Masowa histeria i epidemie, których nie było

bialaksiega

Niewątpliwie ważnym krajowym wydarzeniem września 2022 było opublikowanie Białej Księgi Pandemii Koronawirusa.
Opis ogólny tej obszernej i wyjątkowej pracy (442 strony) podałem jeszcze przed publikacją  jako 40. pozycję suplementu w naszym wykazie Kowidowe książki, a obecne jest dostępny na stronie sprzedażowej –  https://ordomedicus.org/produkt/biala-ksiega-pandemii-koronawirusa .

Ta praca zbiorowa z Ordo Medicus i towarzysząca jej szeroka akcja informacyjno-edukacyjna, jest dziełem zbiorowym, które na podstawie licznych opracowań naukowych podsumowuje tytułowe zjawisko. Jej wymowa jest mocno krytyczna.
Oprócz wersji papierowej i cyfrowej w PDF w przygotowaniu jest wersja mobilna książki w formacie epub i mobi oraz audiobook.

Białą księgę wysłano dotąd za potwierdzeniem odbioru do ponad 5700 (!) ważnych podmiotów jak: posłowie i senatorowie. kuratorzy, ministerstwa, NFZ, PAN, prokuratura, Rada medyczna, ZUS, prezydenci i burmistrzowie miast, dziennikarze, sądy, Rzecznik Praw Obywatelskich Rzecznik Praw Dziecka, Sanepid, Starostwa, Urząd Marszałkowski ze szczególnym uwzględnieniem wydziałów zdrowia, Urząd Wojewódzki ze szczególnym uwzględnieniem wydziałów zdrowia, Izby lekarskie, biskupi, związki zawodowe, szpitale, Lasy państwowe, stacje radiowe itd.  a wysyłka nadal trwa.
Ciekawe jaki będzie odzew – czy nadal wyzywanie od szurów czy otrzeźwienie?

Chociaż możesz mieć tę publikację w formie cyfrowej (PDF) za darmo za dobrowolny datek na rzecz redakcji (Ordo Medicus), to przedstawiam jako przykład wybrany podrozdział – fragment z rozdziału 3 . D I A G N O S T Y K A  „C O V I D – 1 9”.

Wybrałem go ze względu na kontrowersyjny dla wielu tytuł oraz ogólniejsze przesłanie, które po raz kolejny pokazuje manipulacje w medycynie za sprawą uzależnienia od BigPharma, oraz o tym jak łatwo jest manipulować społeczeństwem przez media i ich sponsorów.
Wyróżnienia i uwagi  w {  } własne.


1. „Negatywne informacje wielokrotnie powtarzane i rozpowszechniane za pośrednictwem środków masowego przekazu mogą destruktywnie wpłynąć na zdrowie publiczne, wywołując efekt nocebo i prowadząc do masowej histerii.
Masowe i cyfrowe media powiązane z państwem mogły wywierać negatywny wpływ [na ludzi] podczas kryzysu COVID-19. Wynikająca z tego zbiorowa histeria mogła przyczynić się do błędów popełnianych przez polityków i poszczególne rządy, wydające decyzje niezgodne z zaleceniami zdrowotnymi.
Chociaż masowa histeria może wystąpić w społeczeństwach, gdzie ingerencja państwa jest minimalna, istnieją pewne mechanizmy samonaprawcze, których celem jest ograniczenie szkód, takie jak święte prawa własności prywatnej.
Jednakże masowa histeria może się nasilać i wzmacniać, gdy negatywne informacje pochodzą z autorytatywnego źródła, gdy media są upolitycznione, a sieci społecznościowe sprawiają, że negatywne informacje są wszechobecne. { plus cenzura  prewencyjna i samocenzura dziennikarzy/naukowców/lekarzy konformistycznych i osób „poprawnych politycznie }
Tym samym uważamy, że negatywne długoterminowe skutki masowej histerii są potęgowane przez wielkość państwa” [Bagus 2021].

2. W przeszłości już miały miejsce „epidemie, których nie było”, wykreowane przez masową histerię i rutynowe testowanie:

a. Wiosną 2006 roku personel placówki Dartmouth-Hitchcock Medical Center w New Hampshire zaczął wykazywać objawy infekcji dróg oddechowych, czemu towarzyszyła wysoka gorączka i nieustanny kaszel, który sprawiał, że brakowało im tchu. Trwało to wiele tygodni. Korzystając z najnowszych technik PCR, laboratoria Dartmouth-Hitchcock odkryły 142 przypadki krztuśca, który powoduje zapalenie płuc u podatnych dorosłych i może być śmiertelny dla niemowląt. Procedury medyczne (związane z innymi chorobami, np. zabiegi, badania diagnostyczne itp. – przyp. autora) zostały odwołane, a łóżka szpitalne wyłączone z użytku. Prawie 1000 pracowników służby zdrowia otrzymało urlop, 1445 było leczonych antybiotykami, a 4524 zostało zaszczepionych przeciwko krztuścowi.
Osiem miesięcy później, kiedy stanowy departament zdrowia zakończył standardowe testy posiewowe, nie udało się potwierdzić ani jednego przypadku krztuśca. Wygląda na to, że Dartmouth-Hitchcock cierpiał na epidemię zwykłych chorób układu oddechowego, nie groźniejszych niż zwykłe przeziębienie!
W styczniu następnego roku „New York Times” opublikował artykuł pod tytułem:
Wiara w szybki test prowadzi do epidemii, której nie było. „Pseudoepidemie cały czas mają miejsce” – powiedziała dr Trish Perl, była prezes Society of Epidemiologists of America. „To spory problem. […] Domyślam się, że to, co wydarzyło się w Dartmouth, stanie się bardziej powszechne” – dodała. „Testy PCR są szybkie i niezwykle czułe, ale ich czułość sprawia, że prawdopodobnie są to fałszywe alarmy […], kiedy testuje się setki lub tysiące ludzi, jak miało to miejsce w Dartmouth, fałszywe alarmy mogą sprawiać wrażenie, że panuje epidemia”, donosi „New York Times” [Brownstone Institute 2021].
{ jak wiadomo – test PCR, zwłaszcza przy ilości cyklów powielania materiału z próbki ponad ok. 25, staje się zbyt czuły, a im więcej tych cykli, to staje się zupełnie niewiarygodny, zatem nie nadaje się do diagnostyki – jest o tym szeroko np. w
Fałszywa pandemia. Krytyka naukowców i lekarzy. PCR. Cz.2.  tej samej redakcji. }

b. „Wiosną 2009 roku 5-letni chłopiec mieszkający w pobliżu dużej hodowli świń w Meksyku zachorował na nieznaną chorobę, która wywołała u niego wysoką gorączkę oraz ból gardła i całego ciała. Kilka tygodni później laboratorium w Kanadzie przetestowało wymaz z nosa chłopca i odkryło odmianę wirusa grypy podobnego do wirusa ptasiej grypy H1N1, który oznaczono jako H1N1/09, a który niedługo później stał się znany jako „świńska grypa”. 28 kwietnia 2009 firma  biotechnologiczna w Kolorado ogłosiła, że opracowała MChip, wersję FluChip, który umożliwiał testom PCR odróżnienie wirusa świńskiej grypy H1N1/09 od innych typów grypy. »Ponieważ test FluChip można przeprowadzić w ciągu jednego dnia – powiedziała wiodąca programistka i dyrektor generalny InDevR, prof. Kathy Rowlen – może być stosowany w stanowych laboratoriach zdrowia publicznego, aby znacznie poprawić nadzór nad grypą i naszą zdolność do śledzenia wirusa«. Do tego czasu na górze strony internetowej Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) dotyczącej gotowości [do reakcji] na wypadek pandemii widniało oświadczenie: »Pandemia grypy występuje, gdy pojawia się nowy wirus grypy, na który ludzka populacja nie ma odporności, co skutkuje kilkoma równoczesnymi epidemiami na całym świecie z ogromną liczbą zgonów i chorób«. Niecały tydzień po ogłoszeniu [informacji o dostępności] MChipa WHO usunęło stamtąd frazę »ogromna liczba zgonów i chorób«, tak aby do ogłoszenia pandemii wystarczyło jedynie to, że »pojawił się nowy wirus grypy, przeciwko któremu ludzka populacja nie ma odporności«. Gdy tylko laboratoria rozpoczęły przeprowadzanie testów PCR z MChipem, wszędzie znajdowały wirusa H1N1/09. Na początku czerwca 2009 prawie trzy czwarte osób, u których wykryto grypę miało pozytywny wynik testu na świńską grypę.
Media głównego nurtu informowały o codziennym wzroście zachorowań, porównując go z pandemią grypy w 1918 r., która zabiła wtedy ponad 50 milionów ludzi. To, o czym zapomnieli wspomnieć, to fakt, że chociaż mają one podobne nazwy, to jednak ptasia grypa H1N1 ma zupełnie inny przebieg i jest znacznie bardziej zabójcza niż świńska grypa H1N1/09. Mimo że do tego czasu było mniej niż 500 zgonów w porównaniu do ponad 20 000 zgonów podczas ciężkiej epidemii grypy, ludzie gromadzili się w ośrodkach zdrowia, żądając poddania ich testom, co prowadziło do wykrywania jeszcze większej liczby pozytywnych „przypadków”. W połowie maja wyżsi przedstawiciele wszystkich głównych firm farmaceutycznych spotkali się z dyrektor generalną WHO – Margaret Chan, i sekretarzem generalnym ONZ – Banem Ki Moonem, aby omówić kwestie związane z dostawą szczepionek przeciwko świńskiej grypie. Wiele kontraktów zostało już wtedy podpisanych. Niemcy miały kontrakt z GlaxoSmithKline (GSK) na zakup 50 milionów dawek za pół miliarda euro, który wszedł w życie automatycznie wraz z ogłoszeniem pandemii. Wielka Brytania kupiła 132 miliony dawek – po dwie na każdego mieszkańca kraju. 11 czerwca 2009 r. dyrektor generalna WHO ogłosiła: »Na podstawie oceny dowodów przez ekspertów uznaliśmy, że naukowe kryteria pandemii grypy zostały spełnione. Świat stoi teraz na początku pandemii grypy«. 16 lipca „The Guardian” poinformował, że świńska grypa szybko rozprzestrzenia się w Wielkiej Brytanii, przy czym w zeszłym tygodniu w samej tylko Anglii zachorowało na nią 55 000 osób. Naczelny lekarz Wielkiej Brytanii, profesor Sir Liam Donaldson, ostrzegał, że w najgorszym przypadku 30% osób spośród całej populacji może zostać zarażonych, a 65 000 stracić życie. 20 lipca w badaniu opublikowanym na łamach „The Lancet”, którego współautorem było WHO, i doradca rządu Wielkiej Brytanii, Neil Ferguson zalecił zamknięcie szkół i kościołów w celu spowolnienia epidemii oraz obniżenia poziomu stresu i chaosu, jaki wywołało to w strukturach NHS [National Health Service] i „dania więcej czasu na produkcję szczepionek”. Tego samego dnia dyrektor generalna WHO, Margaret Chan, ogłosiła, że »w najlepszym przypadku producenci szczepionek mogą wyprodukować rocznie 4,9 miliarda szczepionek przeciw grypie pandemicznej«. Cztery dni później oficjalny rzecznik administracji Obamy ostrzegł, że »jeżeli kampania szczepień i inne środki nie powiodą się, może umrzeć nawet kilkaset tysięcy osób«. Ostrzeżenia przyniosły pożądany skutek. W tym samym tygodniu wskaźniki konsultacji w Wielkiej Brytanii dotyczące chorób grypopodobnych (ILI) były najwyższe od czasu ostatniej ciężkiej epidemii grypy, która miała miejsce w latach 1999/2000, mimo że od 15 lat utrzymywała się niska śmiertelność. 29 września 2009 r. szczepionka Pandemrix firmy GlaxoSmithKline (GSK) została szybko zatwierdzona przez Europejską Agencję Leków, a już w następnym tygodniu kolejna – Celvapan, firmy Baxter. 19 listopada WHO ogłosiło, że na całym świecie podano 65 milionów dawek szczepionki. Pod koniec 2009 roku stawało się coraz bardziej oczywiste, że świńska grypa nie jest tym, za co ją uważano. Poprzedniej zimy (2008/2009) Biuro Statystyki Narodowej (ONS) odnotowało 36  700 zgonów w Anglii i Walii – najwięcej od ostatniego wybuchu ciężkiej grypy w latach 1999/2000.
Mimo że zima 2009 r. była najchłodniejsza od 30 lat, liczba zgonów była o 30% niższa niż w poprzednim roku. Czymkolwiek była świńska grypa, nie była tak śmiertelna, jak inne jej odmiany. 26 stycznia następnego roku Wolfgang Wodarg, niemiecki lekarz i poseł Bundestagu, powiedział Radzie Europejskiej w Strasburgu, że największe światowe korporacje farmaceutyczne zorganizowały „kampanię paniki” w celu sprzedaży szczepionek, wywierając presję na WHO, aby ogłosiło, jak ją nazwał, „fałszywą pandemię” będącą w rzeczywistości »jednym z największych skandali medycznych stulecia«. »Miliony ludzi na całym świecie zostało zaszczepionych bez powodu – powiedział Wodarg, zwiększając zyski firm farmaceutycznych o ponad 18 miliardów dolarów. Roczna sprzedaż samego Tamiflu wzrosła o 435 procent – do wysokości 2,2 miliarda euro.
W kwietniu 2010 roku stało się jasne, że większość szczepionek była niepotrzebna. Rząd USA kupił 229 milionów dawek, z których wykorzystano tylko 91 milionów. Część nadwyżek składowano luzem, część wysyłano do krajów rozwijających się, a 71 milionów dawek zniszczono. 12 marca 2010 roku SPIEGEL International opublikował artykuł, który zatytułował:
Rekonstrukcja masowej histerii kończący się pytaniem: »Te organizacje utraciły cenne zaufanie. Kiedy nadejdzie następna pandemia, kto uwierzy w ich diagnozy?«.
Jednak okazało się, że nie trzeba było zbyt długo czekać na odpowiedź. W grudniu „The Independent” opublikował artykuł zatytułowany:
Świńska grypa. Zabójczy wirus, który w rzeczywistości ratował życie. Najnowszy raport ONS dotyczący nadmiernej liczby zgonów w zimie wykazał, że zamiast dodatkowych 65 000 zgonów spowodowanych świńską grypą przewidywanych przez brytyjskiego naczelnego lekarza, profesora Sir Liama Donaldsona, śmiertelność w zimie 2009 roku była o 30% niższa niż w poprzednim roku. Zamiast uznania niskiego wskaźnika śmiertelności dowodzącego, że świńska grypa była fałszywą pandemią, zaufanie do organizacji, które „przegrały cenne zaufanie”, zostało szybko odbudowane, gdy przedstawiono świńską grypę jako coś, co „w rzeczywistości ratowało życie”, gdyż wyparło zwykłą grypę«” [Brownstone Institute 2021].

