawieniu:

Fałszywe poczucie bezpieczeństwa i nieprzygotowanie na sytuacje takie jak obecnie, kryzys  finansowy (horrendalne zadłużenie narodów), wzrost podatków, wyzysk, coraz większe rozwarstwienie majątkowe, władza i fetysz pieniądza, pieniądz odsetkowy i pusty, załamanie skuteczności medycyny i nowe choroby, terroryzm, wojny, brutalność, rządy psychopatów, afery polityczne, opresja „poprawności politycznej”, cenzura i dezinformacja, ukrywanie ważnych dla ludzkości wynalazków, korupcja, upadek moralności, pedofilia i handel ludźmi, niszczenie rodziny, depopulacja w różnych formach, sterowana zmiana klimatu, katastrofy naturalne, zatrucie ziemi, powietrza i wody, niszczenie rolnictwa naturalnego, wymieranie gatunków…
Te i podobne zjawiska skłaniają ludzi do mówienia o beznadziejności takiego świata i życia.

Gorzej jest z oceną pierwotnych przyczyn takiego stanu – te dla wielu ludzi są ukryte i niezrozumiałe lub określane powierzchownie.
Jeśli przyjąć popularną tezę, że jeśli nie wiadomo o co chodzi to chodzi o pieniądze, to jeden (ale wielowarstwowy) ze śladów pokazuje film dokumentalny „Pajęcza sieć: drugie imperium
brytyjskie” (oryg. The Spider’s Web: Britain’s Second Empire – https://youtu.be/-YgFDZNXPyg , był też pokazywany w TVP1 w cyklu Świat bez fikcji ). Głównie o City of London, które od stuleci rządzi światem. Film pokazuje siłę tego niezależnego od nikogo mafijnego tworu jako stosunkowo nowe zjawisko, ale było ono od średniowiecza zamieszane w wiele historycznych przewrotów i tajnych operacji. (Często wspomina o tym dr Jerzy Jaśkowski w swoich pogadankach na YT lub w artykułach). Obecnie City zajmuje się głównie rajami podatkowymi i brudnymi pieniędzmi. Ocenia się że trzyma w ręku większość światowych aktywów.
Następstwem tej finansowej dominacji jest wielka władza, ale sama władza sprzyja zwrotnie pomnażaniu swych wpływów gospodarczych u politycznych.
Ta coraz bardziej autorytarna władza przypomina i prowadzi do koncepcji NWO (New World Order, niektórzy pierwszy człon utożsamiają z Nazi). Mówi się że celem ukrytych elit jest wprowadzenie NWO. Jednak można powiedzieć, że NWO już jest! – raczej chodzi o jego pogłębianie i rozprzestrzenienie na cały świat. Inni zwracają uwagę, że to po prostu kontynuacja OWO (Old WO), czyli starego systemu okradania ludzi, ale teraz w doskonalszy sposób.
Obecne cele polityczne skupiają się na ograniczeniu swobód obywatelskich, powszechnych  przymusowych szczepieniach nowej generacji,  co ma osłabić organizmy ludzkie oraz wprowadzać  mikrochipy do kontroli i eksterminacji ludzi,  podobne zastosowanie ma mieć technologia 5G – inwigilująca oraz obniżająca odporność, dalej likwidacja gotówki, załamanie gospodarek i rządów by wyczyścić swoje gigantyczne długi, a następnie przejmowanie majątków za grosze – wg starego schematu przećwiczonego w czasie dawnych kryzysów. W szczególności ważnym celem było uniknięcie katastrofalnej hiperinflacji ogromnej masy dolara amerykańskiego, której nikt już nie chce, aby mieć czas na wdrożenie swojej kryptowaluty wirtualnego świata, tak aby upadający bankierzy nadal mieli podstawy do kontrolowania pieniędzy na świecie.
Te ciemne siły mają więc swój cel w resecie świata i na swój sposób, a obecna epidemia może posłużyć wzbudzeniu paniki i strachu, przez co  społeczeństwo łatwo szantażować i odwracać jego uwagę np. od wprowadzania 5G i przygotowywania generalnych zmian.

Co potrafią? Więcej niż myślimy.
Kto zna publikacje typu (przykładowo): Whiste Blower – Demaskatorzy Jana van Helsinga,  HAARP: Najniebezpieczniejsza broń świata-  autor Jerry E. Smith lub  Prawdziwa historia Klubu Bilderberg Davida Estulina (w tych grubych książkach jest mnóstwo danych), ten wie jakimi technologiami dysponują, jak stosują geoinżynierię jako broń, nie tylko pogodową, jak mogą wprowadzać w błąd technologią blue-beam lub mindcontrol, jak potrafili kamuflować i kłamać (np. zamach 9/11 – są niezbite na to dowody). Są tajne projekty z „czarnych budżetów” pozyskiwanych np. przez handel narkotykami i ludźmi, o zaawansowaniu których opowiada się jak o science-fiction, ale są rzeczywiste.

Nasuwa się wniosek (kontrowersyjny?), że czołgi, armaty itp. to dziś „struganie dzidy” wobec broni biologicznej, elektromagnetycznej, cybernetycznej i podobnych z naszej ery, które pozwalają powalić przeciwnika, zasiać chaos – bez wystrzału i bez wyraźnego śladu skąd był atak. Mniej świadomym sprzedaje się te stare rodzaje uzbrojenia dla krociowych zysków.

Ujawniają to różne znane osobowości alternatywnego dziennikarstwa np. David Icke mówiący i piszący o ukrytej władzy, jej celach i  spiskach od 30 lat np. w tym nagraniu https://youtu.be/gMTZu6_TjU8  (jedna z części). I wielu mu podobnych jak Alex Jones, David  Wilcock,  Benjamin Fulford, …

Zatem o zakusach i działaniach elit (bywa że psychopatycznych) mówi się od dawna i dość szeroko. Także tutaj np. w Spiski? A ostatnio krótko we wpisie Oszustwo z groźna epidemią…

Jak wspominałem kiedyś na tym blogu – na bazie takich informacji naszkicowałem ponad dwa lata temu nawet książkę, której dokończenie  wstrzymałem, bo wydawała mi się wtedy zbyt radykalna a nawet osobiście dla mnie niebezpieczna w dobie powszechnej inwigilacji. Obecne procesy z jednej strony poszły nawet miejscami dalej niż tam przewidywałem, z drugiej na tyle nabrzmiały, że jednak trzeba o tym mówić, bo panuje coraz większa dezinformacja.
Pierwszy powód pokazuje, że tym bardziej nie ma co wracać do publikacji całości, drugi, że to co się potwierdza i piszą o tym inni – zasługuje na pokazanie – już nie moim piórem, bo materiały w sieci są gotowe.
To i jeszcze gorsze oblicze świata przedstawię nieco dalej przy przedstawianiu zjawiska Q.

Ogólnie możemy mówić o przynajmniej dwóch scenariuszach – „złym” i „dobrym” – oba dotyczą resetu, pierwszy pogłębienia kryzysów dla dobra mafijnych elit, drugi ostatecznego wyzwolenia z tego jarzma („pęknięcie wrzodu”).

Co jeszcze jest teraz wyraźnie widoczne i do naprawienia?

To aspekt  gospodarczy

Co do tego nie będę się tutaj prawie wypowiadał (nie jestem ekonomistą), ale chyba każdy rozumie, że wzbudzanie paniki rynkowej tylko pogarsza sytuację. Znaczny zanik produkcji, wymiany i usług powoduje straty mniejszych podmiotów, ale także większych ze względu na poddostawców, czasem ich bankructwo, a w skali państwa zmniejszy przychody i środki tak potrzebne na sprawne działanie i dofinansowanie zdrowia. Zarządzenia władz dot. zamykania zakładów, szkół itp.  mają dobrą intencję, ale sądzę że powinny być bardziej elastyczne – dostosowane do danego zagrożenia.
W szczególności panika żywnościowa jest nieuzasadniona – zapasy w Polsce są duże, a zakupy ponad miarę mogą spowodować marnowanie żywności lub przetrzymywanie jej poza okres ważności i ew. zatrucia.

Ktoś obliczył, że w Polsce 850.000 uratowanych ludzi vs. 400.000.000.000 zł strat dla gospodarki (do maja) to dysproporcjonalny koszt. Daleki jestem od wartościowania życia ludzkiego w ten sposób, ale też wynikałoby z tego, że  każdy Polak straci  średnio 470.000 zł.
Im dłużej trwa „narodowa kwarantanna”, tym częściej słychać głosy, że monstrualne koszty takiego przestoju gospodarki – w postaci „wyprodukowania” milionów bezrobotnych, cofnięcia o lata wielu karier, zniszczenia dorobku życia tysięcy, a może milionów ludzi – mogą być większe, niż korzyści w postaci uratowania pewnej liczby istnień ludzkich (mamy o tym niepewne dane).
Wygląda na to że Chiny kończą z epidemią, niektórzy mówią pLandemią – z zaplanowanym zyskiem gospodarczym jaki przy okazji wygrywają (mimo że niektórzy wróżą załamanie Chin). Koronawirus spowodował też spadek cen ropy, co uderzy głównie w Rosję, a może w ogóle będziemy mieli odchodzenie od ropy jako narzędzia polityki oraz głównego paliwa? Wiadomo, że z punktu widzenia USA (już samowystarczalnych energetycznie) w konfliktach chodziło nie tyle o ropę co o prymat dolara na świecie.
Na szczęście zostały uruchomione na niespotykaną skalę środki zapobiegawcze (w Polsce „tarcza”), ale trudno dziś przewidzieć ich skuteczność i na ile uratują one współczesną gospodarkę, ponieważ ma ona swoje stare strukturalne ograniczenia.

W związku z możliwym resetem finansowym mówi się w ogóle o nowych przyszłościowych modelach finansowych i gospodarczych jak Nessara (akt narodowej restrukturyzacji ekonomicznej  USA) i globalnego odpowiednika Gessara, o „Fresco” – gospodarce opartej na zasobach, w tym walucie z pokryciem w złocie. To, że się o tym mówi, nie oznacza jednak że właśnie takie rozwiązana zaistnieją w przyszłości.

To wszystko, co się dzieje, daje impuls dla lepszego postrzegania roli geopolityki versus widoczne lokalne trendy deglobalizacyjne np. za sprawą niesprawności UE (droga do jej rozpadu?), roli państw narodowych. W szczególności uwidocznił się błąd umieszczania produkcji świata zachodniego głównie w Chinach przy jednoczesnym wygaszeniu własnych możliwości produkcyjnych. Uwidocznił się fatalny skutek gigantomanii,  konsumpcjonizmu, tworzenia sztucznych potrzeb, że nie możemy dalej iść drogą ciągłego wzrostu. To tworzy sztuczną ekonomię a po stronie klientów powoduje sztucznie „wyhodowaną” frustrację, że już tego czy innego nie będą mieć…
Uświadamiamy sobie przy okazji groźbę pójścia drogą Chin ze scentralizowaną autorytarną władzą.