c. „Empiryczne dowody na masową histerię, czyli zbiorowy niepokój wywołany postrzeganiem czegoś jako zagrożenia, sięgają co najmniej średniowiecza. Również w czasach nowożytnych miały miejsce liczne takie przypadki. Jednym z najsłynniejszych była zbiorowa histeria, która rozwinęła się po wyemitowaniu w 1938 roku słuchowiska radiowego Orsona Wellesa pt. Wojna światów, w którym doszło do rzekomego ataku Marsjan na Ziemię. Niektórzy słuchacze, prawdopodobnie doświadczający wciąż dużego napięcia z powodu niedawnego porozumienia monachijskiego, które miało miejsce w tym samym roku, wpadli w panikę, myśląc, że naprawdę zostali zaatakowani przez Marsjan. Innym, równie ciekawym, a zarazem nowszym przypadkiem zbiorowej histerii, jest historia emisji w 2006 r. portugalskiego programu telewizyjnego pt. Strawberries with Sugar. W jednym z jego odcinków bohaterowie serialu zostali zarażeni wirusem zagrażającym ich życiu. Po wyemitowaniu odcinka zachorowało ponad trzystu portugalskich uczniów. Zgłaszali objawy podobne do tych, których doświadczyli bohaterowie tego programu, takie jak wysypka czy trudności w oddychaniu. W wyniku tego kilka szkół w Portugalii zostało zamkniętych. Jednak dochodzenie przeprowadzone przez portugalski Narodowy Instytut Ratownictwa Medycznego wykazało, że w rzeczywistości wirus nie istniał i że objawy były spowodowane niepokojem oglądających program, tj. były efektem masowej histerii. Inny, bliski nam czasowo (wydarzenie miało miejsce we wrześniu 2018 r.) przypadek masowej histerii związanej z wirusem dotyczył lotu 203 liniami Emirates.
Niektórzy jego pasażerowie mieli objawy grypopodobne. Kiedy inni podróżni je dostrzegli, również zaczęli źle się czuć, w efekcie czego wybuchła panika, która osiągnęła taki poziom, że po dotarciu do Nowego Jorku wszyscy pasażerowie zostali poddani kwarantannie. Dochodzenie przeprowadzone po incydencie wykazało, że tylko kilku pasażerów faktycznie miało sezonową grypę lub przeziębienie. Rzeczywiście, choroby są idealnym podłożem do rozwoju masowej histerii” [Bagus 2021].

Cytowane źródła

Bagus P., Peña-Ramos JA and Sánchez-Bayón A. COVID-19 and the political economy of mass hysteria. International Journal of Environmental Research and Public Health. 2021;18(4):1376

Brownstone Institute 2021: https://brownstone.org/articles/pcr-tests-and-the-rise-of-disease-panic/

Lato 2022

Cz. 1

Radujmy się tym co proste i ciche, naturalne i oczywiste.
Francis Bacon

kapielisko2

„nasza” przystań

Wakacje w lesie bardziej sprzyjają czytaniu niż pisaniu. A jeszcze bardziej wycieczkom, poznawaniu przyrody, sportom, pracom w ogródku…
Pisałem tutaj o tym wielokrotnie, więc nie będę przynudzał, zatem – krótko o innych aspektach obecnego czasu z mojej perspektywy. 

Z czerwcowych prac w sieci wspomnę głównie te związane z domeną zdrowia.
W nowościach miesiąca na www.LepszeZdrowie.info/news06.22.htm
trzy ważne artykuły rozliczające pandemię:

  • recenzja książki „Fałszywa pandemia V” (znajdziesz też na tym blogu);
  • „Jaka jest prawda o Covid-19?” Artykuł na bazie publikacji Russell’a L. Blaylocka o tym jak celowo ukrywa się i zwalcza prawdę o pandemii i szczepieniach oraz działania na rzecz skutecznego leczenia. Kolejne obszerne ujawnienie ukrywanych wstrząsających faktów, stosowanych sposobów i zaangażowanych w to podmiotów.
  • rozważania na temat czy wirusy istnieją, ew. czy zostały rozpoznane. Pytanie brzmi prowokacyjnie, ale nie pojawia się po raz pierwszy. Przeciwnie. Było co najmniej paru naukowców, którzy podważają istnienie wirusów (patrz powołany starszy wpis Teoria wiromu? i inne w końcowym przypisie). To kompilacja materiałów kwestionujących istnienie lub rolę wirusów (z dowodami) w postaci długiego SZKICU – do dalszego opracowania i sprawdzania. Może zostaliśmy wmanewrowani w fałszywe dogmaty i interpretacje?
  • Posiedzenia Komisji śledczej Ordo Medicus ds. pandemii, artykuły o cukrzycy i kawie…

W lipcu ukaże się jeszcze moja recenzja książki Pandemia zdemaskowana.

Już po tych nowościach pojawiło się ważne nagranie J. Zięby pt. Rząd brytyjski, i nie tylko, ujawnia!
W szczególności o tym jak realne wyniki statystyczne z rządowych źródeł brytyjskich wykazują  spadek efektywności szczepień przeciwko C-19 (potrójnie zaszczepieni) do  minus 391% – czyli katastrofalną ich szkodliwość.
Z całej audycji wysłuchaj przynajmniej tę część od ok. 26 minuty.
Podaję też zrzut z jednego z paru wspomnianych w audycji dokumentów źródłowych – 

391

 

Przechodzę do tytułowego lata. Co prawda nie doszło jeszcze do półmetka, ale jest dziwne. Najpierw wielka susza, potem rekordowe upały, następnie lipcowe 13 stopni i deszczowe nawałnice, w drugiej połowie miesiąca jeszcze większe upały i takie różne nietypowe skoki. Zmiana klimatu? Może raczej jego niestabilność. Mam na ten temat „swoje”  uwagi związane ze sterowaniem pogodą, ale to na inną okazję, jak zbiorę więcej informacji.
O klimacie było tutaj już wielokrotnie, głównie sceptycznie wobec antropogenicznego źródła jego zmian. O tym mówiło wielu sceptyków oficjalnej narracji. Mają tutaj przyczynek wspierający a nawet może rozstrzygający? – „NASA admits climate change occurs because of changes in Earth’s solar orbit, not because of SUVs and fossil fuels”, czyli że winne są zjawiska związane ze zmianami pozycji Ziemi względem Słońca.
To dość stare doniesienia i wciąż cenzurowane, np. na FB. Zatem ciekawe byłoby obecne stanowisko NASA, chociaż – jako agenda rządowa najprawdopodobniej nie będzie się wychylać.

Mówi się też o niespotykanej sile wybuchów na Słońcu w tym roku.

Te moje wątpliwości podtrzymuje a nawet wzmacnia obszerny artykuł (nie pierwszy!) z Nexus‚a nr 143 (maj-czerwiec 2022, wkrótce tutaj przegląd tego numeru jako przykład na szerszy ogląd świata):
STAROŻYTNE I WSPÓŁCZESNE ZMIANY KLIMATYCZNE. 
Porównanie starożytnych i historycznych zapisów dotyczących globalnego klimatu zachowanych w materiale skalnym z obecnymi zjawiskami zachodzącymi na Ziemi dowodzi, że globalne zmiany klimatu mają charakter cykliczny z wiodącym udziałem Słońca.

David Icke w swoich książkach demaskuje wiele spisków i metod działania ciemnych sił globalistycznych, ale nie wchodząc w temat tak szeroko wskażę na argumentację w ostatniej książce „Odpowiedź”, gdzie pisze (nie cytuję rozległego wywodu tylko parę zdań i to tylko z jednego wątku tego wywodu na cały rozdział):

Temperatura nie wzrasta po zwiększeniu się poziomu CO2 – jest na odwrót, czego dowodzą zapisy. W ciągu ostatnich 400 000 lat zwiększenie tego poziomu było opóźnione średnio o 800 lat w stosunku do wzrostu temperatury. Dwutlenek węgla nie może być przyczyną wzrostu temperatury, gdyż ten ostatni następuje przed zwiększeniem poziomu CO2. Jak skutek może się pojawić przed przyczyną? To temperatura musi wpływać na poziom dwutlenku węgla, a nie odwrotnie. Jak temperatura może zwiększyć poziom CO2? Ocean zawiera 45 razy więcej CO2 niż atmosfera, a ocean uwalnia dwutlenek węgla w okresach ciepłych i uwalnia go w tych chłodniejszych. Opóźnienie miedzy nimi wynosi około 800 lat. Wzrost poziomu dwutlenku węgla nie powoduje katastrofalnego ocieplenia Ziemi….

Opuszczam jednak ten temat, bo nie o tym jest ten wpis.

Obecne lato, jak lubią straszyć nasze „autorytety” medyczne i polityczne, to podobno ostatni epizod wolności przed nadciągającą n-tą falą „pandemii”, którą nam szykują globalni manipulatorzy. Przegląd około 60 „kowidowych książek” plus dziesiątki artykułów, które przywoływałem i napisałem na LepszeZdrowie.info, jeszcze więcej na twitterze (a to i tak tylko mała próbka), pokazują całe to oszustwo. Już nie chce mi się do tego wracać. 

O „autorytetach” mógłbym napisać niemal książkę. W zakresie medycyny i polityki mamy żałosne przypadki krajowe, ale i  światowe.

Nie specjalnie się tym osobiście przejmuję, chociaż oczywiście szkoda mi ofiar tych ludzi.
„Po co być złej myśli, skoro można być dobrej?” (Stanisław Lem) – tym bardziej, że jestem przekonany iż ta narracja i opresja padnie – już plącze się o własne nogi.

Nie tylko ten aspekt wskazuje na wyjątkowość tego roku. Trwa wyścig i bitwa o przyszłość świata – zakusy wprowadzenia NWO, wojna, deficyty żywnościowe i energetyczne, inflacja,  chaos … 
To są przejawy zapadania się starego systemu – już widzimy upadki polityków i rządów, a jednocześnie to obrazowe przykłady sztucznego, celowo wywoływanego zamieszania. 
Jeśli coś mnie martwi i wzburza, to tępota, a może i/lub tendencyjne destrukcyjne działanie decydentów, zwłaszcza te, które pogrążają Polskę w uzależnienia, długi i niebezpieczną politykę międzynarodową. 

Ale i tutaj mam nadzieję na otrzeźwienie lub załamanie nieodpowiedzialnego postępowania. W końcu rządy się zmieniają a nawet sposób rządzenia. Skompromitowani politycy odejdą. Chociaż nie jestem politologiem, to kwestionuję powiedzenie „wszystko już było” w polityce, nurtach filozofii itp. Czyżby? To jak z powiedzeniem Fukuyamy o „końcu historii”. Gdy uwzględni się wyższy poziom świadomości i wiedzy i sama rzeczywistość wkracza na wyższy poziom, to chociaż znów to przypomni starą i trafną ideę romantyzmu – „wszystko się ze sobą łączy”, to mamy do czynienia z przypomnieniem najgłębszej istoty rzeczy. Zatem kieruję swoje myśli w tę stronę i staram się tymi kropelkami wiedzy wpłynąć przynajmniej na grupkę ludzi. Kropla do kropli, ziarno do ziarnka… – każdy w coraz szerszym środowisku „obudzonych” dokłada się do dzieła.

Częściowo w tym aspekcie ponownie zapraszam na stosunkowo nową stroniczkę Our Life Force.
To już ów potencjalnie wyższy poziom, ale nie wpadający w zalew optymizmu na hurra na podstawie zmanipulowanych przekazów z zaświatów i  różnych bajek…

Dzięki mocnej nadziei i mimo tych wszystkich zawirowań i opresji, doświadczam wielkiej radości, zwłaszcza obcując z przyrodą, ciesząc się jej różnorodnością i pięknem. Nie pcham się w tłum (dosłownie i w przenośni), stronię od mód i taniej rozrywki, i to mi wystarcza.
Życzę udanych urlopów i lepszej pogody – także ducha!

 

Cenzura +

cenzura - stempel

Społeczeństwo, które wprowadza cenzurę,
jest społeczeństwem, które samo siebie okłamuje.
Wark McKenzie

Przy okazji ogłoszenia rządowego projektu ustawy o podatku od reklam w mediach odżyła dyskusja o mediach w ogóle, a także o cenzurze. Niektórzy podnieśli od razu podobieństwo do dawnej afery dotyczącej cenzurowania Internetu (Acta 2), i że to zamach na wolność słowa. Część prywatnych stacji telewizyjnych i radiowych ostentacyjnie zawiesiła na jeden dzień nadawanie audycji wg swojej ramówki, ukazały się artykuły pełne oburzenia w prasie pod zarządem zagranicznych właścicieli. Marszałek Senatu Tomasz Grodzki wygłosił gromkie orędzie w TVP (co w tym przypadku pokazało, że z wolnością słowa w mediach rządowych nie do końca jest tak źle).
To, że ta wolność wypowiedzi jest duża czy nie, to sprawa względna, o czym za chwilę, natomiast większość komentatorów zgodna jest, że chodzi tu głównie o pieniądze. Wiadomo, że nikt nie lubi płacić podatków, ale również wiadomo jest że potentaci medialni, zwłaszcza ci zagraniczni (Polska nie ma w tej branży potentatów), płacą nieproporcjonalnie do swych dochodów małe podatki. Można mówić też o znacznym monopolu informacyjnym tych podmiotów. Zatem zgodzę się z kierunkiem działań rządowych by tę niewspółmierność zmniejszyć oraz iść w kierunku repolonizacji mediów. Tu jednak ważna uwaga – źle by było gdyby miało to oznaczać państwowy monopol – trzeba się równie silnie bić o lokalne, także prywatne, polskie co do kapitału i narracji podmioty, nawet te małe.

Tak więc hipokryzją jest akcentowanie tylko sprawy pieniędzy i tylko wolności słowa. Z drugiej strony – ograniczanie wolności ma często podłoże czyichś interesów, w tym finansowych …

Ta wolność jest ważnym zagadnieniem, ponieważ media stanowią de facto „4. władzę” o wielkiej sile wpływu.

Wolności słowa w Polce – wbrew deklaracjom rządowym i prezydenta, jeszcze dużo brakuje. Można to pokazać na licznych przykładach. We wpisie Oblicza blamażu mediów i polityków wskazałem na wycinek zagadnienia na przykładzie relacjonowania przebiegu wyborów w USA w 2020 r. Było o typowych zjawiskach występujących nie tylko w Ameryce ale i u nas: oszukiwanie, niekompetencja, brak profesjonalizmu i tendencyjność.  Wszystko to służy brudnej walce politycznej, w tym ideologicznej, i ma niewiele wspólnego z rzetelnym (obiektywnym) dziennikarstwem. Widać podwójne standardy etyczne i w percepcji zjawisk.

Znana jest sprawa usuwania kont Donald Trumpa, Roberta F. Kennediego Jr z twittera, Instagrama itd. oraz innych polityków prawicy wg widzimisię lewackich właścicieli platform społecznościowych. Nawet oficjalne strony rządowe jak Instytutu Pamięci Narodowej są usuwane z sieci – i to przez tych, którzy nominalnie deklarują się po stronie wolności.

Mamy do czynienia z wyraźną cenzurą prewencyjną polegającą m.in. na niedopuszczaniu przez główny nurt mediów pewnych osób do głosu. Znany jest przypadek byłego posła Roberta Majki, ale także prezydenta II RP Jana Z. hr  Potockiego, szeregu nonkonformistów politycznych a zwłaszcza oponentów władz.

Udzielanie koncesji medialnych, kolaudacje, dopuszczanie dziennikarzy do komentowania pewnych źródeł i do dziennikarskiej kontroli bywa podobnie ograniczane.

Również przedstawicielstwo partyjne np. w TVP jest limitowane – bardzo rzadko zaprasza się tam posłów Konfederacji i innych ruchów patriotycznych po prawej stronie, a ich poglądy i wypowiedzi manipuluje. Grzegorz Braun, gdyby nie to że jako poseł występuje w Sejmie, byłby prawie nieznany, bo do głównego nurtu mediów nie jest dopuszczany.  Jeśli już,  to przez manipulowanie jego wypowiedziami i oczernianie. Nomen omen – oczerniany jest Hubert Czerniak – niezależny od medycyny rockefellerowskiej lekarz piętnujący jej grzechy. W jego przypadku, chociaż nie odosobnionym, doszło do powołania przed sąd korporacyjny, którego skład wykazał małe kompetencje by dyskutować z obwinionym za mówienie przez niego prawdy. A nie mówienie prawdy też jest formą cenzury,
W ogóle ostro cenzuruje się niezależnych lekarzy i naukowców, którzy wytykają błędy i kłamstwa mediów oraz rządu dotyczące „pandemii” i szczepień. Propagandy na ten temat nie powstydziłby się Goebbels – powtarzanie w kółko nierzetelnych informacji zaczyna słusznie podburzać społeczeństwo.
Pociągnę ten wątek medyczny, ponieważ zwłaszcza tymi sprawami się interesuję.