Cele polityczne NWO związane z ekonomią naszkicowałem na wstępie, a w odniesieniu do Polski zobacz np. ostry artykuł KORONOWIRUS CZYLI FASZYWA PANDEMIA COVID BEZCZELNA GRABIEŻ I TOTALITARNY ZAMORDYZM.
Jest na tyle ostry (miejscami kontrowersyjny), że nie będę go tu przytaczał. To co nazywamy „political fiction” może jednak przybrać (przybiera) realne formy.
Bo zawsze powinniśmy pamiętać o tym, że za wszystkimi dotychczasowymi zmianami stała brutalna polityka i że tak może być i tym razem. Wtedy po resecie bogaci staną się dużo bogatsi a biedni zostaną nędzarzami i niewolnikami.

Kolejnym elementem są widoczne

Skutki społeczne

Wspomniane aspekty polityczne i gospodarcze odcisną piętno, być może bezpowrotnie, na społeczeństwach. Wiele z nich jest powszechnie dostrzeganych (np. bezrobocie, zakłócenia w edukacji, zniszczenie wielu karier i dorobku życia tysięcy …), więc nie będę tego rozwijał, natomiast w rozdz. Poziom 4 (w cz. II artykułu) będą podane mniej znane aspekty.

Tu podam tylko parę własnych (czy tylko?) refleksji.

Obecna sytuacja to „wylęgarnia” złych emocji i problemów psychicznych, alkoholizmu, przestępstw tych, którzy chcą na tym zarobić i szarej strefy z podobnymi tendencjami.  Już mnożą się rozboje, co ostatnio relacjonowano zwłaszcza z Nowego Jorku. Być może więcej ludzi popełni samobójstwo ze względu na problemy ekonomiczne i depresję, niż umrze z powodu zachorowania na COVID-19. Już widać jak niektórzy poddani swoistej deprywacji sensorycznej przez zamknięcie w domach zaczynają „świrować”, powodują domowe scysje, popadają w depresję. To także śmierci osób w samotności, rozbijanie więzów rodzinnych, jeszcze większe uzależnienie młodzieży od komputerów – niekorzystne społecznie zjawiska z różnej „beczki”. Dla jednych zawala się świat sportu i turystyki (może przy okazji nastąpi wyczyszczenie sportu z patologicznego rozmiaru biznesu?), dla innych świat chrześcijaństwa i opieki nad nim hierarchii kościelnej, itd.
Obecna sytuacja wbudowuje w świadomość poczucie strachu i niepewności – w kwestiach zdrowia, roli państwa, autorytetów, także w ogólniejszym sensie filozoficznym. Nawet jeśli epidemia się zakończy, ludzie z pewnym strachem będą prowadzić dotychczasowy tryb życia (korzystanie z lokali gastronomicznych, kosmetycznych itd.) pamiętając o pogłoskach możliwego powrotu choroby i nowych epidemii.
Niepokoi kwestia wolności – nie tylko w sensie zewnętrznych ograniczeń i nacisków, bo to może być dobrowolna ucieczka ludzi od wolności w imię bezpieczeństwa, jak to nazwał Erich Fromm w jednej ze swych książek. Przypomina się powiedzenie Benjamina Franklina:
Gdy dla tymczasowego bezpieczeństwa zrezygnujemy z podstawowych wolności, nie będziemy mieli ani jednego, ani drugiego.
Pozostaję przy swej tezie, że afera z covid-19 wyrządziła niewypowiedziane dramaty i straty i jako działanie celowe zasługuje kiedyś na osądzenie podobne do norymberskiego.
Zamieszane są w to potężne siły, w tym te, które nominalnie miały stać na straży zdrowia . Np. WHO (Światowa Organizacja Zdrowia). Nigdy nie miałem do WHO zaufania (osobny temat – mam szereg dowodów), ale ostatnio organizacja ta skompromitowała się całkowicie właśnie w kontekście covid-19.
Jednak … próbuję znaleźć w tej traumie także chociaż cokolwiek pozytywnego.

Może skupienie ludzi w domach spowoduje … przyrost demograficzny  🙂 – pewną kompensację spadku liczebności ludności oraz inny  profil wiekowy społeczeństwa. Pękła zasada przyjemności, ludzie (niektórzy) zaczęli zastanawiać się nad sobą, wielu przejrzy na oczy w jakim systemie-matriksie żyją. W tej chwili powinniśmy zacząć sobie zadawać egzystencjalne pytania, których dawno sobie nie zadawaliśmy. Np. – co chcemy zostawić po sobie? Mocne przejścia mogą spowodować swoiste katharsis, docelowo zmniejszenie (?) postaw materialistycznych i konsumpcjonizmu. Przy całej  nienormalności sytuacji pokazała ona nam… elementy normalnego życia, że podporą cywilizacji nie są wcale celebryci i gwiazdy sportu, lewaccy intelektualiści i działacze, ale okazało się teraz że to lekarze, pielęgniarki, kierowcy, sprzątacze, kasjerzy, kurierzy, kucharze, rolnicy, robotnicy,… Mamy szansę na poprawę relacji międzyludzkich, w tym z dziećmi i starszymi, a szerzej –  na zasadzie solidaryzmu, chociaż widać też obwinianie wzajemne, ale raczej na płaszczyźnie postaw politycznych i partii, co jednak może się skończyć jeśli obecny system zostanie uzdrowiony. Że wiele spraw można teraz załatwić online lub przez telefon. Że można pracować z domu. Że myślimy nad pozytywnymi rozwiązaniami.  Korzystnym zjawiskiem może być lepsze dbanie o higienę i zdrowie w ogóle, to że może ktoś wreszcie przeczyta jakąś książkę (nawiązuję do zaniku czytelnictwa w Polsce) …
Pamiętajmy jednak, że nawet pozytywny reset może zostawić w podświadomości negatywne ślady, pamięć różnych traum.

Q

Wracam do tematu który poruszyłem dwa lata temu we wpisie Nadzieje spełnią się?
(nadzieje na lepszy świat są wieczne…)

Dotyczył tajemniczego ruchu Q-anon. Pojawiły się różne polskie źródła, które zaczęły to śledzić za niezależnymi mediami zachodnimi.

W szczególności słuchałem audycji Michała X, który jednak potem zlikwidował swój kanał na YT i przepadł ze swoją narracją na długi czas. Uznałem to za sygnał iż Michał uznał że to może być wątpliwe i sam też wtedy odpuściłem temat. W podanym wpisie znajdziesz więc szereg już nie działających linków (ostatnio niektóre nagrania są wydobywane z zapisów dyskowych – np. ten stary https://www.youtube.com/watch?v=aKzlaZOnaGU i następne).

Zanim przejdę dalej do wyjaśnienia o co tutaj chodzi – zwłaszcza w tym rozdziale Czytelnik może mieć kłopoty ze specyficzną nomenklaturą jaką zobaczy. Zatem parę wyjaśnień:

Drop to inaczej wpis, pojedyncza wiadomość

Dobrzy Chłopcy (Good Boys) vel Białe Kapelusze (White Hats) – ogólnie dobrzy ludzie, w szczególności ich reprezentacja we władzach

Źli Chłopcy (Bad Boys) vel Czarne Kapelusze (Black Hats) – jak wyżej ale po stronie Zła

Źli / Dobrzy inaczej Ciemne moce itp. oraz Dobre moce

Podobnie – Ciemna strona – w danym kontekście to lewicowo-liberalne oraz okultystyczne elity odpowiedzialne za tworzenie systemu NWO

Patrioci – inne określenie na dobrą, jasną stronę uczestników walki  (w USA  – przede wszystkim politycznie utożsamiana z Republikanami)

Fałszywa flaga (false flag), inside job – przykrywka, zamaskowanie (głównie medialnie), zasłona dymna dla utajnianej operacji – zwłaszcza o charakterze szkodliwym dla ludzi

WWG1WGA to skrót od Where We Go One We Go All – jednego z głównych haseł ruchu Q mówiącego w przybliżeniu, że tam gdzie podąża Q tam podążamy wszyscy.

Deep state – ukryta władza

The Storm /Sztorm – określenie na gwałtowna przemianę, na podobieństwo sztormu

POTUS – prezydent Donald Trump.

Dalsze hasła wyjaśnię sukcesywnie w tekstach.

I oto Michał X niedawno powrócił i …  zaczął publikować nowe nagrania na YT na kanale Daligasta Light (Prawda istnieje). Są to na ogół przeglądy informacji ze świata oraz jego komentarze. Skłonił mnie do powtórnego analizowania sprawy. Nie przesądzając autentyczności podstaw tego ruchu, poświęcę mu jednak miejsce. Nadal nie jestem ostatecznie przekonany co do prawdziwego celu Qanon (historia uczy ostrożności – zwłaszcza w polityce, a jeszcze bardziej tej amerykańskiej).  Zatem możesz ten rozdział potraktować także jako … ciekawostkę socjologiczno-medialną.
Michał X wygląda na przekonanego, bo ‚śledzi pilnie i szeroko tę sprawę od ponad dwóch lat’. Zanim o Michale i jego misji – jest już wiele informacji z różnych źródeł.  W postaci artykułów, filmów i wywiadów. Nie wiem jaką formę preferujesz, zatem arbitralnie zacznę od artykułu.
By powtórnie wyjaśnić czym jest Q, zacznę od tego z bloga Globalna Świadomość, który niemal dokładnie oddaje moje odczucia i wiedzę sprzed owych dwóch lat z uzupełnieniem o obecne zjawisko epidemii. Zacytuję ten artykuł pt. Czy covid-19 może być przykrywką dla masowych aresztowań w kręgach okultystycznej władzy?  – prawie w całości.

Plotki o “masowych aresztowaniach członków Ukrytej Władzy (Cabal)” krążą w Internecie prawie raz do roku od co najmniej 20 lat, co sprawia, że coraz trudniej w nie uwierzyć. Nowe wersje tych pogłosek pojawiły się obecnie szeroko wraz z medialnym strachem przed koronawirusem, który to sprawia, że ludzie kupują ogromne ilości papieru toaletowego, a nawet wraz z nim trochę jedzenia.

Jeśli chodzi o masowe aresztowania, czy tym razem doniesienia o nich różnią się od fałszywych plotek z przeszłości?  Być może, szczegóły mogą być trudne do uwierzenia dla większości ludzi zwłaszcza, jeśli już byłeś w króliczej norze teorii spiskowych i doszedłeś do wniosku, że Źli Chłopcy na tej planecie są zbyt dobrze zakorzenieni we wszystkich warstwach polityki, bankowości, rozrywki, wojska i służb porządku publicznego, aby kiedykolwiek zostać wyeliminowanymi

Dlaczego tak trudno uwierzyć w szczegóły? Bądź uważny… Zrzucę to teraz na ciebie zanim to wyjaśnię. Oto fabuła narracji, która wydaje się bardzo szybko rozwijać w momencie, w którym piszę te słowa tj. 17 marca 2020 roku:  Dobrzy Chłopcy (vel Białe Kapelusze) w wojsku, organach ścigania, rządzie i biznesie połączyli siły, by stworzyć plan wyzwolenia świata ze spisku złych, satanistycznych, masowo mordujących pedofilów, którzy posiadają większość światowego bogactwa i władzy.  Pracują nad tym planem od co najmniej 20 lat (od incydentu 9/11 – „ataku” na WWC), a być może jeszcze za czasów prezydentury JFK, a jednym z ich głównych działań było usunięcie członków spisku z NSA [National Security Agency – Narodowa Agencja Bezpieczeństwa], by móc kontrolować ich całą wewnętrzną komunikację.

Białe Kapelusze poprosiły Donalda Trumpa o kandydowanie na prezydenta Stanów Zjednoczonych, by mógł on być kluczowym graczem w realizacji ich generalnego planu, w tym przejęcia kontroli nad NSA. Grupa ta nazywa siebie “Q” i w październiku 2017 roku zaczęła umieszczać w Internecie “krople informacji” [intel drops, lub krótko drops], aby obudzić wystarczająco dużo nieświadomych ludzi i pokazać im prawdziwą naturę zła, które infekuje ludzkość i aby później ci ludzie służyli jako wojownicy informacji, którzy pomogą budzić innych.

Poważnie?  Białe Kapelusze i Trump?  Trudno uwierzyć, wiem… Ruch Q wydaje się być bardzo, bardzo udany.  Q stał się fenomenem internetowym mającym wielu zwolenników, którzy nazywają siebie Q-anonami (ponieważ wszyscy są anonimowi), chociaż często jest postrzegany przez “weteranów przebudzenia” jako kolejna operacja psychologiczna, która ma za zadanie przeszkadzać, rozpraszać uwagę i zajmować umysły nowo przebudzonych. To była moja automatyczna reakcja wewnętrznego cynika, gdy po raz pierwszy usłyszałem o tym w 2018 roku. Po prostu ją odrzuciłem i kontynuowałem swoje życie i pracę.

Jednakże, gdy strach przed koronawisrusem zaczął coraz szybciej narastać, zauważyłem coraz więcej dyskusji wśród Q-anonów, że strach przed wirusem został przejęty przez POTUSa [President Of The United States – Donald Trump] i Q w celu wprowadzenia w życie ich głównego planu aresztowania Ukrytej Władzy zwanego „Burza” (“The Storm”). Ich teoria jest taka, że wysiłki mające na celu powstrzymanie wirusa są wzmacniane, aby utrzymać ludzi z dala od przestrzeni publicznych i bezpiecznie w domach tak, aby Ukryta Władza nie mogła przeprowadzić żadnej masowej strzelaniny lub innych nikczemnych posunięć dla odwrócenia uwagi lub zemsty.

Początkowo myślałem, że operacja “Burza” dziejąca się pod przykrywką nadmiernej reakcji na koronawirusa jest tylko drugą warstwą odwracającej uwagę operacji psychologicznej. W tym czasie miałem intuicyjne odczucie, że rzecz wymaga mojej większej uwagi, więc zacząłem się mocniej przyglądać i zobaczyłem wiele OZNAK (nie dowodów), że „Plan” Białych Kapeluszy jest w toku.

Wiadomości pojawiają się teraz bardzo szybko, ale od 10 marca 2020 roku ponad 600 członków CJNG [Cártel de Jalisco Nueva Generación – meksykański międzynarodowy kartel narkotykowy] i gangu MS13 [Mara Salvatrucha – latynoski międzynarodowy gang narkotykowy z Los Angeles] zostało aresztowanych w USA, Arabia Saudyjska dokonuje masowych aresztowań, 20-30 tys. amerykańskich żołnierzy wykonuje “ćwiczenia” w Europie, Bill Gates ustąpił z rad nadzorczych Microsoftu i Berkshire [Berkshire Hathaway – amerykański holding ubezpieczeniowy], a urzędnicy państwowi, gwiazdy, sportowcy i prezesi “zapadają na koronowirusa” w zastraszająco szybkim tempie, znacznie wyższym niż zwykła ludność… oznak jest dużo więcej.

Wszystkie te dowody pomagają mojemu mózgowi połączyć się z moją intuicją brzuszną, że coś PRAWDZIWEGO się dzieje i że to nie jest tylko jeszcze jedna operacja psychologiczna. Jestem obecnie nastawiony bardzo optymistycznie z odrobiną zdrowego sceptycyzmu.

….  Zastopowanie nareszcie handlu ludźmi i ofiar z dzieci będzie [to się dzieje] najbardziej znaczącą pozytywną zmianą na tej planecie, jaka nastąpiła w naszej znanej historii.

Faktycznie wyeliminowanie plagi dziecięcych ofiar na naszej planecie będzie miało daleko idące energetyczne i “metafizyczne” skutki dla każdego człowieka, jak również dla sfery astralnej wokół naszej planety.

W każdym razie Q posłużył do przebudzenia i informowania wielu ludzi, którzy prawdopodobnie nigdy nie zaakceptowaliby bardzo mrocznej prawdy o tym, jak działa Ukryta Władza na tej planecie i jak ohydne są ich zbrodnie.  Postrzegam to jako sposób na zbudowanie masy krytycznej świadomych, przebudzonych jednostek, które posiadają świadomość, że „ci ludzie są chorzy!” i „to MUSI być WYKORZENIONE z naszej planety!”

Jako ktoś, kto wiedział o tych sprawach od ponad 20 lat, poprzez informacje od Q dowiedziałem się również o tych aspektach zbrodni Ukrytej Władzy, o których wcześniej nie wiedziałem. Jestem wdzięczny za to, co Q już osiągnął i mam szczerą nadzieję, że najlepsze jest jeszcze przed nami.

OSTRZEŻENIE: Niezależnie czy jesteś weteranem posiwiałym od patrzenia na ciemności tej planety, czy też jest to dla ciebie nowość, badanie tej ciemnej króliczej nory może być traumatyczne, destabilizujące i wyczerpujące. Proszę badajcie, ale róbcie to w powolnym, odmierzonym tempie. Zróbcie sobie przerwę od informacji i uziemcie się, połączcie z waszym ciałem i emocjami, bądźcie obecni z wszelkimi emocjami, które się w was pojawią.

W miarę przyjmowania coraz bardziej szokujących ujawnień, absolutnie normalne jest odczuwanie takich rzeczy jak strach, odrętwienie, złość, smutek, frustracja, bezsilność, wściekłość i fantazje o mściwej sprawiedliwości, a także dysonans poznawczy taki jak „TO NIE MOŻE BYĆ PRAWDĄ”.  Mówię tu o osobistym doświadczeniu, a nie o jakiejś wzniosłej postawie guru, który wzniósł się ponad wszystkie te BARDZO LUDZKIE odpowiedzi na obrzydliwe zło kryjące się w tym świecie. Proszę nie przekraczać swoich osobistych ograniczeń. Masz mnóstwo czasu, gdy świat przechodzi przez kwarantannę, aby badać i dbać o siebie.  Jeśli chcesz podjąć działania, to przede wszystkim zadbaj o siebie i swoich bliskich.  Skoro jesteś w stanie sam przetrawić te informacje, to możesz pomóc innym, którzy są w tym wszystkim nowi. Krocz powoli, bądź cierpliwy, bądź obecny…

(opracowane na podstawie http://ascensionhelp.com/blog/?p=745  autor Cameron Day, z 17 marca 2020)

W tym artykule padają nieznane może niektórym sformułowania Cabal, lub kręgi okultystyczne.
Obrazowo i dramatycznie przedstawia to seria bulwersujących filmów na YT „Upadek Kabal” (kilkanaście odcinków począwszy od https://youtu.be/YjV-cjPooxw ) – początkowo zapewne nie uwierzysz w to, co tam się mówi, możesz doznać tzw. dysonansu poznawczego – wypierania tych faktów ze świadomości, ale stopniowo wszystko ułoży się w jedną straszną rzeczywistość, którą można udowodnić na szereg sposobów… To przy okazji szerszy obraz współczesnej i nie tylko historii. Dostajesz czerwoną pigułkę prawdy jak w filmie Matrix.
Straszny jest szczególnie los dzieci (odcinki 3-koniec, 4, 5, 8 …), ale całe społeczeństwa są jak dzieci we mgle, nie zdając sobie sprawy jak są wyzyskiwane i sterowane. Mam obawę, że także sporo polityków. Nie będę wchodził tu  w szczegóły – filmy do obejrzenia dla … odważniejszych i nie uprzedzonych.

Te dwa powyższe materiały wstępne naprowadzają na powód powstania Qanon i rolę jaką ma mieć w pozytywnym resecie. Oby – bo niestety nie jest to pewne.

Kim jest wspomniany Michał X? Bliżej mi nie wiadomo, i chociaż to tutaj mniej istotne, to parę informacji: facet ok. 35 lat, do 17 lat na wózku, bodajże lider i znawca ruchu Q od strony sympatyków w Polsce (przynajmniej od strony informacyjnej), prowadzi (wraz z innymi) stronę na FB Qanon Polska (ostatnio z ekspozycją na Instagramie) oraz ma konto na twitterze Qanon Poland, wysyła newsletter https://qanon.pl/newsletter/ . Tamże jego współpracownik Kamil z kontem https://twitter.com/PlQanon.  Jest na twitterze podobne konto @PolishPatriotTM.
Na FB jest równoległa polska grupa Q – Polska armia .