Duże zasługi w odkłamywaniu fałszów medycznych ma np. Jerzy Zięba, człowiek o dużej wiedzy gromadzonej od naukowców z całego świata, ale także postulator ciekawych i efektywnych rozwiązań dla naszego życia społecznego, jak koncepcja WIR (Weto obywatelskie, Inicjatywa ustawodawcza i Referendum obligujące parlament) lub prosta nowelizacja ustawy o wykonywaniu zawodu lekarza i dentysty.
Znamienny jest zakaz w mediach dopuszczania go tam do głosu. Wielokrotnie się do nich dobijał, nawet do Telewizji Trwam i Radia Maryja – w ufności, że tam mówi się (a powinno się mówić) prawdę – bez skutku. Podobnie jego listy do posłów i polityków w ogóle.
Szalejąca cenzura dotknęła go na YT, gdzie skasowano kanał z kilkuset nagraniami, podobnie na twitterze.
Jego wypowiedzi są krytykowane bez sprawdzenia u źródła i zaocznie – wbrew regułom uczciwego dziennikarstwa.
Ten proceder spotkał bardzo wielu ludzi, którzy potracili swoje kanały w mediach społecznościowych lub ich wypowiedzi zostały wyrzucone pod fałszywymi pretekstami. Na twitterze i Facebooku limituje się dostęp do całych niezależnych platform (że jakoby są niebezpieczne, zawierają fałszywe informacje, podobne komunikaty pojawiają się też przy pojedynczych wpisów).
Nie będę przytaczał wielu przykładów, ale jako emblematyczny podam ten właśnie dotyczący Jerzego Zięby.
Facebooka cenzurują w Polsce m.in. dwie panie – etatowo zatrudnione tam jako fact-checkers.
Jak to wygląda, J. Zięba omówił w materiale Kto cenzuruje polski Facebook – pokazał zdanie po zdaniu przeinaczenia, niekompetencję i złą wolę. Ale wiele spraw staje się jasnych gdy uwzględni się wymagania sponsora – pecunia non olet….
Pan Jerzy dokonuje dalszej miażdżącej weryfikacji … cenzorów FB w kolejnym omówieniu:
https://vk.com/video-201956532_456239053  – okazuje się, że  pecunia non olet….
Sprawy idą nawet dalej niż sama cenzura – powstają całe strony i profile poświęcone hejtowaniu autora i jemu podobnych, zatrudniane są też  „farmy trolli” do tego celu – wyszydzania, obrażanie, manipulowania informacją.
Ciekawe jest, że kontrolerzy dbający (a także zainstalowane algorytmy) o poprawność na mediach społecznościowych, akurat tych profili i stron … nie usuwają ani nie ograniczają. Podobnie jak nikt nie usuwa zalewu reklam medykamentów w mediach, pomimo że w większości są kłamstwami (na przywołanej stronie mam bardzo dużo wpisów o kłamstwach medycznych i farmaceutycznych).
Cenzurą jest też ograniczanie zasięgów wybranych stron i osób, zmniejszanie ilości polubień ich materiałów, liczby śledzących i subskrypcji, oficjalnych liczników odsłon itp. Sam odczułem te działania. Usuwa się też „za karę” monetyzację materiałów autorów,  jaka powinna im przypadać zgodnie z umowami i zwyczajem przy dużej oglądalności.
Zatem słuszny jest argument, że – aczkolwiek podatek od reklam dotknie zwłaszcza duże firmy, to te małe pozbawione monetyzacji faktycznie mogą nie przetrwać.

Działają tu też organizacje jak demagog.org.pl, które stronniczo oceniają wiadomości w sieci – mieszając trochę prawdy i trochę fałszu w swych analizach, a nawet tworząc własne fake-newsy. Szerzej o tym w artykule
Demagog – samozwańczy cenzorzy Internetu.

Gorzej, gdy w rolę nieudolnych kontrolerów wchodzą gremia profesorskie, takie jak te, które w imieniu PAN wydały oświadczenie w sprawie wywiadu prof. dr hab. Romana Zielińskiego jaki był zamieszczony na stronie Stolik Wolności. 

Profesor nie po raz pierwszy zabrał głos na temat nadużyć merytorycznych, mówiąc dosadniej – kłamstw, w wielu aspektach oficjalnego stanowiska Ministerstwa Zdrowia i jego agend w kwestii covid-19 i szczepionek. Było o tym np, na prawie 100 stronach książki „Fałszywa pandemia”.

Profesor R. Zieliński odpowiada 34 naukowcom z PAN tym artykułem
https://stolikwolnosci.pl/profesor-roman-zielinski-odpowiada-34-naukowcom-z-pan/

By krótko to streścić (materiał jest obszerny i fachowy), słowami R. Zielińskiego:
„Autorzy Stanowiska popełnili wszelkie możliwe błędy logiczne jakie zazwyczaj spotyka się w sposobie argumentowania osób, które chcą zdezawuować dany pogląd wbrew istniejącym faktom”.
Dodam, że jest tam wykazanych też wiele naukowych błędów merytorycznych.

Siła tych demaskacji R. Zielińskiego wynika z szerszego spojrzenia, „łączącego kropki” wiedzy z różnych dziedzin oraz dostrzegania ogólnych mechanizmów manipulacji.
Widać z riposty, że kompetencje profesora wielokrotnie przewyższają te jego krytykantów.
Przedstawiono jakże charakterystyczny rys wielu współczesnych naukowców i „ekspertów”, którzy stali się bardziej celebrytami, pieszczą swoje synekury przez przytakiwanie sponsorom i władzy, dali się uwieść propagandzie farmacji i jej kurateli.
Uwagi profesora odnoszą się jeszcze bardziej do postawy wielu dziennikarzy i mediów w ogóle – łatwo krytykują, wyśmiewają, szukają sensacji a jednocześnie nie mają potrzebnej wiedzy w omawianym temacie. Przy całej merytorycznej sile jest to jednocześnie eleganckie – bez ataku ad personam,  „zaoranie”  takich postaw…

Ale smutne jest jak dewaluuje się nauka, która uprawia cenzurę i krytykanctwo na zamówienie. Poprawność polityczna nie pomaga nauce, nawet ją niszczy.

Nie tylko w mediach społecznościowych, ale także na rynku prasy, filmów i książek mamy cenzurę lub autocenzurę. Głośna była sprawa usunięcia z kiosków i półek Biedronki miesięcznika „Zdrowie bez leków”, gdzie piszą niezależni lekarze, naturoterapeuci i naukowcy o tym jak leczyć ludzi komplementarnie – łącząc medycynę z metodami naturalnymi.
Zadziałała sprężyna farmacji lub kogoś wpływowego z kręgów rządowych (?).
Podobnie – nie każde wydawnictwo zgodzi się wydać każdą książkę, i nie tylko ze względu na swój profil czy kalkulację zysku, ale ze względu na stosowanie cenzury  – własnej lub narzuconej.

Wreszcie  – na cenzurze cierpi kultura. O ile np. TVP ma ciekawe programy dedykowane kulturze i historii, to w podstawowym przekazie zauważam znaczne obniżenie poziomu programów kabaretowych – prawie brak aluzji politycznych, inteligentnej krytyki, hołubienie prymitywnego luddyzmu a nawet prostactwa. Podobnie w innych telewizjach. Wygląda na to, że twórcy kabaretowi unikają dawniejszej odwagi – zastraszeni cenzurą?
Zatem, gdzie tu nasza reklamowana polska wolność słowa?

Powracając na chwilę do tego co dzieje się w USA. W tym materiale pokazano tylko urywek (od ok. 8′) z tego, jak tam manipulowano informacją medialną – cięcie i sklejanie filmów dla propagandy ze strony polityków i zwolenników J. Bidena i inne wykroczenia z kryminalnymi włącznie. W trakcie przesłuchań w Kongresie podczas impeachmentu D. Trumpa pokazano szereg fałszerstw medialnych i prawnych. Nie będę tego tu podsumowywał – na to przyjdzie czas po dalszych procesach, jakie są zainicjowane przez Republikanów w sądach.

Przy okazji raportów Eweliny Frihauf wspomnę jeszcze o  manipulacjach i oszustwach dotyczących też gospodarki. Chociaż było to już wielokrotnie komentowane, to poniżej jej podsumowanie afery na Wall Street.
Wszystkie te amerykańskie „wzorce” pokazują jak cenzura i kłamstwa niszczą demokrację.

W tym wpisie tylko wypunktowałem niektóre zjawiska – ale to blog lapidarny  – jak w nazwie, więc tyle na teraz.
Znajdziesz jednak na mym blogu wiele innych wpisów o manipulacjach i kłamstwach.

Małe covidowe podsumowanie

pieniądze są z chorych

„Łatwiej jest oszukać ludzi,
niż przekonać ich, że zostali oszukani”
Mark Twain

Temat wciąż dominujący i utopiony w tak wielkiej ilości informacji, że wiele osób się w tym gubi.
Jak wiadomo i parokrotnie pisałem, są dwie podstawowe narracje – propagandowa prokowidowa i sceptyczna.
Zauważam, że o ile większość ludzi ma cierpliwość wysłuchać krótkie informacje w TV i w radio lub przeglądać nagłówki gazet, to już gorzej jest z przeczytaniem dłuższego artykułu a jeszcze bardziej  książki lub z zobaczeniem dłuższego filmu.
Zatem może warto tu i teraz podać jakieś krótkie podsumowanie? Takie na parę minut czytania.  A dla bardziej dociekliwych opcjonalnie podam wybrane linki.

Jestem w opozycji do oficjalnej narracji, ponieważ z wielu innych doświadczeń wiem że działa tu klasyczny schemat, który warto zrozumieć – PROBLEM-REAKCJA-ROZWIĄZANIE:

Najpierw tworzą problem i zagrożenie
potem nim straszą doprowadzając ludzi do paniki i poczucia bezsilności,
a na końcu podają rozwiązanie – za cenę ograniczenia wolności i każąc sobie płacić.

A ludzie, w poczuciu „wyzwolenia” za to nawet dziękują, więc …
macherzy wymyślają kolejne zagrożenie…
i tak się to kręci i eskaluje.

Tak było już wiele razy, także w aspekcie współczesnych epidemii.
Faza straszenia trwa od dawna, obecnie wchodzimy w fazę „rozwiązania” – szczepienia.
Uważam, wraz z wieloma innymi ludźmi, że całe zjawisko było zaplanowane i przeprowadzone dla podporządkowania sobie ludzi by łatwiej wdrożyć globalną „Nową Normalność” (NWO).
Pojawienie się wirusa (nie wykluczone że stworzonego, bo przecież wiele krajów ma broń biologiczną i skrycie nad nią pracuje) wykorzystano jako narzędzie.
Nie neguję istnienia jakiegoś patogenu nazwanego roboczo (bo bez dostatecznego uzasadnienia) Sars-Cov-2, ani autentycznych dramatów – śmierci i cierpieńchodzi  o wyolbrzymiane roli covid-19 – „pandemia” uderza w promil ludzkości, ale kosi ~50% małych biznesów, dewastuje społecznie.
Fałszywie zalicza się obecnie większość śmierci jako „z powodu Covid” („na covid”) – są nawet stosowne rozporządzenia by tak fałszować statystyki zgonów.
Nie wchodzę tu w liczne teorie polityczne o mocodawcach planu, od kiedy jest on realizowany i jakie ma szczegółowe cele – to znów rozbudowałoby bardzo wpis – chodzi o podstawowe elementy mające bezpośredni wpływ na społeczeństwo.

Świat opanowała megapandemia ogłupienia.

Na czym ona polega?
Na powszechnej wierze w kłamstwa, działania wg tych kłamstw i poddawanie się im.
W danym przypadku to kontynuacja bezkrytycznej wiary w medycynę, która ma więcej grzechów niż wie o tym przeciętny obywatel i stała się zakładnikiem pazernej farmacji. Ten fakt przekazuje  ilustracja nagłówkowa, chociaż… o celowej depopulacji też się mówi.
(Niektórzy decydenci nie tyle wierzą w kłamstwa, co cynicznie je wykorzystują dla swych różnych celów, a są i tacy, którzy sami są autorami „fałszywych flag”).

Większość odnośnych zagadnień omówiło kilkudziesięciu naukowców, w tym lekarzy z całego świata, co zebrano w dwóch tomach książki „Fałszywa pandemia„.
W przygotowaniu są dwa następne tomy, które będą poświęcone odpowiednio maseczkom (że niewiele dają, a szkodzą) i o szczepieniach – całkowicie niesprawdzonych (wbrew reklamie biznesowej) i właściwie po części będących czymś innym niż klasyczne szczepionki, co niesie za sobą nieobliczalne zagrożenia.
Zatem – idąc na skróty, oto fragmenty  ze słowa wstępnego tych dwóch pierwszych tomów.
(całość pod ww. linkiem, a pełna krytyka – w całości książki, którą bardzo polecam, ponieważ „zaoruje” dominujący pogląd na „pandemię”).