Na kanale YT (Daligasta Light) Michał ma szereg materiałów (narastają), w tym własne pogadanki w serii Qnews numerowane jako ‚epizody’ oraz uzupełnienia. O nich parę zdań dalej, ale jeśli Q jest dla ciebie nowością to Michał X  poleca jako dobry punkt wyjścia inny artykuł (w języku ang.):

https://americanthinker.com/articles/2020/01/an_introduction_to_q.html.
(mają @AmericanThinker on Twitter | AmericanThinker on Facebook)

Podobnie jak i ten film (napisy w języku polskim)  Q – The Plan To Save The World

albo Qanon – wielka konspiracja przeciwko złu czy teoria spiskowa  – wypowiedź 1 maja 2019 w NTV Adama Kaczmarka  (który mówi o tym od 2018 r.)

Adam prowadzi stronę https://gotowoscpodczassztormu.pl/ .

Michał poleca też czytanie bloga https://krystal28.wordpress.com/2020/ .

Zanim przejdziemy do pokazania niektórych dalszych materiałów, oto krótkie dopowiedzenie na pytanie o samej nazwie Qanon  oraz o dalszych interpretacjach – co to oznacza i co to jest?
Litera Q oznacza najwyższy stopień utajnienia, w danym przypadku może oznaczać osoby o (patriotów) o rządowym poświadczeniu Q, a anon to anonimowość ruchu.

Q nazywane jest przez niektórych postacią fantomową póki nie będzie ujawniony skład tworzących go ludzi (co jest obecnie niemożliwe ze względu na tajność akcji).

W domysłach podaje się, że jest to ok. „zbuntowanych” 10 osób, wojskowych i cywilów jak: Trump (Q+), William P. Barr prawnik Trumpa, admirał Michael S. Rogers,  Rudy Giuliani, gen. Michael Flynn, a nawet John Fitzgerald Kennedy junior (jeśli jego śmierć była mistyfikacją), ogólnie aliancka armia. Ale powtarzam – to domysły.

Jest też hipoteza, że to operacja psychologiczna mająca na celu sterowanie prawicowo zorientowanym elektoratem w celu wsparcia obecnej administracji USA, jednak potwierdzanie się zapowiedzi z faktami dokonanymi pokazuje, że jest to działanie realne. Q mówi że „przyszłość potwierdza przeszłość”, co uwiarygodnia ruch. Ale nawet działanie realne może mieć różne cele…

Q na ogół nie podaje niczego na talerzu, stosuje metodę Sokratesa zadawania pytań by naprowadzić na samodzielne poznanie faktów i rozwiązania, pokazuje sztukę korelacji i przewidywania.

Jedynym oficjalnym materiałem źródłowym są wpisy (dropy) na dedykowanym  kanale www.qmap.pub , ale dla nowicjusza to wyższa szkoła jazdy, zatem proponuję śledzenie nowości na https://kosmiczneujawnienie.com/2020/03/20/q-newsy/ i na i discord.

Discord to forum dyskusyjne na wiele tematów, ale poniżej podany adres kieruje do jednego z kanałów wymiany najnowszych (bieżących) informacji o Qanon – https://discord.gg/UFbqs5s.
(wymaga rejestracji, dostępne też w aplikacji mobilnej). Przyda się słowniczek pojęć, który powstaje na tej platformie. Są tam i inne podobne kanały.

Dla ciekawych dobrymi źródłami są:  www.qproofs.com, podobnie na platformie „free speech” https://8kun.top/index.html  (patrz też https://8kun.top/qresearch/welcome.html) –  jest to kontynuacja od listopada 2019, kanału 8chan.com  – pierwszego zhakowanego (w sierpniu 2019) kanału.

Jest bardzo dużo stron i grup na FB jak:

https://www.facebook.com/groups/136292886531117/

https://www.facebook.com/FollowTheWhiteRabbit1776/

https://www.facebook.com/TheWhiteRabbitMediaGroup/

https://www.facebook.com/Qsentme1776/

https://www.facebook.com/WhiteRabbit1776/

https://www.facebook.com/WhiteRabbitUnderground/

https://www.facebook.com/FollowTheWhiteRabbit1776/

Podobnie na twitterze, np.
https://twitter.com/WorldTruthTV

Ogólniej biorąc mamy też serwisy www o charakterze śledczym np. Projekt Veritas  z USA.
Przytoczę na tym przykładzie jak oni i podobni widzą swoją misję i osiągnięcia:

„Dochodzenie i ujawnianie korupcji, nieuczciwości, samozadowolenia, marnotrawstwa, oszustw i innych uchybień zarówno w instytucjach publicznych, jak i prywatnych, w celu osiągnięcia bardziej etycznego i przejrzystego społeczeństwa.

Projekt Veritas jest najskuteczniejszą organizacją non-profit na scenie krajowej.

Odnotowaliśmy dziesiątki sukcesów, z których wiele zostało szczegółowo opisanych [na ich ] stronie.  Wzorzec jest jasny:

Project Veritas rozpoczyna dochodzenie z umieszczeniem naszych tajnych dziennikarzy. Rozprzestrzenianie się naszych odkryć wywołuje rosnącą i niemożliwą do opanowania burzę ognia w relacjach prasowych. Korupcja jest ujawniana, przywódcy rezygnują [ https://youtu.be/fMaOaXrbheM ], a organizacje są zamykane.

Otrzymujemy natychmiastowe, wymierne i skuteczne wyniki, a nasz „zwrot z inwestycji” jest niezrównany.

… Project Veritas nie opowiada się za konkretnymi rozwiązaniami kwestii, które są podnoszone w trakcie prowadzonych przez nią dochodzeń, ani nie zachęca innych do tego. Naszym celem jest informowanie opinii publicznej o nadużyciach i umożliwienie jej wydawania wyroków w tych sprawach.

Qanon jest więc tylko jednym z podmiotów które tropią ślady ukrytych sił.
Jak złożona i na ogół nieuświadomiona jest to siatka powiązań zjawisk, firm i teorii uzmysławiają diagramy-mapy jak poniższa

mapa powiązań

Liczne przykłady (dokładniejsze i czytelniejsze) i sposób czytania tych map znajdziesz np. na https://theqphenomenon.wordpress.com/2018/08/28/q-qanon-learn-to-read-the-maps/

Ujawniany jest gąszcz mistyfikacji i ukrywanych spraw, podmiotów które mogły działać przez niedowierzanie ludzi, że coś takiego ma miejsce. Prawdopodobnie nie wszystkie wątki są na równi prawdziwe, ale odpowiednie ułożenie puzzli pokazało wiele spraw w nowym świetle. Są oczywiście i inne źródła.

Powracając do Michała X podam parę wątków jakie poruszył w swych pierwszych pogadankach „epizodach” (co częściowo widać po samych tytułach).

Q News ep. 1 z 20.03: Ukryta wojna, cenzura się kończy, koronawirus,  Epstein się nie zabił … https://youtu.be/a3JoJ3CIfM8.

Między innymi o tym jak media ogłupiają – przywołanie filmu  Glasses of Consciousness 2 – Tell Lie Vission z przemówieniem pełnym gniewu oraz o ponurym scenariuszu zła, ale z przestrogą i sposobie by temu zapobiec,  podobnie film, o przyspieszeniu działań ze strony Black Hats po aresztowaniu pierwszych 600 oficjeli, o celebrytach dla podsycania paniki,…

Q News ep. 2 z 18.03.  https://youtu.be/wKo6_qUCCbk   ?

Niestety niektóre nagrania jak to stały się „prywatne” gdy ponownie chciałem je odwiedzić, a szkoda, bo było tam podanych wiele ciekawych linków. Michał komentował to później, że spełnił swoją misję zaciekawienia swych widzów i przejścia do samodzielnych badań. Gdzieniegdzie mam zachowane linki, ale raczej polegałbym na ew. odszukaniu tych nagrań po tytułach – jeśli ktoś to sobie nagrał i potem samodzielnie udostępnił.

Z tego co zanotowałem (dla przykładu bogactwa nowości), w ramach  szybkiego przeglądu wieści ze świata mówił o: liberalizacji algorytmów Google i twittera – już można znaleźć hasła które uprzednio były blokowane, że najważniejszych jest 150 pierwszych dropów – zawierają podstawowe informacje, dalszych tysiące to bieżące przewidywania, ukryte komentarze i instrukcje, otwarte pytania; atakowanie układu nerwowego przez obecnego wirusa – ludzie nagle padają – ślady prowadzą do 5G?;  testy na SARS-cov-2 są błędne; średnia wieku zmarłych we Włoszech to 81 lat, znani ludzie chorują/zarażeni – lista oficjeli i celebrytów, o sytuacji rynkowej wg znanego Independent Trader; o wojownikach ISIS którzy nie boją się koronawirusa; Saudi Arabia zamyka 298 oficjeli, szefowa Lockheed Martin opuszcza stanowisko CEO, o monitorowaniu ulic przez drony,…

Q News ep. 3 z 26.03:  https://youtu.be/KxWLarxOc2s

21 milionów zgonów w Chinach? Lek na koronawirusa? Książe Karol i Merkel zarażeni (potem cudownie wyleczeni po ok. tygodniu…), o podziemnych bazach, Trump dogadany z Rosją i Chinami?, wykazy aresztowań wg Pacer.gov  (Public Access to Court Electronic Records), domysły o statusie D. Trumpa – nie pochodzi z elit majątku dziedzicznego, jest twarzą Q ale nie jest kluczowy?

Zobacz jeszcze ostatnie własne nagranie z cyklu Wygraliśmy! Koniec niewolnictwa się zbliża wielkimi krokami! 

Zatem  – jaka będzie konkretnie rola Q – scenariusz „sztormu”?
Podawane są różne domysły, oczywiście na razie niepewne – zarówno co do wtajemniczenia autorów  jak i ze względu deklarowane utajnienie planu.
Jakkolwiek wyda się to fantastyczne i nieprawdopodobne przytoczę jeden nich – przygotowany i opublikowany via twitter 15 marca 2020 przez dra Russell McGregor (tłumaczenie). Jak widać z tekstu niektóre punkty scenariusza jak dotąd jednak nie wypełniły się. Cytuję:

„1) UWAGA PATRIOCI
Moja ostateczna analiza tego, jak rozwinie się TheStorm

2) Ułożę wszystkie elementy układanki Q. W ten sposób najskuteczniej odgadnę, w jaki sposób mogłaby zostać opracowana idealna strategia wojskowa, która [z sukcesem] zakończyłaby TheStorm.

3) Jestem gotów zebrać burę, jeśli moje domysły w dużym stopniu nie dojdą do skutku.

4) Zacznijmy od wirusa. SARS-CoV-2 to Psyop [operacja psychologiczna]. Jest to prawdziwy wirus, ale powoduje niewielką zachorowalność i śmiertelność. Jest więc ogólnie łagodny i mniej niepokojący niż grypa.