Z tomu 1 z podtytułem Krytyka naukowców i lekarzy:

„…Nasze dane sugerują, że COVID-19 odznacza się śmiertelnością, która mieści się w granicach sezonowej grypy.

 … wirus wpływa w znacznie wyolbrzymiony sposób na nasze życie. To jest zupełnie nieproporcjonalne do rzeczywistego zagrożenia, które pochodzi od koronawirusa. Astronomiczne, gospodarcze szkody, które teraz powstają, nie są adekwatne do zagrożenia tym wirusem. 

… każdy, kto umarł na tzw. koronawirusa, miał choroby współistniejące.

… koronawirus tylko na zasadzie wyjątku jest śmiertelny, a w większości wypadków jest w znacznej mierze nieszkodliwą infekcją wirusową.

… Nie ma epidemii ani pandemii koronawirusa. [dodam: definicja pandemii została celowo zmieniona przez WHO w 2009 r. by sztucznie wprowadzić znaczące obostrzenia; zamiast klasycznego opierania się na ilości śmierci, oparto się o ilość „zakażeń”].
Ani w Polsce, ani w żadnym innym kraju. Chociaż niektóre rejony świata mają większe problemy niż inne, nie wynika to jednak z większej śmiertelności koronawirusa jako takiego, ale z dodatkowych czynników, „podłoża”, na które natrafia wirus, jak np. duża ilość zakażeń szpitalnych, zły stan służby zdrowia, panika, struktura wiekowa społeczeństwa, stan zdrowia populacji itp. … Zdaję sobie sprawę, że teza o braku pandemii może brzmieć dla niektórych zupełnie niewiarygodnie i rodzić dysonans poznawczy, ale każdy z Czytelników powinien zadać sobie pytanie, czy wierzy niezależnym i odważnym naukowcom, pomiędzy którymi są również światowej klasy specjaliści, i przedstawianym przez nich danym naukowym, czy rządowi, politykom i ich anonimowym „ekspertom”.

—–

Zalążkiem i jądrem zła jakie opanowało świat jest wiara w testy PCR (w różnych postaciach), co nakręciło psychozę strachu i idące za tym zarządzenia. O tym traktuje tom 2 z podtytułem PCR.
Znów -parę fragmentów wstępu:

„Ministerstwo Zdrowia codziennie straszy komunikatami dotyczącymi liczby osób rzekomo zakażonych SARS-CoV-2, bazując na badaniach wymazów z nosogardzieli metodą PCR, czyli łańcuchowej reakcji polimerazy (ang. polymerase chain reaction). Problem w tym, że tą metodą stosowaną na masową skalę w laboratoriach diagnostycznych w Polsce i na świecie nie da się w żadnym razie potwierdzić zakażenia koronawirusem:

za pomocą tego testu nie jesteśmy w stanie odróżnić, czy koronawirus dokonał jedynie kolonizacji błon śluzowych czy już zakażenia poprzez wniknięcie do komórek, w których uzyskał zdolność do namnażania się. Nie jesteśmy nawet w stanie powiedzieć, czy uzyskany pozytywny wynik związany jest z obecnością wirusa w naszym organizmie czy też są to jedynie nieaktywne jego cząstki. …

… Test PCR nie jest nawet w stanie potwierdzić obecności całego wirusa w wymazie, a jedynie obecność (lub jej brak) fragmentu materiału genetycznego, który może, ale wcale nie musi, należeć do SARS-CoV-2:

… Pamiętajmy, że materiał biologiczny pobrany w wymazie z nosogardzieli jest zanieczyszczony innym materiałem genetycznym, innymi wirusami, bakteriami, ludzkim DNA. Użyte w tej reakcji RT-PCR [która de facto wcale nie jest testem] startery mogą również namnożyć ten materiał genetyczny. …  Reasumując, wynik pozytywny świadczy jedynie o tym, że jakiś materiał genetyczny został namnożony w wyniku reakcji RT-PCR. 

RNA tego wirusa znajduje się praktycznie na powierzchni wymazywanej [nosogardzieli], ale to nie znaczy, że wirus wniknął już do komórek. Nie jest to również tożsame z tym, że mamy do czynienia z obecnością nienaruszonego, żywego (to złe słowo, ponieważ wirusy właściwie nie są żywe), zdolnego do namnażania się wirusa. Nie można tego wykazać przy użyciu testu PCR.”

——-

Podobnie, ostatnio wprowadzone testy genetyczne (szybkie, kasetowe) wykazują specyficzność poniżej 50%, zatem znów wynik diagnozy jest „na dwoje babka wróżyła” – nieprzydatny.

Oczywiście podobnych książek jest już na świecie dużo, o niektórych wspominałem np. we wpisie Świat się budzi.

Jest już od dość dawna także książka W. Sumlińskiego i T. Budzyńskiego  „Zapis zarazy”. z krytyką zwłaszcza krajowych posunięć Ministerstwa Zdrowia i rządu w ogóle.
Te i inne informacje dają podstawę do wyrażenia mocnych oskarżeń pod adresem rządu(-ów) i ich doradców.

Reasumując szersze uzasadnienie z artykułu Oskarżamy! – oskarżamy że:

  •  operują pojęciem pandemii, co nie ma odzwierciedlenia w realnych danych i jest tworem medialnym
  •  wykorzystują to jako pretekst do nakładania na społeczeństwo bezpodstawnych i sprzecznych z konstytucją ograniczeń, rozbijają przez to więzi społeczne, szkodzą zdrowiu psychicznemu i odporności zdrowotnej ludzi, niszczą edukację młodzieży
  •  są winni śmierci wielu osób, zwłaszcza starszych, które zmarły przez odcięcie od normalnego dostępu do opieki zdrowotnej lub zostały podane wymuszonemu błędnemu postępowaniu, które przyspieszyło zgony
  •  doprowadzili do znaczącego ograniczenia profilaktyki przez unieruchomienie jej w ramach zamrożonej opieki zdrowotnej i przez brak odpowiedniej edukacji – co rzutuje na stan zdrowia całego społeczeństwa
  •  rozwalają gospodarkę, są winni wielu bankructw, i samobójstwom z tego powodu, cofają w rozwoju i zadłużają państwo
  •  stosują narzucają intensyfikację testów RT-PCR, co przez ich niewiarygodność, jest głównym narzędziem dezinformacji, błędnego postępowania i zastraszania społeczeństwa
  •  dopuszczają się korupcji, nieczystych interesów, błędnych decyzji zakupowych, w tym wielkoskalowych zamówień na środki o niesprawdzonych (szkodliwych dla zdrowia) właściwościach, jak szczepionki, niektóre leki czy środki ochrony
  •  nie dopuszczają do głosu niezależnych naukowców i lekarzy (cenzura) ani dyskusji społecznej – podejmują decyzje autorytarnie.

Tamże przywołuję oskarżenie i uwikłanie mediów w dezinformację. Zarówno decydenci jak i media grają nie na rzetelnej wiedzy, ale na emocjach ludzi, co zresztą otwarcie przyznają.

Oprócz książek powstaje wiele inicjatyw, które zarówno obnażają hipokryzję władz wokół „pandemii”, jak i budują wobec tego społeczny opór. Pisałem o tym w drugiej części artykułu Świat się budzi.
Najbardziej znany jest światowy apel naukowców i lekarzy – Great Barrington Declaration. 
Powstają dalsze – np. polski  apel naukowców i lekarzy w sprawie szczepień na koronawirusa SARS-CoV-2.
Wytaczane są też procesy rządom z tytułu polityki dezinformacji i rozbijania gospodarki.
W Polsce i w wielu krajach zarządzenia władz związane z covid są sprzeczne z konstytucją i prawami człowieka a także bezprawne, gdy nie mają umocowania w ustawach.

Także coraz więcej lekarzy ma odwagę przyznać, że izolacja i ograniczenia zabijają wielokrotnie więcej ludzi niż COVID. Wskazują na katastrofalne skutki takich zjawisk jak: samotność, wynikające stąd  i ze stresu choroby psychiczne, depresja, niezdiagnozowane nowotwory, opóźnione leczenie, zanik więzi społecznych, upadek edukacji. Odnotowuje się lawinę samobójstw przedsiębiorców związaną z upadkiem firm oraz ludzi, którzy nie są w stanie spłacać zobowiązań z tytułu utraty pracy i/lub dochodów.
Posiadam dużo materiałów na powyższe tematy (zwłaszcza zagranicznych), ale miało być lapidarnie, zatem tylko wspomnę, że już na początku 2020 wyraziłem swoje powątpiewania dot. koronawirusa – Dla otwarcia oczu, potem wracałem wielokrotnie do tematu w różnych aspektach (na https://www.facebook.com/Zdrowie.i.Fitness) oraz na tym blogu – np. Ciernie korony,  Zrzucamy maski, … oraz na LepszeZdrowie.info – np. Koronawirus i nie tylkoPlandemiaWHO – jej szef i epidemia Covid-19, Orka, … – z zastrzeżeniem że było to pisane gdy jeszcze o koronawirusie wiedzieliśmy dużo mniej.

Ciekawych zapraszam.
Hm, … znów wyszło dość długo mimo skupienia się na fragmentach … (bo wiedzy na tematy jest tak dużo!)

Świat się budzi

budzik

Można oszukiwać wszystkich  przez pewien czas,
a część ludzi przez cały czas,
ale nie da się oszukiwać wszystkich przez cały czas.
Abraham Lincoln

Wpis o osobistych refleksjach na temat wydarzeń ostatniego półrocza z akcentem na „pandemię”, które to refleksje okazują się udziałem coraz to większej ilości ludzi.
Żyjemy w szczególnych czasach, które zarówno odciskają się na ciałach i psyche ludzi (niemal biblijny czas „wielkiego ucisku”), jak i dają szansę ludzkości na skok w rozwoju, jakiej nigdy jeszcze nie miała.
Te dwa wątki poruszałem na tym blogu parokrotnie, więc tylko podam dwa przykładowe odesłania do materiałów z ogólnym (szerszym) kontekstem:
– czas ucisku – Nadzieje spełnia się?  (stary wpis, niestety pewne materiały zniknęły z sieci)

– czas szans – np. Reset Świata cz.2, …
Jednak skupmy się na tym, co dzieje się zwłaszcza teraz.