5) Wirus może sprawić kłopoty, ale tylko u osób z poważną współwystępującą chorobą – prawie wyłącznie u osób starszych. W związku z tym środki zapobiegawcze powinny być podejmowane do czasu, aż POTUS ogłosi zakończenie. Środki przeciwwirusowe, takie jak remdesivir, będą przydatne w leczeniu na oddziałach intensywnej terapii.

6) Wirus został opracowany przez Ukrytą Władzę [ Black Hats] na Uniwersytecie Północnej Karoliny w Fort Detrick i AAHL w Geelong.

Został on jednak złagodzony/zneutralizowany przez Białe Kapelusze. Dwie z czterech wstawek z wirusa HIV miały dodatki celem poprawy „przyrostu funkcji” [komunikował o tym W. Gadowski w swoim komentarzu – obecnie dostępnym już nie na jego kanale YT (cenzura) ale na tym oraz w tej nowszej wypowiedzi  a potem jeszcze częściowo tutaj, gdzie jest szereg innych informacji o wirusie, które trudno znaleźć gdzie indziej].

7) Chiny, Iran i Włochy są po stronie POTUS. W dużej mierze przyczyniły się one do powstania kryzysu, kontrolując uwalnianie dezinformacji w operacji psychologicznej (PsyOp). Pamiętajcie, że Włochy były zaangażowane w Spygate i należało wprowadzić w nich zmiany.

8) Większość zgonów będzie poprzedzona współistniejącą grypą. Dlatego ważne jest zapobieganie i leczenie grypy. Chiny uwolniły wirusa w wyznaczonym czasie. Celem było stworzenie PANIKI jako przykrywki dla działań.

9) Kwarantanny będą przeprowadzone w dużych światowych miastach. Na przykład w Sydney [autor pochodzi z Australii ] prawdopodobnie rozpocznie się w najbliższą środę, 18 marca 2020 roku. Poziom działań będzie całkowicie nieadekwatny do rzeczywistego ryzyka.

10) Mass media mają nadzieję, że wirus jest bardzo śmiercionośny i zakończy POTUS politycznie. Nie jest i nie będzie. Wywołają PANIKĘ, bo nie mają innego wyboru. Wydaje im się, że to oryginalnie stworzony przez Ukrytą Władzę wirus.

11) Podczas tych okresów kwarantanny na świecie będą miały miejsce ciche aresztowania nikczemnych członków UW niższego szczebla. Należą do nich [gang] MS-13 w USA, Mafia we Włoszech oraz zwolennicy Canberra Raiders w Australii.

12) Te złowróżbne osobniki zostaną umieszczone w obozach kwarantannowych prowadzonych przez wojsko Białych Kapeluszy.

13) Nie usłyszymy zbyt wiele o tych aresztowaniach, choć niektóre z nich zostały już subtelnie ogłoszone. Nie będzie więc żadnych dramatycznych aresztowań tych osób. Cisza jest strategicznie najlepszą opcją.

14) Kwarantanny miast będą się rozpoczynały w różnych terminach i będą kontynuowane do 10 kwietnia (Wielki Piątek). Nakłada się na nie „10 dni ciemności”, która rozpocznie się 1 kwietnia (rano) i zakończy 10 kwietnia 2020.

15) Bezpośrednio przed początkiem ciemności POTUS zatweetuje „Moi drodzy Amerykanie… Przed nami Burza……” Kwietniowy dzień Prima Aprilis złagodzi początkowe obawy o to, co się dzieje. Kiedy ciemność się pojawi, nastąpi szczyt paniki COVID-19 i medycznego stanu wojennego na świecie.

16) Kwarantanna/Medyczny stan wojenny będą obowiązywały w większości dużych miast już od pewnego czasu przed 1 kwietnia 2020 roku. Wiele osób będzie izolować się od siebie w domach. Większość z nich będzie już miała przygotowane jedzenie itp.

17) W Australii bezrobotni/emeryci otrzymają 750$ w dniu 31 marca 2020 roku. Inne kraje również będą miały swoje wypłaty. Oznacza to, że niewiele z tych osób będzie głodować. Niektóre sklepy będą „ratunkowo” otwarte, aby zapewnić dostawy w razie potrzeby, ale generalnie większość sklepów będzie zamknięta.

18) 10 dni ciemności nie obejmie mediów społecznościowych ani Internetu. Będzie prąd, ale nie będzie telewizji ani radia. Nie będą drukowane żadne gazety. Wojsko każdego kraju zamknie je.

19) TYLKO POTUS będzie miał dostępną metodę dotarcia do publicznej wojny podczas 10 dni Ciemności za pośrednictwem Systemu Nadawania Awaryjnego EBS. Wojsko na świecie będzie transmitować to do telewizorów i innych urządzeń w swoim kraju.

20) POTUS będzie albo za granicą, albo w samolocie Air Force One dla nadzoru (?). Prawdopodobnie pretekstem do korzystania z AF1 będzie bezpieczeństwo i/lub ryzyko infekcji. EBS będzie przekazywany z AF1. Nastąpi całkowity zanik informacji z wyjątkiem POTUS.

21) Profesjonalnie wykonane filmy dokumentalne będą transmitowane poprzez EBS do telewizorów, urządzeń, etc. Ww. treści będą zawierały cały horror i zbrodnie oraz szczegóły Q. Będzie to jednak przyjazne dla rodziny. Materiał będzie bezsporny.

22) POTUS opisze, jak został poproszony przez amerykańskie wojsko o zlikwidowanie Ukrytej Władzy i że nie jest „politykiem”. Potwierdzi on program rozpowszechniania wiadomości Q.

23) Te filmy dokumentalne będą zawierały nagrane zeznania słynnych polityków i elit Ukrytej Władzy. Przedstawiona zostanie struktura kontroli nad światem. Przedstawione zostaną dowody zbrodni. Będą znane wyniki prac Trybunału Wojskowego.

24) Prezentacje będą odbywały się przez powiedzmy 8 godzin dziennie przez 10 dni z rzędu. Przez resztę dnia będą powtórki, aby pracownicy zmianowi/pracownicy awaryjni nie stracili niczego. Będzie to działać 24 godziny na dobę przez 7 dni w tygodniu. Rodziny nie będą miały nic innego do roboty, jak tylko to oglądać.

25) Najdrastyczniejsze przekazy filmowe nie będą dla wszystkich – będą mogły być oglądane przez chętnych w Internecie, po 10 dniach ciemności. Podczas każdego dnia z tych 10 dni, będzie czas na refleksję.

26) Nastąpi masowy wstrząs/odraza i dezorientacja. Nasza rola jako Patriotów będzie polegała na zapewnieniu poczucia spokoju, uzasadnienia, współczucia i pewności. Wielu Patriotów, którzy wcześniej byli zbyt przerażeni, by mówić, będzie mogło to zrobić.

27) Jest mało prawdopodobne, ale możliwe, że JFK Jr i inne osoby zwiększą wiarygodność operacji. Kiedy w Wielki Piątek zakończy się 10 Dni Ciemności, nastąpi masowy zwrot ku duchowości.

28) W Wielki Piątek ludzie zostaną poinformowani, że wirus jest niegroźny, mogą wyjść na zewnątrz i zebrać się. Kościoły, Synagogi i Meczety zostaną wypełnione. Będzie dużo smutku, ale i ulgi.

29) Niewielki procent – być może 5% będzie zbyt niepoczytalna lub skutkiem wyprania mózgu nie zaakceptuje prawdy. Będą, jak zwykle, próbowali się buntować. Jednak wkrótce zdadzą sobie sprawę, że „Naród” jest o wiele bardziej sprawiedliwy, zdyscyplinowany i potencjalnie zdolny do przemocy.

30) Ukryta Władza straci kontrolę nad ulicami na zawsze. Wojsko będzie pilnowało stacji telewizyjnych i gazet, aby uniknąć wandalizmu. Po przerwie w emisjach programów mass media zostaną całkowicie odsłonięte i nie będą próbowały przeciwdziałać tej narracji.

31) Ci z członków UW, którzy nie upadną i nie trafią do GITMO [Guantanamo Bay detention camp – więzienie w Guantanamo], wezmą udział w samobójczym weekendzie 11 i 12 kwietnia 2020 roku. Krnąbrni zostaną pozostawieni sami sobie przed poinformowanymi masami.

32) W ciągu 10 dni ciemności może nastąpić reset ekonomiczny wraz z zakończeniem działalności Rezerwy Federalnej i ustanowieniem systemu waluty złotej, ale nie jestem pewien. [FED został a już przejęty]

33) I to jest moje najlepsze zgadywanie struktury TheStorm. W pewnym sensie musimy żądać sprawiedliwości, ale także być życzliwi, jeśli to możliwe. I wtedy, oczywiście wielkie przebudzenie naprawdę się zacznie. ”

Te doniesienia na ogół gloryfikują D. Trumpa. Chciałbym w niego wierzyć, bo jeśli ktoś miałby zrobić porządek, to kto? Postać prezydenta Trumpa, znienawidzona przez amerykańskich Demokratów, ale nie tylko, jest jednak niejednoznaczna.

Widzimy na dziś brak spełnienia punktów scenariusza w zapowiedzianym czasie (niektórzy mówią o przesunięciu „okienek czasowych”, a I.W. – osoba o której będzie w kolejnym odcinku, twierdzi że takie wydarzenia mogą się wydarzyć dopiero we wrześniu, i cały proces będzie rozciągnięty na parę lat). Są i inne „ale”.

Pozostając jeszcze przy pozytywach –  faktem jest, oprócz ww. częściowych działań, że D. Trump jest rzecznikiem pro-life i obrońcą dzieci, występuje ostro przeciw pedofilii i handlowi ludźmi, obniżył podatki i spowodował, że 6 mil. bezrobotnych uzyskało pracę, sam nie pobiera pensji, wygasza wojny (ale popieranie wojny w Jemenie?), nie wywołał żadnej wojny jak poprzednicy, wycofuje wojska, świadczą za nim też ataki na Qanon w mediach głównego ścieku, masowe rezygnacje wysoko postawionych osób dotychczasowego establishmentu (zaczęło się to także w polskich spółkach skarbu państwa). Przełomowym wydarzeniem (z 29 marca) było że Trump przejął kontrolę nad Rezerwą Federalną, która jest teraz obsługiwana przez dwóch przedstawicieli Skarbu Państwa. Po trzech latach u władzy Trump w końcu spełnił swoją obietnicę wyborczą, że zabierze prywatne banki z amerykańskich spraw publicznych, kończąc stulecie wyzysku obywateli amerykańskich itp. (chyba że jest w tym długofalowa manipulacja ​​nacjonalizacji fragmentów gospodarki, by potem oddać je tanio znów w ręce ważnych prywatnych inwestorów?). Przy uczciwym zamiarze to może skutkować w efekcie domina końcem BIS, Banku Światowego, MFW, Europejskiego Banku Centralnego,…
Z innych, ale mniej pewnych wiadomości – Trump narzucił FDA wprowadzenie skuteczniejszych leków, w tym używanego dotąd na malarię). Podobno media nie miały innego wyjścia jak zacząć rozmawiać o tym, co finalnie wywołało reakcję łańcuchową: zwolnieni zostali prezesi dużych firm farmaceutycznych, ponieważ właśnie stracili kontrakt na szczepionkę (?)
Słyszy się też o aresztowaniach wśród szefów mafii narkotykowych, pedofilów, uwalnianiu porwanych dla celów pedofilskich dużych ilości dzieci, likwidacji lóż masońskich …

Jednak są i wątpliwości, zwłaszcza z polskiego punktu widzenia. Np. takie:

  • Ustawa Just 447 (na niekorzyść Polski, chyba że to jakaś większa gra taktyczna?)
  • Sprzyjanie syjonizmowi (czy zięć-Żyd ma tu znaczenie?), nazywany jest też ultrasyjonistą
  • Działanie przeciw Palestynie, wspieranie Izraela
  • Akcje w Iranie – czy nie chodzi tylko o wspieranie dolara, bo tamtejszy bank centralny nie chce się mu podporządkować, czy zabójstwo Sulejmaniego było uzasadnione?
  • Tolerowanie broni biologicznej (mocna teza o spreparowaniu SARS-Cov-2 w USA)
  • Dlaczego nie zrobił jeszcze porządku z takimi ludźmi lewicy i ukrytej władzy jak Bill Gates, Soros,…?
  • Popierał 5G (znów większa gra, bo na razie dzięki temu ma większa kontrolę i nie mógł zasiać paniki?)
  • Podobnie – podpisał rozporządzenie dot. edukacji o holokauście z pominięciem roli Polski w obronie Żydów i w walce z Niemcami
  • Sprzedanie niesprawnych F35 sojusznikowi po zawyżonych cenach itp. biznesy militarne i inne
  • Zaangażowanie w interesy finansjery i wielkich korporacji
  • Nierozpoznanie istoty problemu ukrytego bankructwa USA (wg I. Witkowskiego, o czym będzie dalej).

Musimy sobie jednak zdawać sprawę że Polska jest (jeszcze?) małym pionkiem a może tylko planszą gry na arenie polityki globalnej. Sugeruje się, że celem politycznym Q na obecnym etapie jest przygotowanie sceny w USA i na świecie do dalszych działań, które muszą być prowadzone stopniowo i w tajemnicy, a nawet  taktycznie „zmyłkowo”, bo duża część społeczeństwa, przeciwników Trumpa, która głosowała na Demokratów, ma silne zaplecze i broń.
Czytam też że D. Trump nie jest rzetelnie informowany przez swych doradców i może o pewnych rzeczach nie wiedzieć lub ma zafałszowany ich obraz. Faktem jest, że i poprzedni prezydenci nie byli informowani o wszystkich tajnych operacjach służb i prywatnych korporacji.

Chociaż ilość zwolenników jakiejś teorii czy partii nie świadczy automatycznie, że głoszą prawdę, to ilość takich miejsc i ich członków pośrednio daje do myślenia, bo są to na ogół ludzie, którzy porzucają zakłamany mainstream i nomen-omen  włączają własne myślenie.

Zobacz przykładowo wpis Michała X  – przytoczenie filmu z 2018Qanon – dowody na prawdziwość globalnej operacji militarno wywiadowczej cz.1 [przy współudziale D. Trumpa].

A ileż przyczynków powstało potem?

Dodatek

Ponieważ można tę rewolucję / sztorm pokazywać i omawiać jeszcze bardzo długo, poprzestanę tylko na wrzuceniu paru starszych materiałów (na styku z zagadnieniem covid-19) – tych, które poddają w wątpliwość medialną panikę i mogą sugerować że chodzi o jakąś nieczystą grę.
Nie wiem, zatem jest to tylko próbka przeciwwagi – czas zweryfikuje jak było naprawdę (dotyczy przyczyn epidemii, czy postępowanie medyczne i zarządzenia były prawidłowe, na ile relacje medialne są obiektywne, bo pokazano różne mistyfikacje, …)

Osobiście stronię od narracji wg szymelu poprawności politycznej, gdy narzuca na prawach niemal dogmatu: nie szukaj spisków, nikt na tym nie wygra, nie ma winnych, bądź posłuszny i pokorny, władza ma rację, nauka nigdy się nie myli, szczepionki i czipy to sam miód, nic nie poradzisz itp.

System NWO upada, ponieważ jego czas minął

Seria wywiadów/wypowiedzi Robert David Steele (to były oficer CIA i innych służb, działacz społeczny i sygnalista – https://robertdavidsteele.com; mam co prawda pewne wątpliwości i ograniczone zaufanie – agenci rzadko,  jeśli w ogóle, przechodzą na emeryturę, tj. raczej  są agentami na całe życie. A wcześniej bodajże nigdy nie wspomniał o Q,  ale może się mylę …)

https://youtu.be/87ov9tGoIus

KORONAWIRUS fałszywa flaga operacja militarna Robert David Steele

R. Steele & B. Fulford update 28 marca 2020, WIELKI RESET, Bankructwo FEDu i upadek OLIGARCHÓW

Zapowiedz epidemii sprzed lat,  wzmianki o planach Bilderberg i spiskach, szczepieniach, FEMA, …

Koronawirus a NWO

https://youtu.be/1eMduPDX2SY

Światowe wydarzenia za zasłoną dymną koronawirusa

Duży materiał (5h) David Wilcock on The Great Pandemic II: What’s Really Going On?

Z NTV, np.:
CZYŚCICIELE KONTRA NOWY PORZĄDEK ŚWIATA

RYWALIZACJA KOSMICZNYCH POTĘG – GLOBALNA ROZGRYWKA NA ZIEMI
– rozsądna ocena z różnych punktów widzenia J. Zagórskiego, który to materiał po części zapowiada to, o czym też będzie w następnej części cyklu…

Na tym zakończę tę część, bo wpis jest zbyt długi.
Może zapytasz czemu zająłem się tak kontrowersyjnym wątkiem?
Bo teraz zajmują się tym prawie wszyscy w alternatywnym? świecie.
Jeśli nawet Q(anon) okaże się jakimś nieporozumieniem a nawet fejkiem, to i tak pozostanie inspiracją dla oddolnych ruchów na bazie tego, co już uruchomił. Ale – jak wspomniałem na wstępie – są jeszcze inne, bardziej niezwykłe poziomy – o tym w następnej części (jest prawie napisana, ale czekam na pewne potwierdzenia). Te inne wyższe poziomy po części a czasem całkowicie dezawuują to, co postulują niższe. Tym bardziej to warte jest poznania. Z drugiej strony te niższe mając „przecieki” z wyższych mogą wykorzystywać je do swoich celów. Skomplikowana sprawa.
Będzie między innymi o koncepcjach Igora Witkowskiego, Thomasa Williamsa i jego ruchu THI (tworzy się także polska „filia”), o projektach kosmicznych, wizji Neale D. Walscha, uczniów ojca Pio i innych duchowych przewodnikach…
Oraz o tym jak z tym wszystkim sobie radzić.

Spodziewaj się niespodziewanego. Dobrego.

Przed wyborami – jeszcze o szczepieniach

Kłamstwo, głoszone jako prawda, doprowadza do wściekłości.

Mikołaj Gogol

Zgony z powodu chorób zakaźnych prawie zniknęły PRZED wprowadzeniem szczepień.

Cóż, drążę temat może dość hermetyczny, ale na tym znam się raczej lepiej niż na polityce… 
Poniższy tekst jest adaptowaną (skróconą) odpowiedzią jednemu z redaktorów. Trochę się powtarzam, ale ów redaktor o tym nie wie. Uważam sprawę za ważną.
————-

Chciałbym ustosunkować się o felietonu „Pseudonauka i pseudopolityka” w ….
Rozumiem, że musiał być krótki ze względów redakcyjnych, ale niestety przez to nie daje to rzetelnego, głębszego obrazu tematu.

Podjął Pan problem, który nabrzmiewa i jest niezwykle istotny, bo dotyczy zdrowia wszystkich Polaków.
Zgadzam się z Pana opinią, że projekt obywatelski (przecież nie partyjny) w sprawie dobrowolności szczepień  powinien być dyskutowany w parlamencie. To jego obowiązek. Jak sama nazwa izby wskazuje (etymologia) jest to miejsce gdzie się rozmawia, dyskutuje, porównuje.
Nie należy zatem piętnować posłów, którzy wsparli przesłanie projektu do komisji. Nie jest jednak uprawniona sugestia, że to zrobiono „z chęci przypodobania się zorganizowanej grupie wyborców”. Odwrotnie – to jest wbrew opinii większości wyborców, którzy od lat są poddani propagandzie szczepień. Zatem nie jest to politycznie zyskowne (w domniemaniu dla PiS). Ich postawa wynika z poszanowania zasady parlamentaryzmu i głosu ponad 120 000 osób popierających projekt, a pod względem merytorycznym – co najmniej dla respektowania zasady ostrożności w tak ważnej sprawie.

Zatem nie to jest skandalem, że projekt trafił do komisji, ale taka postawa i zachowanie na trybunie sejmowej jak posła Arłukowicza i podobnie się wypowiadających – antydemokratycznie i dużą dozą arogancji. Słyszy się też o innych zdumiewających swą antyobywatelską i dyskryminacyjną wymową projektach jak to, że jednym z kryteriów dostępu dzieci do żłobków i przedszkoli ma być aktualna karta szczepień.
Albo, by zapanować nad trendem pomijania obowiązkowych szczepień, politycy mają podobno nowy pomysł – chcą zabrać świadczenia 500+ wszystkim rodzinom, które nie szczepią dzieci.
Proszę rozważyć i ocenić moralnie:
sceptycy w sprawie szczepień działają nie dla biznesu i profitów, ale z troski o zdrowie, wolność i prawdę.  Przecież nie ma przemysłu antyszczepionkowego, który by ich nagradzał. Przeciwnie – nawet narażają się, są szkalowani, wyśmiewani i sekowani także prawnie przez władze.
Natomiast, proszczepionkowcy – świadome czy nie – służą olbrzymiemu biznesowi i opresji –  chociaż mogą mieć też dobre intencje, ale tu trzeba też dotknięcia problemu od środka a nie powierzchownych emocji i głoszenia sloganów.