Obecnie natężenie ograniczeń i tendencji w stylu NWO (Nowy Porządek Świata), neofaszyzmu w lewackim wydaniu, globalizmu z jednostronną poprawnością polityczną, presji na covidianizm, zamieszki w USA i innych częściach świata z coraz ich większą ich brutalnością itp. przybrały tak drastyczną skalę, że budzą nie tylko refleksję, ale także coraz więcej protestów.
Te protesty mają różny charakter i cele. Są np. takie jak na Białorusi – zrozumiałe aspiracje polityczne obywateli, chcących wolności i demokracji. Inna sprawa czy rozumieją w co mogą się wpakować jeśli ten ruch jest wspierany z Zachodu niekoniecznie w czystych intencjach (Wyjątkowy głos rozsądku – Łukaszenko nie uległ presji jaką wywierały WHO i MFW oferując milionowe łapówki za wprowadzenie lockdownu – uwzględnił sprawy geopolityczne  i nie dał się sprowokować zakusom jastrzębi. Nie uległ też maseczkowemu dyktatowi z WHO).
Są „rozróby” antify i „black lifes matter” w USA – te akurat są właśnie sterowane i destrukcyjne. Podobnie zamieszki i morderstwa w wykonaniu islamistów lub band, które wiążemy z radykalizmem religijnym.
Nie takimi buntami chcę się tu zająć.
Ludzie zaczynają dostrzegać (wreszcie) ogrom fałszu, różne przekręty, zaczynają szukać prawdy poza mainstreamową propagandą, rośnie w nich świadomość swojej mocy i praw,  chęć wyzwolenia z niewoli systemu oraz z własnych dotychczasowych mentalnych ograniczeń. To często szok poznawczy, trudny i bolesny proces, tylko stopniowo obejmujący ludzi, którzy mocno tkwią w naiwności i wierze w to, co podaje telewizja czy popularna prasa. Zatem, może przesadą jest, że cały świat się budzi, ale zawsze w przebudzeniach i zmianach zaczynało się od mniejszych grup i ich liderów aż nowe idee i paradygmaty uzyskały zrozumienie i sprawczą masę krytyczną.

Chociaż to zniewolenie dotyka różnych sfer – gospodarczej (coraz większe podatki, wyzysk, niepewność pracy i bytu, zadłużenie…), duchowej (rugowanie wartości, naturalnych norm etycznych, obniżenie standardów nauczania, prymitywna pop-kultura, …), zdrowia (lekomania, wiara w uczciwość biznesu farmaceutycznego [biznes chorób], zaufanie do przemysłowej żywności i uleganie propagandzie produktów, które zatruwają organizm,…) itd. , to szczególnie jaskrawym ostatnio stał się oficjalny nurt walki z „pandemią” covid-19.

„Pandemia”

Zawężę temat i posłużę się zwłaszcza tym przykładem, ponieważ pokazuje on nie tylko zakłamanie medycyny i zniewolenie nawet rządów większości krajów na świecie, ale głębszy plan, który obecną pandemię wykorzystuje na paru frontach – dla biznesu nielicznych, dla ograniczenia swobód obywatelskich, dla sterowania percepcją i postawami ludzi, w sumie – dla ostatecznego zamysłu przejęcia całkowitej kontroli nad światem.

Już na początku 2020 wyraziłem swoje powątpiewania dot. koronawirusa (Dla otwarcie oczu), potem wracałem wielokrotnie do tematu w różnych aspektach (na https://www.facebook.com/Zdrowie.i.Fitness/notes oraz na tym blogu – np. Ciernie korony,  Zrzucamy maski, … ) oraz w kolejnych nowościach miesięcznych na LepszeZdrowie.info -np. http://lepszezdrowie.info/news04.20.htm – początkowo ostrożnie , bo jeszcze niewiele było wiadomo i prawie wszyscy ulegli psychozie strachu.
A strach jest podstawowym narzędziem zniewolenia, wyłączenia trzeźwego myślenia i dodatkowego osłabienia sił życiowych.

Mówiąc krótko – pandemia jest ściemą na niewyobrażalna skalę. Obecne zjawisko, nawet gdybyśmy wzięli za dobrą monetę statystyki dotyczące zachorowań i śmierci (ale są one niewiarygodne), to nie pasuje ono do klasycznej definicji pandemii.  Gremium skorumpowanych  uczonych i WHO, pod presją polityczną, podczas tzw. świńskiej grypy sztucznie zmieniło tę definicję zastępując skalę śmierci skalą rozprzestrzeniania się zakażeń.
Przez wielu używane jest teraz słowo pLandemia, nawiązujące do planowanej od dawna strategii, by epidemie wykorzystać do wprowadzenia NWO, jeszcze bardziej sztucznego pieniądza z eliminacją gotówki, poddania ludzi totalnej kontroli.

Opublikowano bardzo dużo wypowiedzi światlejszych i niepokornych (=myślących niezależnie) lekarzy oraz naukowców, którzy już od dość dawna wskazywali na błędy oficjalnej narracji, dotyczącej Sars-Cov2, istnienia i pochodzenia samego wirusa, skali zarażeń, sposobów rozprzestrzeniania, środków zaradczych  (nietrafionych), braku logiki w działaniach, nadużyciach władzy, błędnych diagnoz i testów, roli masek, respiratorów itp.
Niektóre z nich znajdziesz na LepszeZdrowie.info, na stronie Zdrowie i Fitness dla Ciebie (Facebook), w tutejszych wpisach.
Jest ich tak dużo (!) i wciąż przybywa, że nie podejmuję się przedstawić tutaj tyle ile sam widziałem, nie mówiąc o tych, o których wiem że są – z licznych komentarzy, poleceń i wykazów źródeł. To byłoby dla Czytelnika nie do strawienia – i tak znacznie przekraczam ideę tego bloga  – lapidarność.
Zatem poniżej tylko garść nowszych – wybranych, głównie w postaci linków do materiałów, czasem – dla urozmaicenia, jako udostępnione tu nagrania. Traktuję to jako przykładowe świadectwa tytułowego przebudzania się świata z hipnozy.

Uwaga. Cenzura działa coraz ostrzej, przez co pewne linki mogą stać się już nieaktywne  😦

Ostatnio, dzięki posłowi G. Brownowi, pojawiła się dość obszerne podsumowanie tych zastrzeżeń w postaci książki „Fałszywa pandemia. Krytyka naukowców i lekarzy” (260 stron).
To zbiór wypowiedzi ludzi odważnych i mających odpowiednie kwalifikacje. Między innymi (bo są liczne odniesienia i do innych osób): Dr med. Wolfgang Wodarg, Prof. dr med. Sucharit Bhakdi, Prof. dr med. Klaus Püschel, Prof. dr med. John Ioannidis, Dr med. Matthias Thöns, Prof. dr Knut Wittkowski, Paweł Klimczewski.
Powiem śmiało – ten materiał „zaorał” całą oficjalną narrację oraz pokazał raczej pandemię głupoty niż covid-u.
Mawiam: głupoty trudno zabronić, jeśli jednak steruje ona decydentami oraz głównym przekazem medialnym, to staje się to bardzo niebezpieczne i rodzi skutki kryminalne. Niestety z taką sytuacją mamy właśnie do czynienia.

Książka w redakcji dra Mariusza Błochowiaka, który napisał też wstęp. Zawiera wiele przypisów ze źródłami oraz wykresów – wszystko pokazuje absurd obecnej narracji i działań związanych z Covid-19.

Warto docenić pracę M. Błochowiaka – zarówno przy tej książce jak i w postaci artykułów.
Obnażył fałsz pandemii w artykule w „Do rzeczy” nr 32/2020, a potem w numerze 35, gdzie  logicznie replikował na krytykę jednego z profesorów. Jak to z profesorami bywa – ogólniki i brak materiału merytorycznego. Establishment medyczny broni się , ale jego argumenty są słabe. Podobnie (też nr 35) sekretarz stanu w MZ W. Kraska, niezależnie od mocno kontrowersyjnych poglądów na szczepienia,  opiera swoje stanowisko prokowidowe na „wierze w specjalistów” nie wchodząc w argumenty polemiczne. Jeśli tymi ekspertami są takie osoby jak urzędnicy albo celebryta medyczno-mediany – dr Sutkowski… , to wiemy gdzie jesteśmy. Dziś nawet wobec naukowców trzeba mieć ograniczone zaufanie 
Patrz też słynny artykuł Why Most Published Research Findings Are False („Dlaczego większość opublikowanych wyników badań naukowych jest nieprawdziwa”).

Wskażę jeszcze na wywiad Błochowiaka w TV Republika https://youtu.be/OcbP3ZkmfIo.

Niniejszy artykuł naszkicowałem jeszcze przed lekturą ww. książki – niektóre z moich informacji w pełni się potwierdzają, inne tę książkę uzupełniają.
Tę książkę omówię za jakiś czas na http://nextboox.blogspot.com.
Niedawno ukazała się w Polsce kolejna dedykowana książka „Koronawirus – fałszywy alarm? Liczby, konkrety, konteksty”, autorstwa Dr Karina Reiss, Dr Sucharit Bhakdi. Jestem jeszcze przed lekturą, ale można zapoznać się z pierwszymi recenzjami, np. tłumacza – M. Masny’go https://youtu.be/XJLGiNxrOx0.

O innych też są anonse, ale o tym dalej.

Także w Polsce były podobne głosy, część z nich już pokazywano, można dodać jeszcze:

„Drugiej fazy być nie może, bo to są zjawiska jednofazowe! Mamy pandemię strachu! – Paweł Klimczewski wRealu24! Rozłożona ‚Pandemia’ na łopatki!”  Warto wysłuchać całości: youtube.com/watch?v=Vvnu21

Prof. dr hab. n. med. Ryszard Rutkowski wystosował list otwarty do Ministra Zdrowia  (tekst).
A w tym nagraniu sporo o pytaniach prof. R. Rutkowskiego  ws. pandemii COVID-19. maseczek i inne wątki…
https://youtu.be/6rezbE8gJ2Q.

MZ nie potrafi odpowiedzieć na proste pytania o podstawy naukowe obostrzeń wprowadzonych w ramach tzw. walki z pandemią. Może minister Niedzielski zdoła odpowiedzieć na list prof. dr Rutkowskiego?
Jest już interpelacja Jarosława Sachajko na podstawie danych Ryszarda Rutkowskiego. I co?

Kiedy nasz rząd się zreflektuje? Premier Norwegii przeprasza za restrykcje, przyznaje że spanikowała i obiecuję, że już drugi raz tak nie postąpi.
Norweski Instytut Zdrowia: 14 na 15 testów jest błędnych – https://www.mojanorwegia.pl/aktualnosci/masowe-testy-na-covid19-nie-maja-juz-sensu-fhi-z-nowymi-zaleceniami-17383.html.

Co roku jest fala sezonowej grypy, to czy mierzyli Ci temperaturę przed wejściem do szkoły, urzędu, na basen, gdziekolwiek!? NIE! Czy zamykali przychodnie zdrowia? NIE! Ludzie siedzieli na korytarzach bez masek kasłając, plując dotykając wszystko i co? NIC! globalna.info/2020/08/04/co-
Mamy niekończącą się dyskusję o maseczkach. Wiedza o maseczkach ma ok. 100 lat i jest w tym zakresie generalnie jednomyślna. O maskach podsumowałem wcześniejsze informacje w artykule Maskarada.

Dodam: Niebezpieczeństwo noszenia maseczek i czy chronią przez wirusem? (dr Marek Skoczylas) – https://youtu.be/lRK-fa58y88 (wiele linków do źródeł…)

Obszerny artykuł z linkami do badań – WHO admits: No direct evidence masks prevent viral infection — Health & Wellness — Sott.net sott.net/article/439159

Maski nie służą ochronie – mają inną funkcję. Kolejny raport. 42 recenzowane naukowo badania wykazują ich nieskuteczność a nawet szkodliwość – ow.ly/SuLE50B0yNO.
Że nie są przydatne jest powtarzane przez wielu naukowców, nawet rzecznika GIS, ale jest też wciąż aktualna informacja na polskiej stronie rządowej .  Ostatnio całą tą pseudopandemię ośmieszył Główny Inspektor Sanitarny, który powiedział , że maseczki mają nam przypominać o pandemii, a nie chronić nas przed czymś.
Kampania Lekarze o Covid – czas na prawdę. Noszenie maseczek jest niebezpieczne – Teresa Łabaziewicz
https://porozmawiajmy.tv/lekarze-o-covid-czas-na-prawde-noszenie-maseczek-jest-niebezpieczne-teresa-labaziewicz/  (Co do samych maseczek: nie tylko szybko podwyższają stężenie CO2 ponad bezpieczną normę, to jeszcze utrudniają wydalanie toksyn z organizmu – oddychanie [wydech] jest jednym z głównych mechanizmów, który temu służy).

ODKRYCIA RAPORTU ŚLEDCZEGO W SPRAWIE PANDEMII COVID-19 Oficerów Francuskich youtu.be/FtQikcvs8_M.

Fałszywy obraz „pandemii” wynika z nierzetelnych statystyk np. https://www.facebook.com/Zdrowie.i.Fitness/posts/3704306849639731 lub

„Major Study Finds COVID-19 Fatality Rate Greatly ‚Overestimated'”  (Duże badanie pokazuje że śmiertelność na Covid-19 jest bardzo przeszacowana, i inne podobne materiały z tego kanału).

Manipulacje BigPharma i jej agentów oraz cenzura lekarzy z konferencji na Capitol Hill
(tu jedno z omówień, bo materiał oryginalny był usunięty z FB i twittera) – Kłamstwa prestiżowych magazynów https://youtu.be/tTqjnv8dKz4  (i linki do dalszych materiałów).

W. Sumliński i T. Budzyński szykują książkę „Zapis zarazy”. W tym wywiadzie https://youtu.be/7yB4REz3JaQ od 36  minuty Sumliński mówi „Jesteśmy w stanie w tej książce pokazać taką ilość kłamstw i brudnych interesów, jakie zrobiono na koronawirusie, że sami nie dowierzaliśmy, że takie rzeczy można robić!”  Jest też krytycznie o hierarchach kościelnych.

Dr Paweł Basiukiewicz, który dość często na twitterze punktuje posunięcia rządu i braki logiczne w jego narracji,  zadaje kolejne kłopotliwe pytania do MZ. (bez odpowiedzi):

Zdjęcie
Szczególnie bulwersujące jest sekowanie tych głosów, nawet represje wobec osób je wypowiadających. Nawet wojewódzkim i krajowym konsultantom medycznym Minister Zdrowia zabronił (sic!) wypowiadania się w sprawach pandemii jeśli byłoby to niezgodne z oficjalnym przekazem. Podobnie w stosunku do lekarzy.

Przykładowo dr Anna Martynowska (kierownik jednej z przychodni) została ukarana „zgodnie ze sztuką medyczną”, a może raczej zgodnie z wytycznymi w imię biznesu i korporacyjnego konformizmu? (jej wypowiedzi pojawiły się w paru miejscach , np. https://m.cda.pl/video/533252115https://youtu.be/0vo3KZ0I0yE,  a tutaj jej komentarz po „wyroku”).

Dr. Simone Gold która zabierała głos w imieniu lekarzy podczas wspomnianego słynnego wiecu przed Kapitolem  (jest też relacja w odcinkach z polskim tłumaczeniem) została zwolniona z pracy za mówienie prawdy – Tucker Carlson Tonight | Lektor PL chttps://youtu.be/7yB4REz3JaQ.

W Niemczech już ruszyła pozaparlamentarna komisja śledcza – jarek-kefir.com/2020/07/24/lud

Ale to mało. We Francji, Niemczech, USA lekarze głośno mówią o fałszywej pandemii, szkodliwości maseczek, niebezpiecznej szczepionce. Co się dzieje z większością polskich lekarzy? Gdzie się pochowali? Czy są aż tak nieuświadomieni, tak głupi, strachliwi, leniwi? czy może aż tak się sprzedali?

Zjawisko wpasowuje się w szerszy temat opanowania nauki i świadomości ludzi przez biznes farmaceutyczny – obecnie największego mocarza opinii i wpływu.
Już ok. rok temu pokazała to inna monografia – Jacka Safuty „Mit chorób nieuleczalnych i wielki biznes” ale to sprawa znana i wielokrotnie omawiana (np. na LepszeZdrowie.info), więc nie będę tu odbiegał od tematu.
A wszystko wpisuje się w jeszcze szersze zagadnienie panoszących się kłamstw.

O testach na Sars-cov-2 od J.Z. facebook.com/ukryteterapie/
oraz „Jak zakończyć to szaleństwo?
Do mediów, posłów, polityków – do Ciebie: Argumenty kontra fikcja i manipulacje”.
bitchute.com/video/Lufenf0T (wysłuchaj całość) także cz. 2.

O testach pisałem wcześniej (z opiniami lekarzy).

Także: SARS-CoV-2 Coronavirus Multiplex RT-qPCR Kit (CD019RT) – Creative Diagnostics. „The detection result of this product is only for clinical reference, and it should not be used as the only evidence for clinical diagnosis and treatment.” NIE DLA CELÓW DIAGN. creative-diagnostics.com/sars-cov-2-cor
A ostatnio wypowiedziało się na ten temat obszernie Stowarzyszenie RKW podając szereg źródeł naukowych i opinii naukowców:  https://stowarzyszenierkw.org/spoleczenstwo/zdrowie/nie-istnieja-wiarygodne-testy-na-sars-cov-2/

Jeszcze obszerniejsze podsumowanie w sprawie testów i koronawirusów: Testy PCR na covid-19 są naukowo mówiąc  bezcelowe .

Czołowi polscy specjaliści od wirusów Prof. Kornelia Polok i Prof. dr hab. Roman Zieliński- „wymazywanie” to jedno wielkie oszustwo. Warto posłuchać tego nagrania „PCR-yzm – O prawdziwej roli testów” – https://youtu.be/MJPFuWZJmjs  (tamże dossier dorobku profesorów).

M.in. dowód na to, że pary starterów RNA koronawirusa używane w testach PCR są identyczne z ludzkim DNA. Co oznacza, ze testy PCR wykrywają nasz własny materiał genetyczny.

Elementy wręcz humorystyczne uświadamiania fałszu  – prezydent Tanzanii o wiarygodności testów w znanym wystąpieniu, w którym  ośmieszył WHO i resztę elity miliarderów którzy stoją za pandemią.

Dr Zbigniew Martyka: Jesteśmy okłamywani i zmuszani do działań mogących pogarszać nasz stan zdrowia

Patrz fb.me/martyka.zbigniew.
Więcej z wypowiedzi profesora Martyki –
https://jarek-kefir.com/2020/09/05/odwazny-polski-lekarz-ostro-demaskuje-plandemie/
Patrz też jego artykuł https://t.co/qLVui0zYhP?amp=1

Czemu mogą służyć współczesne pandemie?
https://piotrbein.wordpress.com/2020/08/27/studies-pandemics-create-perfect-storm-for-controlling-populations-creating-conformity/

FDA Quietly Reveals That COVID-19 Has Not Been Isolated & CDC Again Admits No Evidence Masks Work

MAJOR COVID VACCINE MANUFACTURER EXPOSED & GOVERNMENTS KNOW THAT PANDEMICS CREATE AUTHORITARIANISM – https://www.bitchute.com/video/iZ4hrOoVUlE/

Dopłaty do pacjentów z koronawirusem. Tak NFZ zbudował system patologii
nczas.com/2020/09/01/dop

Po słynnym filmie Plandemia ukazały się inne podobne , np. Plandemic Indoctornation: Is The Film Really A Debunked Conspiracy? Mikki Willis and the team at Elevate Studios created an incredible film called Plandemic and we talk about some of the key takeaways we thought were key to mention. https://cetv.one/programs/plandemic-indoctrination.

Cała „pandemia” nakierowana jest na przygotowanie ludzkości na szczepienia, które w istocie są li tylko biznesem, ponieważ to, co się szykuje ani nie zda egzaminu ani nie będzie bezpieczne. Szczepionki na choroby/objawy grypopodobne z zasady nie są testowane pod względem skuteczności ani bezpieczeństwa – po prostu nie ma na to czasu. W przypadku zapowiadanych szczepionek na SARS-Cov-2 pośpiech jest jeszcze większy.  Nawet były główny inspektor sanitarny mówi, że szczepienia na covid-19 to absurd.

Także w tym zakresie mamy do czynienia z przebudzeniem, chociaż rozsądne ruchy na rzecz dobrowolności szczepień mają już długą historię.

Ta najbardziej promowana szczepionka,  właściwie nie jest szczepionką w sensie dotąd używanym. To specyfik który ma zmieniać ludzkie DNA (!), co z definicji będzie przenoszone na wszystkie dalsze pokolenia ze skutkami nieprzewidywalnymi. Chociaż terapie genowe są czasami stosowane, ale pod wieloma rygorami i stanowi to mały ułamek promila wobec ilości leczonych, to w danym przypadku są zakusy by „wszczepić wszystkich”. A to w pesymistycznym scenariuszu grozi z czasem wyginięciem całej populacji ludzkiej. Co zawierają szczepionki – https://facebook.com/watch/?v=610453519671630 .

Szczepienia w ogóle to w dużej mierze kolejny przekręt, ale w danym przypadku szczególnie niebezpieczny – Brama do piekła.

Pilne przesłanie Dr. Carrie Madej w sprawie szczepionek CV_19 youtu.be/A4qHO19YphM (od 5 minuty).

Szczepionka przeciw grypie zwiększa ryzyko pandemii grypy – dr Joseph Mercola.

Fragment dłuższego wywiadu: NORYMBERGA dla zapowiadających wyszczepienie Polaków! Dziś zamordnik a jutro szczepionka z g… niewiadomego pochodzenia!   youtube.com/watch?v=BKP1T7

Ponieważ szczepionka nie jest lekiem, to ważne jest wynalezienie leku, który stany charakterystyczne dla covid-19 potrafiłby leczyć. Takie leki istnieją, ale toczy się bój – bardziej polityczno-biznesowy niż medyczny – na rzecz szczepień. Nie będę rozwijał tego szerokiego tematu, wystarczy powiedzieć, że D. Trump, aczkolwiek dla taktyki wyborczej stwarza pozory wspierania szczepionek, to strategicznie zakłada że rozwiązaniem będzie lek i że jest on w drodze. Po więcej wstępnych informacji o ew. jeszcze jednym leku – patrz aneks 1.

Tyle na teraz (ułamek) o przebudzeniu niektórych lekarzy i naukowców. Tylko dlaczego jest ich jeszcze tak mało?

Protesty

Te i inne podobne głosy specjalistów i sama obserwacja wydarzeń powodują że ludzie zaczynają się wyłamywać spod dyktatu coviduanizmu i jego politycznych realizatorów – organizują masowe protesty.

Pojawiają się one na całym świecie, np. 5 września tysiące ludzi przeciwko pandemiościemie protestowało w Rzymie, w Polsce protestuje Szczecin i Poznań,  a w mediach głównego ścieku … cisza.
Wiece w Chorwacji – https://twitter.com/i/status/1302608720027934720.