Stąd krzywdzące jest przypisywanie organizacji StopNOP (wolontariat społeczny) i jej sympatykom złych intencji – dochodziło też do pomówień, że są wrogiem dzieci i wyrodnymi rodzicami. Wprost przeciwnie, jak jasno wynikało w poruszającym wystąpieniu w Sejmie i w odpowiedzi podyskusyjnej Justyny Sochy – referenta projektu oraz z wielu innych wypowiedzi. Reprezentują liczne środowisko poszkodowanych rodziców i troskę o zdrowie. StopNOP nie jest też organizacją antyszczepionkową, co się sugeruje – by rzucić na nich cień w oczach opinii publicznej.
Jaka asymetria! Z jednej strony stonowana siła argumentów i glos społeczny z małym zasobem środków oddziaływania na polityków, z drugiej – argument siły uzbrojony w narzędzia władzy, media i finanse.

Większą kompromitacją było expose w trakcie omawianej debaty sejmowej utytułowanego szefa Głównej Inspekcji Sanitarnej. „Położył swój autorytet” za stwierdzeniem, że szczepionki nie zawierają neurotoksyn (glin, rtęć,…) oraz skłamał w sprawie dra Wakefielda (albo np. https://www.jeremyrhammond.com/2018/05/07/vaccines-autism-how-the-media-lie-about-the-1998-lancet-study/), by tylko wymienić parę. Ogólnie można scharakteryzować tego rodzaju wypowiedzi jako powtarzanie od lat sfałszowanych i plotkarskich wiadomości, bez dokładnego sprawdzenia źródeł.
To bulwersujące, bo te kłamstwa przedstawił Sejmowi, który ostatecznie będzie decydował o ustawie oraz poszło to w świat. Skompromitował też w ten sposób swoją instytucję, która od lat zwalcza cokolwiek się zakwestionuje w zakresie szczepień, podobnie jak korporacja zawodowa – Naczelna Izba Lekarska (notabene, która uzurpuje sobie prawo do karania lekarzy, nawet odbierania im prawa wykonywania zawodu, mimo że nie od niej je dostali).
Im wyższe stanowisko tym większa powinna być odpowiedzialność, zatem jeszcze bardziej szokuje wypowiedź ministra zdrowia:
Jeżeli ktoś mówi, że szczepienia szkodzą i nie szczepmy, a proponuje do tego terapie hochsztaplerskie, to powinno być eliminowane przy użyciu całego aparatu państwowego” – https://nczas.com/2018/10/10/minister-zdrowia-szokuje-chce-wprowadzic-myslozbrodnie-to-powinno-byc-eliminowane-przy-uzyciu-calego-aparatu-panstwowego-video/ .
Czyli – karany, aresztowany, „wyeliminowany”? Ponadto, nikt nie proponuje terapii ‚hochsztaplerskich’ zamiast szczepionek!
Czy to nie jest skandaliczna wypowiedź? To postawa ministra jest bardzo niebezpieczna, a nie posłów i StopNOP,  bo może rozciągnąć się na inne dziedziny jego zarządzania i neguje prawa obywatela. Czy chcemy takiego wzrostu opresji?
W Europie jest 20 państw, które nie narzucają obywatelom przymusu szczepień. I nic złego się nie dzieje – nawet mimo napływu imigrantów, oprócz okresowych sztucznie wywoływanych strachów, że są jakieś epidemie, chociaż ich nie ma.

Propaganda szczepień – rządowa, korporacyjna, medialna. A przecież dobrego produktu nie trzeba promować na siłę, więc …

A bodajże najbardziej bulwersuje, że te tyrady, zapewnienia i groźby, zastraszanie posłów i lekarzy … nie mają uzasadnienia merytorycznego.
Arogancja i ignorancja napędzają się nawzajem.
O tym nieco dalej.

Pana opinia, że „boję się, że część posłów robi to szczerze” szokuje. Gdyby robili to nieszczerze to byłoby lepiej?
Ale rozumiem o co Panu chodzi. O zgorszenie, że wielu ma inne zdanie o szczepieniach.

Zatem, oprócz ww. zastrzeżeń prawnych i wynikających z dobrych obyczajów,  zachodzi pytanie: kto ma rację pod względem merytorycznym?
W sprawie racji – nawet niezależnie od zakresu wiedzy i w większości zagadnień, warto zastosować dwie stare zasady:

1) Komu to służy?  2) Jakie są owoce działań? („po owocach poznacie ich”).
Zanim przejdę do p. 1.
Zapytał Pan: co poszło nie tak?
Odpowiedź jest dość prosta, tym niemniej trudna do zrozumienia i zaakceptowania przez tak wielu.

Czy problem stworzyli politycy (jak Pan pisze)? Nie,  w 90% (?) nie są oni kompetentni i w tej większości nie są antyszczepionkowcami ani wrogiem nauki – ufają głównemu jej nurtowi. Natomiast  podtrzymują to, co stwo
rzyło realny problem. To biznes stworzył obecne oblicze farmacji, medycyny a nawet sporej części nauk.

Chodzi o wszechobecne zakłamanie w imię partykularnych korzyści. Chodzi o medycynę rockefellerowską, ustanowioną ok. 100 lat temu i konsekwentnie od tamtego czasu dążąca do hegemonii. De facto ustanowili już dość dawno obowiązującą jedyną narrację, tzw. medycynę akademicką. Tyle, że w akademiach, na przekór dawnej tradycji, już się nie dyskutuje – tam się naucza wg programu. To  medycyna i farmacja nastawiona na zysk. Dziś tak potężny, że może kupić niemal każdego, zwłaszcza rządy państw, bo to gwarantuje im od razu niesamowitą dźwignię budżetowych zamówień. Szczególnie w zakresie szczepionek, bo tu możliwe jest zastraszanie całych społeczeństw i wylobbowanie przymusu stosowania. To osobny duży temat historyczny.
Siły biznesowej farmacji „wyhodowały” sobie przez wiele dziesięcioleci potężne zaplecze. W różnych dziedzinach medycyny akademickiej. W szczególności, tak szkoleni są lekarze, nawet nieświadomi fałszerstw. Medycyna zaczęła służyć farmacji a nie odwrotnie. Lekarze stali się sprzedawcami leków i automatami realizującymi narzucone procedury, których nie wolno pominąć pod groźbą ostracyzmu i wykluczenia z zawodu. Lekarze tak wyszkoleni po prostu sami nie dociekają głębiej jak to jest – ufając temu, co kiedyś przekazano (i to zdawkowo) im na studiach, a potem wierzą okólnikom i procedurom ustalonym przez urzędników. Zresztą, zostali tak omotani administracyjnie, że nie mają nawet czasu na indywidualne, niezależne studiowanie.

Korupcja w medycynie jest tak wielka jak wielka jest siła korporacji farmaceutycznych. Przykład tylko jednej takiej korporacji i tylko w odniesieniu do szczepionek:
https://martabrzoza.pl/szczepienia/kto-kupil-naczelna-rade-pielegniarek-i-poloznych-izby-lekarskie-i-przymus-szczepien/ .

O tym też dalej/więcej w artykułach, które dalej wskażę.
Zatem, w konkluzji pytania #1 – ta praktyka służy biznesowi oraz jego armii w różnych profesjach i na różnych poziomach decydowania. Jeśli chodzi o naukowców – ci bronią swych tytułów i wpływów pochodzących z grantów i przywilejów – bardziej niż prawdy. Do czego doszliśmy!

Pytanie #2 – jakie są owoce medycyny rockefellerowskiej?
Mimo dziesięcioleci łożenia miliardowych sum na badania, „programy”, akcje, doskonalenie sprzętu, postęp techniki – postępu w leczeniu chorób przewlekłych nie widać. Odwrotnie – jest coraz więcej „jednostek chorobowych” (często wymyślonych pod nowe leki), choroby dawniej wieku dojrzałego atakują coraz młodsze roczniki, przebieg niektórych chorób jest cięższy i niezrozumiały dla lekarzy.
Dlaczego tak się dzieje? Właśnie przez błędną, sfabrykowaną przez Bigpharma drogę – leczenie w nieskończoność (biznes) a nie wyleczanie, uzdrawianie. Coraz więcej chorób jatrogennych, z powikłań po medykamentach i ich interferencji.
Aktualna wiedza specjalistów nie powiązanych z medycyną rockefellerowską oraz takież badania obnażają wiele tych praktyk oraz merytorycznych kłamstw i manipulacji. 

Tu trzeba wspomnianych uwag merytorycznych.
Mam b. dużo materiałów na ten temat, ale nie mam czasu na elaboraty. Jest też wiele książek-monografii o zagrożeniach ze strony szczepionek i całej ich historii. Przykładowo:
Przede wszystkim „Dossolving illusions” – Susanne Hemprhies (setki odniesień do prac naukowych i historii szczepień).
A z polskich i przetłumaczonych na j. polski:

Bezlitosna immunizacja” – Aleksander Kotok
(ponad 700 stron, na których autor przytacza setki – jeżeli nie tysiące – potwierdzonych źródłami, szokujących faktów z historii szczepionkowego szamaństwa. Jest to historia ponura, pełna setek tysięcy, a kto wie, może w skali całego świata – może i milionów, ludzi – zupełnie zdrowych, którzy stracili życie i zdrowie, po przymusowych szczepieniach)

Epidemia szczepień. Jak korporacyjna chciwość, zakłamana nauka i represyjna władza zagrażają prawom człowieka, naszemu zdrowiu i dzieciom”, autorki: Louise Kuo Habakus, Mary Holland
Szczepienia – niebezpieczne, ukrywane fakty” Autor: Ian Sinclair
Szczepienia pełne kłamstw. Szokująca prawda o farmaceutycznych praktykach” – Andreas Moritz.
Szczepienia – przegląd ważnych badań”  –  Neil Z. Miller.
Szczepić czy nie” – Mayer Eisenstein
Szczepienia – za i przeciw” – Martin Hirte.