Kolejny protest przeciwko „epidemii” zapowiadany na sobotę 12/09/2020 12:00 pod Sejmem, także w Warszawie 16 września pod hasłem  „Zatrzymać koronakryzys i szaleństwo kasty politycznej”.
Gdy to piszę jest też zapowiedziany protest podczas Forum Ekonomicznego w Karpaczu.
Zapewne jest więcej, ale nie wszystko jest na tyle nagłaśniane (a w popularnych mediach w ogóle nie) by do mnie docierało.

Były wcześniejsze marsze w Warszawie (16 sierpnia) i na Śląsku, jak dotąd dwa olbrzymie w Berlinie, Londynie, w Australii. (mniejsze, bo ten kraj szybko podąża w kierunku państwa policyjnego).

Przemówienie Roberta Kennedy’ego na wiecu w Berlinie.  Wersja z tłumaczeniem na żywo https://youtu.be/47c4HKRlg8Q

I jego wcześniejsza konferencja prasowa – https://youtu.be/U6Kjgn67HcU

David Icke na manifestacji w  Londynie 29 sierpnia 2020 (polski Lektor) – https://www.bitchute.com/video/9JBrOmSJ084X (na YT youtu.be/_NTIRkirNdU  cenzura już usunęła)

Podobnie odbywały się manifestacje przeciwko przymusowi szczepień – np. ta z 6 czerwca.

Z paru innych nagrań na kanale ALTER SHOT o tym że także służby zaczynają się buntować przeciw bezsensownym i antyludzkim przepisom – “Służę ludziom, nie instytucjom” – Główny komisarz policji w porywającej przemowie w Dortmundzie https://youtu.be/TtXFCGK-rMk

Są i działania dalej idące – wolni ludzie organizują się np. Republika Kanata .

Zabieraja też głos politycy i prawnicy.
Przymus MASECZEK to totalne bezprawie!? Jacek Wilk o PANDEMII strachu! – https://youtu.be/W5ShwtH4J3Q
Podobnie Sebastian Ross: https://youtu.be/qdv-fN6ma6U

Czy mamy obowiązek, ba – prawo respektować głupie prawa? Ewidentnie pokazane przez prawnika (Joannę Modzelewską) absurdy rozporządzeń oraz głupotę i/lub złą wolę ich autorów, co wprowadza dyktaturę ciemnoty. https://www.facebook.com/100009640911598/videos/1300590930272258/

itd. itd.

Oprócz marszów, pikiet oraz głosu niezależnych publicystów mnożą się grupy i strony na Facebooku (i innych mediów społecznościowych) z tysiącami ludzi oburzonych na kłamstwa mediów, na politykę ograniczeń i bezprawnych zarządzeń, następuje wymiana tysięcy informacji i relacji z realnych przypadków budzących sprzeciw.

Czy taki stopień  i skala przekrętów, fałszu i manipulacji jest w ogóle możliwa?
Tak, podobne sprawy, i jeszcze bardziej bezczelne, zdarzały się wielokrotnie. Podciąga się je pod pojęcie teorii spiskowych, gdy w reczywistości były to nie teorie ale praktyka.
Chociaż przedstawiałem takie przypadki parokrotnie, to odeślę dla ilustracji do sprawy WTC (9/11) z tego wpisu – Legendy współczesne. Dobry przykład perfidii i bezwzględności ciemnych sił.

Co więc nas czeka?

Wierzę że cała narracja covidiańska w końcu się załamie. Jej macherzy i propagatorzy znajdą się w trudnej sytuacji.

Na słynnej skali D.R. Hawkinsa poziomów świadomości wstyd pozycjonuje się na najniższej pozycji jako najbardziej psychologicznie i energetycznie destrukcyjne uczucie. Ujawnienie przekrętu „pandemii” covid będzie miało bolesny, także prawnie, skutek dla prowodyrów i agitatorów tego spisku… Ale czy oni będą mieli poczucie wstydu jeśli się sprzedali i są zadaniowani, albo są tak głupi, że dali się oszukać? Tak czy inaczej – bez swego opamiętania zasłużą na pogardę i wykluczenie za wszystkie krzywdy jakie wyrządzili światu. Społeczeństwa powinny się oczyścić z wrogów i oportunistów.

W aspekcie pozytywnym – jeśli świat ma normalnie funkcjonować, ludzie muszą się zarówno „postawić” obecnym jego zarządcom jak i podnieść swoją świadomość na poziom decydowania o sobie i dalszego rozwoju. W zasadzie innej drogi nie ma.
W sensie praktycznym trzeba oderwać się od fałszywych informacji i poszukać tej szukającej prawdy i ludzkich rozwiązań.
W tym zakresie już wiele się dzieje. Jest coraz więcej niezależnych źródeł informacji, zwłaszcza w Internecie. Powyżej mieliśmy parę przykładów. W samej Polsce znam co najmniej 50 osób, które głoszą wolność od covidianizmu i mocno to nagłaśniają.
Chyba przygotuję osobno taką listę, by już nie przeładowywać tego wpisu. W zakresie samej medycyny w październiku 2019 przygotowałem pierwszą część takiej listy z kilkuset nazwiskami osób, które patrzą na zdrowie szerzej niż poprzez procedury medyczne – jest w aneksie na końcu artykułu Pochopna ocena.
Listę można rozszerzyć znacznie, gdy uwzględnimy szerszy aspekt przebudzenia – do duchowości, do grona osób, które patrzą poza horyzont obecnych uwarunkowań, wizjonerów, lightworkerów, odważnych wojowników wolności, whistleblowerów (demaskatorów), niesprzedajnych naukowców, itp.
Bo covid, zniewolenie ekonomiczne, zaraza dominacji i inne opresje to wciąż tylko fragment tego, z czego możemy i powinniśmy się wyzwolić.

L.K.

Suplement 1

Informacja na którą trafiłem po napisaniu artykułu – do weryfikacji, aczkolwiek wcześniej były podobne doniesienia traktujące o zakrzepicy jako kofaktorze zachorowań na covid-19, a teraz jest hipoteza że to może być czynnik zasadniczy. Świadczyć ma o tym skuteczne postępowanie lecznicze oparte na likwidacji zakrzepicy.  Mówił  też o tym popularnie  (o zakrzepicy)  Roman Sklepowicz i powtórzył np. tutaj (od 9′) https://youtu.be/SeNifXhXy0c.

Cytuję z małym skrótem, redakcją gramatyczną i małymi uzupełnieniami w  [  ]:
Lek na koronawirusa w końcu znaleziono we Włoszech.
Włoscy lekarze nie zastosowali się do globalnego prawa WHO dotyczącego zdrowia, które wzywa nas, aby nie przeprowadzać sekcji zwłok zmarłego koronawirusa. [Ci lekarze] stwierdzili, że to NIE WIRUS, ale BAKTERIA powoduje śmierć. Prowadzi to do zakrzepów krwi i śmierci pacjenta [zakrzepica].
Tak więc Włochy pokonują tak zwany Covid-19, który jest niczym więcej niż „powszechną krzepliwością wewnątrznaczyniową” (zakrzepica).
„A sposobem na poradzenie sobie z tym, czyli jego leczeniem, są „antybiotyki, leki przeciwzapalne i antykoagulanty”. Przede wszystkim – ASPIRIN. Ta rewelacyjna wiadomość dla całego świata została przygotowana przez włoskich lekarzy podczas sekcji zwłok przeprowadzonej przez Covid-19. [chociaż nadużywanie aspiryny bywa niebezpieczne, to wobec tak istotnego zagrożenia jak „covid” kompromis jest uzasadniony]
„A jednak, według włoskich anatomów respiratory i oddziały intensywnej terapii, nigdy nie były potrzebne”.
Teraz we Włoszech rozpoczęła się zmiana protokołu,…
… Lek był już znany, ale WHO nie zgłosiła tego Chińczykom. Dla WHO jest to po prostu BIZNES.
Źródło: WŁOCHY, Ministerstwo Zdrowia.
DZIEL SIĘ, ŻE CAŁY ŚWIAT WIE, ŻE ZABIŁEM I ZABIŁEM NASZYCH STARSZYCH LUDZI !!! @ italiarevelacurardelcovid19 …Przekaż go całej rodzinie, sąsiadom, znajomym, przyjaciołom, kolegom, kolegom … itd … itd … i jego otoczeniu  Covid-19 … nie jest wirusem, jak nam kazali uwierzyć. Jest to bakteria … która wzmocniona promieniowaniem elektromagnetycznym 5G powoduje stany zapalne i niedotlenienie.
Teraz musisz wykonać następujące czynności: Weź aspirynę 100 mg i apronax lub paracetamol … Dlaczego? … ponieważ wykazano, że Covid-19 zagęszcza krew, stymulując rozwój zakrzepicy u ludzi. Ponieważ krew nie jest nasycona tlenem. Krew gęstnieje, jej przepływ w sercu i płucach zwalnia, człowiek nie może oddychać i umiera szybko. We Włoszech lekarze naruszyli protokół rekomendacji WHO i wykonali sekcję zwłok zmarłych na Covid-19 … otworzyli ciało, ręce, nogi i inne części ciała i zdali sobie sprawę, że żyły rozszerzyły się i zakrzepły, wszystkie żyły i tętnice były pełne zakrzepów krwi, które utrudniają normalny przepływ krwi, transportując tlen do wszystkich narządów, głównie do mózgu, serca i płuc, a pacjent ostatecznie umiera, Znając tę diagnozę, włoskie Ministerstwo Zdrowia natychmiast zmieniło protokoły leczenia Covid-19 … i zaczęło przepisywać 100 mg aspiryny … swoim zainfekowanym pacjentom …, wynik: pacjenci zaczęli wracać do zdrowia i pojawiła się poprawa. Ministerstwo Zdrowia wypuściło i odesłało do domu ponad 14 000 pacjentów w ciągu jednego dnia.
PILNE: przekaż te informacje i natychmiast udostępnij publicznie. W naszym kraju WHO okłamała nas tą pandemią. Każdego dnia nasz prezydent mówi, że są to dane i statystyki. Za nieudzielenie tych informacji w celu uratowania obywateli, elity będą mu grozić! .. Wiemy, że wszystkie rządy świata są zobowiązane do wdrożenia zaleceń WHO, ale Włochy naruszyły normę … teraz WHO. … pozwy będą składane na całym świecie – za ukrywanie tylu zgonów i upadek gospodarek wielu krajów świata … i wszyscy zrozumieją, dlaczego rozkaz został wydany by natychmiast zakopać ciała bez otwierania … i oznaczyć je jako wysoce zanieczyszczające. …
Naszą mocą jest nieść prawdę i mieć nadzieję na uratowanie wielu istnień ludzkich …
* Właśnie dlatego działa żel antybakteryjny, a dwutlenek chloru … Cała PANDEMICZNA PSYCHOZA była potrzebna, ponieważ rząd świata cieni chce zaszczepić i wszczepić chip w celu zabicia mas, kontrolowania populacji i zmniejszenia populacji światowej.
Pod informacją podpis:
— Jolanta Kozinska, Realtor Associate Century 21 Semiao & Associates 761 Ridge Road Lyndhurst, NJ 07071
(201) 406-1960 Mobile (201) 460-1800 Office (201) 460-7912 Fax C21JolantaK@gmail.com