Jerzy Jaśkowski poświecił szczepionkom sporo uwagi w paru swych książkach z serii „Szczepienia – 300 lat oszustw”.
W telegraficznym skrócie:
• OSPA  przedstawia historię ospy w Europie, oszustwa „wynalazcy” szczepionki ospowej Jennera, powiązania idei szczepienia z hinduskim lokalnym kultem i zagadnienie ospy wietrznej,…
• MMR  omawia m.in. epidemie poszczepionkowe, skład szczepionek, sprawę dra Wakefielda i radzi jaki rozmawiać z pediatrą.
• GRYPA  m.in. o medycynie rockefellerowskiej, świńskiej grypie, powikłaniach poszczepiennych, SIDS, porady dochtora, list dr JJ do rektora GUMED-u


Zdając sobie sprawę, że te książki mogą być nieznane i trudno to ogarnąć, wybiorę więc tylko skrótowo parę podtematów odwołując się do kilku swoich wpisów:
Zatem bardzo proszę o zapoznanie się np. z:
http://lepszezdrowie.info/szczepienia-dossier4.htm
http://lepszezdrowie.info/kompromitacja.htm
http://lepszezdrowie.info/na_barykadzie.htm
http://lepszezdrowie.info/EBM2.htm
http://lepszezdrowie.info/wiarygodnosc.htm
http://lepszezdrowie.info/naukowcy.htm

i ew. z linkowaniami.
Telegraficznie: obecne szczepionki, ich skład, intensywność i kalendarium, to zupełnie co innego niż dawniej.
Co większość społeczeństwa a nawet lekarzy wie o takich zagadnieniach jak: technologia produkcji szczepionek, ceny producenta, źródła i kwalifikacja wirusów, badania przed dystrybucją, RETROwirusy, reakcja mikrogleju, stężenia adiuwantów i ich interakcji, mikrourazy neurologiczne, mimikra molekularna, autoimmunoagresja, podkliniczne stany zapalne, o przeroście ciała migdałowatego, gwałtownym pogarszaniu stanu mózgu obecnych dzieci, zmyślonych kryteriach NOP (dla statystyk), opóźnionych NOPach, o zatajanych a potem ujawnionych raportach CDC, lobbingu producentów, wyrokach sądów i milionowych odszkodowaniach, fałszowania polskich ulotek, …?

Ilość NOPów (eufemizm – chodzi o powikłania) jest nieporównywalnie większa niż tych ze sfałszowanych, niepełnych statystyk. Powikłania mogą występować nawet po wielu latach, czego w ogóle nie bierze się pod uwagę. Szczepionki nie są wiarygodnie badane przed dystrybucją, a te na grypę – w ogóle. Szczepionki są nazywane lekiem, ale niczego nie leczą ani nie przechodzą wymaganych dla leków badań (przestępstwo). Dzieci nieszczepione są zdrowsze od szczepionych i nabywają naturalną odporność przechodząc przez choroby wieku dziecięcego.
Tzw. Medycyna Oparta na Faktach (Evidence Based Medicine) jest w dużym stopniu mitem.
Zresztą, co pacjenta obchodzą teorie, gdy praktyka zawodzi?

Kryterium praktyki można więc wymienić jako trzeci probierz prawdy.

Jeszcze poniższe  uzupełnienia i uwypuklenia pewnych zagadnień.
Kursuje wiele sloganów nie mających oparcia w faktach lub mocno naciąganych. Np.:
Aby ludzie nie domyślili się, że odporność poszczepienna to oszustwo – szczepi się ich tylko na te choroby, które się lekko przechodzi, albo te dające się leczyć antybiotykami, albo na takie, które są bardzo rzadkie, albo w ogóle nie istnieją. Nawet jeśli dziecko rozchoruje się na chorobę z „grupy lekkich”, przeciwko której je zaszczepiono, to powiedzą – że dzięki szczepieniu choroba miała lżejszy przebieg, albo, że dzięki szczepieniu obyło się bez ciężkich powikłań. Znane są takie przypadki  – chorób mimo zaszczepienia – ospa, tężec, krztusiec itp…
Nie spotkamy się ze szczepionkami na choroby stosunkowo częste i o ciężkim przebiegu, bo te byłyby miarodajnym testem na skuteczność szczepień i w krótkim czasie obnażyłyby słabość systemu. Dlatego nikt nie ryzykuje wypuścić na rynek szczepionek przeciwko boreliozie (bakteria), albo WZW typu C (wirus). Jeśli po zaszczepieniu ktoś rozchorował by się na boreliozę albo WZW typu C, to pierwsza z chorób zniszczy mu mózg i stawy, ta druga rozwali wątrobę, a poszkodowany będzie walczyć w sądzie z producentem szczepionki o odszkodowanie. Producentów wykończyłyby wtedy pozwy pacjentów, którzy żądaliby zwrotu kosztów leczenia chorób przeciwko którym byli zaszczepieni. Borelioza to choroba zawodowa rolników i leśników. Państwo ponosi z tego tytułu olbrzymie koszty (renta, opieka medyczna). WZW typu C – to zmora stacji dializ (50% ludzi dializowanych zakażonych). To że nie ma takich szczepionek (na choroby stosunkowo częste i o ciężkim przebiegu) jest dla mnie w tej chwili mocnym i oczywistym dowodem w sprawie przeciwko mitowi szczepień ochronnych.

Mityczna odporność stada (zaszczepione > 95% ludności ) to też bzdura z sufitu. Zdecydowana większość dorosłych nie przyjmuje żadnych szczepionek przypominających po 18 roku życia, a przecież sami producenci mówią, że szczepienia nie dają odporności na całe życie – max 10 lat. Czyli oporność poszczepienna to bardziej hasło niż fakt.
Tu przypomina się powiedzenie, które można zastosować do całej tej problematyki: Jeśli fakty kwestionują teorię – tym gorzej dla faktów…

Np. powołuje się wykresy pokazujące jak „szczepionki uratowały świat”. To gruba manipulacja, wręcz kłamstwo – np. wg https://youtu.be/4Fhy-ZPryI0  (do uważnego obejrzenia). A w odniesieniu do tak nagłaśnianej teraz odry – od ok. 23′ prezentacji  – wiele wykresów. (tutaj w nagłówku jedna z tych ilustracji – tylko poglądowo – pokazuje jak śmiertelność naturalnie spadała przed wprowadzeniem szczepień.)
(Oczywiście cała seria 35 prezentacji warta uwagi, a dla pełnego zrozumienia zagadnienia – konieczna).

Co do odry: w USA istnieje od 1988 roku system VAERS. Według tego systemu, w okresie ostatnich 10 lat, ani jedna osoba nie umarła z powodu zachorowania na odrę. Podkreślam, ani jedna osoba nie umarła, w 320 milionowym kraju. Natomiast w wyniku szczepień przeciwko odrze zmarło w tym okresie 108 dzieci.

Coraz więcej znaczących osób, nie tylko z „alternatywnej medycyny” protestuje przeciw tym zakłamaniom.
Z tych najbardziej znanych, przykładowo Robert F. Kennedy i Robert De Niro – https://martabrzoza.pl/szczepienia/kennedy-100-000-dla-kazdego-kto-udowodni-ze-rtec-w-szczepionkach-jest-bezpieczna/.

Niestety to wciąż wyjątki, bo na ogół celebryci to klasyczne „lemingi”.
Także prezydent D. Trump (który ma dostęp do skrywanych informacji), mówi że szczepienie przeciw grypie jest największym oszustwem w historii medycyny (np. krótko o tym w https://kochanezdrowie.blogspot.com/2018/10/trump-szczepienie-przeciw-grypie-to.html ).
Mówią o tym także ruchy ujawnienia, tzw. sygnaliści (whisteblowers) oraz zbuntowani przeciw złu funkcjonariusze służb jak Qanon…
Oczywiście – są znienawidzeni i zwalczani przez zagrożony establishment.

Wspomina Pan o sile i autorytecie nauki – w opozycji do „pseudonauki”. W medycynie używa się, a nawet nadużywa  argumentu, że jest ona już wspomnianą Medycyną Opartą Na Dowodach (Evidence Based Medicine – EBM). Jaka jest jakość tych dowodów opisuję w paru miejscach, np. wspomniany artykuł Wiarygodność?  Mała.
Rozwój nauki, odkrycia, przełomy, nie bazowały na konformizmie (a co gorsza – oportunizmie), ale na innym spojrzeniu, sprzeciwie, samodzielności, odrzuceniu dogmatów i uprzedzeń.

Parokrotnie wypomina Pan też uleganie „teoriom spiskowym”. Zajmuję się tym od ponad 30 lat i zapewniam Pana – gros historii, polityki a nawet po części nauki,
to właśnie spiski. (Napoleon Bonaparte: „Historia to uzgodniony zestaw kłamstw”.)
Podobnie długo, pewne dłużej, zajmuje się tym dr n. med. Jerzy Jaśkowski i komentuje dość często w Internecie i w książkach.
Z ostatniej audycji (nr 89 danej serii) – https://youtu.be/Lyocpvgs8sM – o genezie wspólczesnego pojęcia spisków oraz przykłady z historii. Starszy człowiek, czasem się przejęzycza, ale ma realną wiedzę. Zwłaszcza w sprawach medycyny, jej historii i o szczepieniach.

Sympatyzuję z …, ale omawiany felieton nie przysporzył Panu w moich oczach uznania, niestety…

Na „pocieszenie”(?) – podobnie wypowiada się w różnych czasopismach, wielu innych publicystów, właśnie teraz – przed wyborami (przypadkowo?).
Ma to wydźwięk polityczny, ale wg mnie (jak pokazałem) – nieczysty.
Zatem – co nazwać pseudopolityką (jak w Pańskim tytule)? Chyba że ma ona stale polegać na ujarzmianiu ludzi, ich dzieleniu i wprowadzaniu w błąd.
Wolę definicję, że polityka to dążenie do dobra wspólnego.

Rozpisałem się, ale wykorzystałem urywki z poprzednich tekstów oraz z dyskusji z innymi właśnie publicystami.
Okazało się, że są bezbronni. To akurat mnie nie zaskoczyło, natomiast zaskoczyło mnie, że nawet adwersarze medyczni, często z tytułami, z całym zapleczem ich nauki, też milkną albo upierają się przy ogólnikach i mało eleganckich pouczeniach.
Ale, co też finalnie mnie zaskakuje – gdy zbierze się wszystkie omawiane tu wątki i aspekty merytoryczne, to wychodzi na to, że proszczepionkowcy … nie mają bodajże żadnych argumentów!

Proszę wybaczyć, że miejscami piszę, być może, o oczywistościach oraz z emfazą. Generalnie jestem sceptykiem oraz kontestatorem – co widać w serwisie LepszeZdrowie.info, z którego cytowałem. Ta postawa ma swoje uzasadnienie zarówno w mojej dociekliwości (rodem ze sporego stażu naukowego) jak i osobistych fatalnych doświadczeń z medycyną.


Zobacz też Kompromitacja